Skocz do zawartości

Dee

Użytkownicy
  • Ilość treści

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

128 wyświetleń profilu

Dee's Achievements

XXF

XXF (1/6)

  1. Bardzo ładne pióra! PS: popraw sobie w regulaminie na stronie, bo obecnie widnieje zapis, że czas realizacji to "od 1 do 4 dni tygodni" ☺️
  2. Przemawiają do mnie te argumenty, natomiast dziś rano przeprowadziłam testy pióra na innych papierach i wydaje mi się, że to nie pióro jest problemem, a jednak papier w notatniku Midori... Różne papiery. Pióro na pierwszym z brzegu notesiku reklamowym pisze jak marzenie, papier xero też daje radę, Leuchtturm na żywo też wygląda nie aż tak źle - a Midori i na zdjęciu i na żywo prezentuje się parszywie, jakby literki były włochate Nie kończę tematu, bo pewnie prawda leży jak zawsze gdzieś po środku, a dużo się od Was można nauczyć o piórach
  3. Raczej po prostu zrezygnuję z Midori Spróbuję jeszcze Rodii i Clairefontaine (Tomoe River odpuszczam, bo nie lubię prześwitujących papierów), a jak nie to po prostu do notatek piórem zostanie mi Fabriano W razie W spróbuję inny atrament - a ingerencję w pióro potraktuję jako ostateczność. Jestem miłośniczką przedmiotów z historią i oryginalna stalówka w prawie 50 letnim piórze zdecydowanie jest mi bliższa (póki pisze dobrze, a pisze super, poza tym, że trochę mokro) niż papier czy atrament
  4. Dzięki ogromne, uspokoiłeś mnie Pewnie gdyby na żadnym papierze nie dało się pisać to bym była bardziej w kropce, a tak to w razie czego po prostu pozostaje Fabriano, lub od biedy notatnik Leuchtturm, bo on w zwykłym piśmie tylko z kropkami ma problem Jedyne co to szkoda mi miesięcznego kalendarza, bo miałam nadzieję celebrować pisanie w nim piórem, a jest kicha Bo ani Midori się do tego pióra nie nadaje, ani Leuchtturm. Jak skończy mi się atrament to spróbuję z innym kolorem, może będzie lepiej Tu pojawia się kolejne pytanie: w jaki sposób czyścić ten zbiorniczek w piórach z systemem touchdown przy zmianie atramentu?
  5. Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby, ale... dostałam bardzo przyjemne pióro, ze stalówką pewnie M (bo zdecydowanie grubiej pisze niż pióra męża i syna, ale mi to pasuje). Kupiony atrament Iroshizuku Benzai-ten w punkt trafił w gusta kolorystyczne, a jestem laikiem, więc w innych kategoriach niż kolor ocenić go nie umiem Jako fanka (od wielu lat) różnego rodzaju notatników zgłębiłam temat i kupiłam Midori. Do tej pory, pisząc w domu pisakami żelowymi/długopisem, miałam inne kryteria w wyborze papieru i używałam notatników Nuuna, Zequenz, Leuchtturm i Fabriano. No i wtopa - Midori w 100% NIE współpracuje z moim piórem. Nie jest ani odrobinę lepszy niż Nuuna, jest gorszy niż Leuchtturm i dużo gorszy niż Fabriano - jestem zdecydowanie rozczarowana, ale skłoniło mnie to do refleksji, że to może z piórem jest coś nie tak? Albo to jest felerny atrament? Pióra męża i syna piszą zdecydowanie cieniej, komfort pisania wszystkimi jest porównywalny, ale efekt moim jest najgorszy, bo po prostu atrament się rozlewa Jedynie papier Fabriano się broni, bo ani nie przebija, ani nie strzępi. Jeszcze notatnik Leuchtturm jako tako daje radę, bo kalendarz Leuchtturm to już poległ. Modori vs Fabriano Waterman vs Sheaffer vs Sheaffer Pozostaje spróbować Tomoe River, Rhodia i Clairefontaine Triomphe? Czy po prostu zmienić atrament? Czy może jednak to pióro jest problemem (za mokro pisze) i poza Fabriano na żadnym papierze nie będzie dobrze pisało? Będę wdzięczna za wszelkie porady
  6. Imperial Raczej jestem fanką bardziej wyrazistych kolorów, ale i tak mi się podoba i fajnie leży w ręce
  7. Na piórze ten grawer ma jakby więcej detali, dlatego myślę, że to jednak jakiś symbol może jakiegoś związku, stowarzyszenia? Pióro jest stare, więc ciężko miże być znaleźć odpowiedź na pytanie co to za symbol... Choć oczywiście może to być kanji
  8. Pióro ma grawer, chyba logo jakiejś firmy/instytucji (?)- zupełnie mi to nie przeszkadza, a nawet mi się to podoba, bo lubię przedmioty z historią Jedno co to w sumie fajnie byłoby wiedzieć co to za firma Może kojarzycie takie logo?
  9. No to przyszła pora, żeby się pochwalić, bo prezent już odpakowany Pióro już mam i podoba mi się bardzo, tym bardziej, że ma stalówkę inlaid, także właściwie jak by nie wyglądało to by mi się podobało
  10. W podstawówce używałam tzw. zmazik - napewno działał też na niebieskie naboje Parkera. Obecnie używa też mój Syn i zmazuje skutecznie też niebieski atrament Sheaffera i Pelikana Ale właśnie w miejscu zmazanym trzeba już pisać drugą stroną zmazika (czyli niebieskim pisakiem) lub długopisem, czy czymolwiek co nie jest atramentem - bo atrament znika W każdym razie wynalazek ten ma pewnie więcej niż 30 lat i jest całkiem popularny wśród młodzieży szkolnej
  11. Mąż odebrał 6 paczek, a dowiózł do domu 5 A że paczka była pewnie mała (no atrament wielki nie jest) to na jakimś etapie musiała "uciec"
  12. Mój problem wynika z tego, że wybitnie nie podoba mi się łączenie liter ą i ę z innymi w moim szybkim, odręcznym piśmie. Piszę wyłącznie szybko, to jak pismo wygląda jest mało istotne (i tak plasuję się w czołówce zespołu pod względem czytelności ), znaczenie ma czas, tzn. żeby wyrobić się napisać co trzeba w czasie na to przeznaczonym - także "bawić się" w ładne pismo nie mam jak. Natomiast ta litera ą (i trochę mniej ę) mi wybitnie nie leży, bo autentycznie się nie podoba - a wiadomo, to jak piszę w pracy przekłada się potem na pismo spokojne, domowe. Pismo mam (podobno) ładne, +/- czytelne, ale to już zależy od czytającego, opinie są podzielone Piszę jednym ciągiem, rzadko odrywając długopis od kartki, także pisanie ą jak a i dorabianie potem haczyka odpada, bo ucierpi ergonomia Czy moglibyście pokazać jak wygląda u Was łączenie ą/ę z innymi literami w codziennym szybkim piśmie? Szukam inspiracji
  13. Nic tylko się cieszyć Z minusów to zamówiony (i odebrany z paczkomatu) atrament zaginął w drodze z paczkomatu do domu - na szybko więc kupuję inny atrament 😂
  14. W pracy zdarza mi się pisać - właściwie codziennie - na papierze samokopiującym, a długopis jest jednym z podstawowych narzędzi mojej pracy, także miałam okazję pisać wieloma typami - zwłaszcza, że regularnie (ostatnio trochę rzadziej) dostajemy długopisy/pióra kulkowe jako reklamówki. W większości są to długopisy no-name typowo reklamowe, zdarzają się BIC, Pentel, rzadko Parker czy inne lepsze jakościowo - i tak korzystałam właściwie z tego co było pod ręką do czasu jak w Empiku była jedna z tych promocji przy kasie i były właśnie długopisy Parker Jotter Jottera już kiedyś miałam i jak najbardziej był ok, ale żeby wydawać kilkanaście złotych na wkład to mnie wtedy nie zachęcił- ale ten kupuony w Empiku już tak, bo była to jakaś limitowana seria w neonowym koralowym kolorze - zakochałam się, bo kolor wybitnie w moim stylu, a przy tym tak neonowy, że zawsze bez problemu znajduję w torebce, a w czasie pracy go nie zostawiam gdzie popadnie (specyfika pracy jest taka, że nie mam swojego biurka, a przemieszczam się po wielu pomieszczeniach ;)). Kupiłam wtedy 6 tych długopisów, potem jeszcze kiedyś dokupiłam 4 i od chyba ok. 5 lat piszę tylko nimi
×
×
  • Utwórz nowe...