Skocz do zawartości

Jakie pióro dzisiaj kupiłeś?


ArielN

Polecane posty

dawno nie chwaliłem się żadnym piórem, ale wczoraj razem z tym piórem odebrałem coś taiego:

irmWuiD6ycnG6.jpg

iboBoN39GsNEnC.jpg

czaiłem się na Sheaffer Triumph Sentinel DeLux od jakiegoś czasu :)

a dosłownie parę minut po spotkaniu e Gdańsku odebrałem wersję TouchDown

iM2d3rG3WQMHC.jpg

i0HCmUEMWJ3EX.jpg

nie widać tego, ale kolor to bordo :)

Edytowano przez Pilot Inspektor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Kupiłem kawałek rury kanalizacyjnej ze stalówką. :D

8ea681afba1f948a.jpg

fd1e7b9e7df340cd.jpg

c4c6dad9a2051295.jpg

b0c46149314504eb.jpg

1c5341a7abcf431d.jpg

9277530422b713b5.jpg

bcea48b541adddeb.jpg

b2d86649caca7440.jpg

Pióro w bardzo ładnym stanie zachowania, sprawne, piszące.

Kawał pióra ! Pelikan M 800 wygląda przy nim rachitycznie :P

2741d70a74ccc759.jpg

Empire, to podobno subbrand amerykańskiej firmy Eclipse, ale jeszcze mam za mało informacji, aby to stwierdzić z całą pewnością.

Eclipse produkował pióra z hard rubber w kolorach pomarańczowym i żółtym i swego czasu konkurował na amerykańskim rynku z Parkerem.

Brak oznaczeń na korpusie wynikał podobno z faktu, że takie same korpusy i sekcje wykonane przez Eclipse, wyposażone w już konkretnie oznaczoną nazwą, dźwigienki lever fillera i klipsy, sprzedawały jako swój wyrób, różne firmy kooperujące z Eclipse.

zdrówka

Edytowano przez konis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja trafiłem dziś w zupełnie odmienne cenowo rejony. Za ogromną kwotę, tj. 2,29 zł, udało mi się kupić czarne wydanie takiego oto pióra: klik

Nie ukrywam, myślałem, że wyrzucę je do śmieci tuż po powrocie do domu. Ale bardzo miło się rozczarowałem i będzie mi służyło jako zapasowe pisadło. Co prawda skrzydełka stalówki potrzebowały drobnej korekty, ale poza tym zero problemów. Pisze od pierwszego dotknięcia papieru, płynnie, bez przeszkadzającej w pisaniu szorstkości - co jasne, nie jest to stalówka pióra za 100 czy więcej złotych, ale efekt szorowania po papierze jest wręcz pomijalny.

Mam też Herba 330 i szczerze mówiąc, Niebo, a Ziemia. Oczywiście na plus dla Beify.

Ciekawi mnie natomiast, jak będzie spisywało się na dłuższą metę.

Edytowano przez Fenthin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja trafiłem dziś w zupełnie odmienne cenowo rejony. Za ogromną kwotę, tj. 2,29 zł, udało mi się kupić czarne wydanie takiego oto pióra: klik

Nie ukrywam, myślałem, że wyrzucę je do śmieci tuż po powrocie do domu. Ale bardzo miło się rozczarowałem i będzie mi służyło jako zapasowe pisadło. Co prawda skrzydełka stalówki potrzebowały drobnej korekty, ale poza tym zero problemów. Pisze od pierwszego dotknięcia papieru, płynnie, bez przeszkadzającej w pisaniu szorstkości - co jasne, nie jest to stalówka pióra za 100 czy więcej złotych, ale efekt szorowania po papierze jest wręcz pomijalny.

Mam też Herba 330 i szczerze mówiąc, Niebo, a Ziemia. Oczywiście na plus dla Beify.

Ciekawi mnie natomiast, jak będzie spisywało się na dłuższą metę.

Gdzie kupiłeś to pióro, jeśli można wiedzieć? Mi moje pióro właśnie padło, na dostawę Baoerów i Pilota pewnie trochę jeszcze poczekam i potrzebuję na szybko jakiejś bardzo taniej pisajki - a odkąd spróbowałem pióra mam problem ze zmuszeniem się do pisania długopisem..

Czy można dostać wersje z tłoczkiem, czy na naboje tylko?

Edytowano przez dr_Fell
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałam narzekać na moją niebieską Beifę, że po czasie leżenia zaczęła robić numery i zalewa strasznie papier :wacko: normalnie tak z niej kapało, że hej. ale rozkręciłam korpus, wyjęłam nabój i się okazał pęknięty, więc to nie wina pióra :D pisze fajnie, lekko szura nadal, chwilkę je wybierałam w sklepie właśnie ze względu na stalówki, które potrafią być rozgięte za bardzo, ale można fajnie trafić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem w gimnazjum (kilka lat temu) pióro identyczne z tą Beifą, choć pod inną markę i z matowym, nieprzezroczystym plastikiem. Głównie jemu (i Zenithowi Omedze) zawdzięczam to, że przerzuciłem się wtedy na długopisy - skuwka wewnątrz zawsze była pełna atramentu, dzięki temu sekcja i na końcu palce. Zawsze były granatowe :/ Zostało po nim tyle:

P04QGIO.jpg

'używał' tej skuwki mój jedyny ocalały Zenith Omega :)

A wracając do tematu:

H0oXUH3.jpg

jakiś No-Name, WingSung 613, Hero 443 i Herlitz MyPen :)

Edytowano przez Rittel
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile pilotów?

pozwolisz, że zacytuję mój ulubiony zespół z Nowej Aleksandrii: było tylko czterech nas, on jedna ciemny las, bez ratunku i bez szans, było tylko czterech nas.

jeden karminowy pilot już leci do Warszawy. także mam jeszcze do pchnięcia jednego, cyraneczkę lub czarny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pelikanm200demonstrator.jpg

Już dawno mi się marzył. Teraz reorganizuję piórowe sprawy, więc na nowej drodze życia pojawił się on - Pelikan M200 DEMONstrator.:)

Stalówka F, ale mam kolejne marzenie: R. Bindera F z fleksem. Ech...

Póki co, w Demonku zamieszkał Diamine Oxblood. Jestem zakochany w tym atramencie. Wierność, z jaką oddaje zachowanie krwi jest ujmująca.

pelikanm200demonstrator.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...