Feantur

Sailor 1911 Large, jutro będą zdjęcia bo nie lubię ich robić przy sztucznym świetle. Poza tym od jakiegoś czasu gości u mnie MB146.

Noodler's Konrad Ebonite Flex

Od dwóch dni MB 146, muszę przyznać, że to jest rzeczywiście Meisterstuck.

Patrze tak na mojego L'Eatalona ktorego otrzymalem za wymiane za Pelikana M605, który mnie kosztował jakieś niecale 500 zł, teraz patrze na tego Skyline, jeszcze raz na L'Etalone i musze powiedziec, że może Waterman przereklamowany itd. ale nawet Carene w wersji Deluxe plus stalówka stub do pisania ozdobnego dalej wychodzi taniej i bardziej oryginalnie niż to co widze na tej stronie. Najwyraźniej Amerykanie chyba zapomnieli już o kryzysie... Swoją drogą za taką kwotę jak ten model full service to pewnie by sie udało i jakiegoś Montblanca 146 nabyć już nie mówiąc o 145. :/ Jak dla mnie to wygląda to strasznie śmirowato, plastikowy korpus tandetna chromowana skuwa powinni to zacząc reklamować na Mango Telezakupy tak jak niby te pióra co można nimi było rzucać w deski jak rzutkami czy rzucać z 4 piętra na beton a stalówka dalej piękna i świetnie pisząca. Mogliby do pióra jeszcze dodać paczke Valium tak na wszelki wypadek jakby komuś ciśnienie skoczyło po rozpakowaniu.

Czy ja wiem czy powrót, nie wiem dlaczego na stronie oznaczyli to to jako Semiflex. Za taką cene bez złotej stalówki czy prawdziwego systemu napełniania a w zamian zupełnie niepraktyczny dziwny patent.Według mnie to budżetówka jakaś. Za taką cene można już mieć pewnie dobre pióro japońskie jak Sailor Realo. W sumie sam kupiłem pare piór dla marki ale to, to już było by chyba marnotrastwo. Pióro z filmu mi się osobiście nie podoba (może dlatego, że jakoś nie lubie takiego Retro-Vintage) do tego dołączony gadżet w postaci samochodziku troche mnie zniesmaczył. Według mnie reaktywowanie legend mija się z celem, dlaczego Parker nie wypuścił współczesnego Vacumatica? Bo strzeliłby sobie sam w w stope.

Balance jest ładny w każdym wydaniu, ja szukałem wersji współczesnego Balance Aspen.

Dziękuje, rzeczywiście jest nietypowa, raz przez połksiężyc chociaż jest to stalówka obecną w wielu modelach tej marki, nie tylko Van Gogh. Polowałem na to pióro w kolorze Ocean Blue niestety nie jest produkowane więc okazjonalnie udało mi się nabyć ten model tyle, że czarny do tego oczywiście futerał z atramentem 50 ml (niestety czarny a pisze niebieskim) i z jakąś śmiesznie wysuwaną kasetką z ulotką i kartą członkowską marki Visconti.

Bardzo ładny charakter pisma naprawde, oby pióro ci dobrze służyło. Sam przymierzam się zakupu MB 146. A wracając do tematu, moj nowy zakup to - Viscontii Van Gogh Maxi Black. Duże to to chyba największe pióro jakie kupiłem ale stalówka jest świetna i muszę stwierdzic, że chyba bardziej mi się podoba stalówka jedynie w MB 149. Stalówka dokładnie taka jak ta http://farm5.static.flickr.com/4032/4304575125_e6f61b68bc_o.jpg

Dziękuje za odpowiedz eltoro3

No ale interesuję mnie rzeczywiście jak to jest z tym cłem czy kupując pióro jakieś do 150 USD nie doliczali ci czegos?

Ponieważ na tym forum nie mogę założyć jeszcze tematu w działe sprzedaży prosiłbym ewentualnie o kontakt z kimś kto miałby możliwośc sprzedaży Sailora 1911 lub Sapooro.

Witam, czy ktoś ma może informację jak to jest z przesyłkami od Engeiki? Czy zamawiając pojedyńcze pióro powiedzmy do kwoty 300 zł z przesyłką dostawialiscie w zestawie spore cło? Pozdrawiam

Pozdrawiam wszystkich znajomych, może niektórzy kojarzą mnie ze starego forum.