A co w przypadku np. repliki przedwojennego samochodu albo szesnastowiecznego nadziaka? Reedycja to nie replika. Replika to 'dokładna (czasem nieco mniej) kopia' i nie twórca decyduje o różnicy między nią a podróbką, lecz raczej intencja twórcy/sprzedawcy i ujawnienie lub zatajenie informacji o tym, że dane cóś jest kopią.
Pewnie tak, ale jeśli wyłączyć chińczyki, to wybór nie jest jakoś szczególnie bogaty, przeciwnie. Gdybym ja miał kupić pióro za te pieniądze, w pierwszej kolejności szukałbym wśród indyjskich, w drugiej - chińskich, w trzeciej dopiero europejskich, amerykańskich i japońskich. Jasne, sporo chińczyków pozostawia wiele do życzenia w zakresie jakości wykonania, ale i markowe pióra za tę kwotę (także droższe) nie są bez wad. Sporo jest też solidnych i dobrze piszących chińczyków.
Jeśli przejrzeć zgłaszane tu w ostatnich latach problemy z piórami, to w zdecydowanej większości dotyczą one tańszych Parkerów, Watermanów i Kaweco, o kłopotach z chińczykami czytam rzadko.