Pawle, dzięki za wpis, zupełnie się z Tobą zgadzam (także w kwestii "railroadingu", przydałby się polski odpowiednik). Miałem kiedyś dwie stalówki fleksujące Pelikana, kilkoma miałem też okazję popisać, rzeczywiście, o ile dobrze pamiętam, takiego efektu "halo" nie dawały, kreska zbliżona do kreski stuba. Inna rzecz, że są miększe (= mniejszy nacisk) i inne jest ukształtowanie ziarna, bardziej "stubowate" właśnie. Zdecydowanie bardziej podoba mi się kreska zostawiona przez współczesne, te same, o których pisałeś, FPR i Kanwrite:
Ale czasem railroading potrafi trwać: