Jump to content

Lamy Safari EF


liare

Recommended Posts

Witam,

 

Kupiłem sobie Lamy Safari EF. Chciałem jak najcieńszą kreskę i mam z tym piórem kłopot. Pióro drapie i pisze jak poniżej. Przerywa i linia nie jest równo pokryta atramentem. Dla porównania mam Preppy 03 i tutaj jest bez problemu. Mam też Lamy Vistę F i różnica w grubości jest wg. mnie ogromna. Nie mam dla porównania ale naprawdę się zdziwiłem. Czy te Lamy tak mają? Próbowałem już na różnych papierach i efekt jest zawsze podobny. Tutaj jest papier rhodia. Szczególnie widać problem przy pisaniu, że tak powiem, okrągłych literek, typu o, p, s, gdzie niejako pisząc zmienia się sposób prowadzenia stalówki. Przy zakrętach np przy O widać, że góra traci atrament. Może nie umiem pisać takim piórem ale bez przesady. Mogę też zapomnieć o jakiejś "szybszej" kresce. Utrata atramentu jest widoczna bardzo. Muszę w zasadzie przycisnąć stalówkę, bo lekkie pisanie odpada. 

Zdjąłem stalówkę, wymyłem wszystko wodą. I nadal to samo. No denerwuje mnie to. Atrament na razie standardowy nabój Lamy.

Jakieś pomysły?

 

Zrobiłem prosty test. Pisanie piórem pod jego własnym ciężarem. Wziąłem za koniec i przeciągnąłem po kartce. Preppy pisze Lamy niestety wcale. Ani kropelki atramentu. 

 

lamy.jpg

Edited by liare
Link to comment
Share on other sites

Używam Lamy Safari EF i Platinum Plaisir (to trochę lepsze Preppy) i nie mam problemu z żadnym (ten sam atrament pelikana).

Ale w jednym Safari F, miałem podobny problem. Pomogło przemycie pióra letnia woda z kropelką (jedną i mała) płynu, ściągnięcie stalówki (ściąga się banalnie prosto, można użyć taśmy klejącej (przykleić kawałek do stalówki i pociągnąć równolegle do osi pióra)) i przeczyszczenie spływaka, czasem osadza się tam jakiś paproch, albo są niedrożne kanaliki

Link to comment
Share on other sites

Żadne pióro nie powinno "tak mieć". Możesz jeszcze spróbować dokładniej umyć pióro (na wypadek, gdyby był to problem z przepływem spowodowany jakimiś zanieczyszczeniami produkcyjnymi), a jeśli to nie pomoże, to myślę, że najlepiej byłoby skontaktować się ze sprzedawcą i wymienić pióro/stalówkę.

Link to comment
Share on other sites

Żadne pióro nie powinno "tak mieć". Możesz jeszcze spróbować dokładniej umyć pióro (na wypadek, gdyby był to problem z przepływem spowodowany jakimiś zanieczyszczeniami produkcyjnymi), a jeśli to nie pomoże, to myślę, że najlepiej byłoby skontaktować się ze sprzedawcą i wymienić pióro/stalówkę.

Myłem już kilka razy. Nic nie pomaga. Przepłukuję wodą aż będzie leciała czysta. No cóż. Chyba faktycznie pozostaje mi zgłosić się do sprzedawcy.

Link to comment
Share on other sites

Pióro mam od końca czerwca. Nie pisałem jakoś szczególnie dużo. Ot, kilka notatek co jakiś czas. Nie zużyłem nawet jednego naboju. Mam jeszcze tak z 1/3. Możliwe jest, że wraz z malejącą ilością atramentu w naboju problem się dopiero ujawnia? Bo na początku wydaje mi się, że pisało dobrze. Tak przynajmniej to pamiętam.  Może duża ilość atramentu powodowała, że pomimo problemu ze stalówką dało się pisać a teraz jak jest mniej to po prostu to widać? Nie wiem, ogólny ciężar, niejako masa atramentu. Za bardzo kombinuję? Wymyślam? ;-D

Wstawię może nowy nabój i sprawdzę. 

Link to comment
Share on other sites

moim zdaniem za bardzo kombinujesz, powinno działać albo nie działać od razu. Może nie zauważyłeś.

Jeżeli natomiast przestało no to by znaczyło że coś się wytrąciło / osadziło. Odmoczenie w letniej wodzie z odrobiną płynu powinno pomóc. Kak nie pomoże a oględziny wypadną OK, to reklamuj, tak jak pisze Topaz, możliwa wina stalówki.

Link to comment
Share on other sites

 @liare jeśli płukanie nie pomogło, by bardziej obficie piórko podawało atrament, to spróbuj tego sposobu

  -- opisanego w tym wątku.

  http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/4183-lamy-safari-problem-z-jasno%C5%9Bci%C4%85-atramentu/page-2?hl=pasek#entry57284

 Na drapanie, to albo wymiana stalki, lub micromesh -- ewentualnie papier wodny o wysokiej gradacji.

Link to comment
Share on other sites

Pióro mam od końca czerwca. Nie pisałem jakoś szczególnie dużo. Ot, kilka notatek co jakiś czas. Nie zużyłem nawet jednego naboju. Mam jeszcze tak z 1/3. Możliwe jest, że wraz z malejącą ilością atramentu w naboju problem się dopiero ujawnia? Bo na początku wydaje mi się, że pisało dobrze. Tak przynajmniej to pamiętam.  Może duża ilość atramentu powodowała, że pomimo problemu ze stalówką dało się pisać a teraz jak jest mniej to po prostu to widać? Nie wiem, ogólny ciężar, niejako masa atramentu. Za bardzo kombinuję? Wymyślam? ;-D

Wstawię może nowy nabój i sprawdzę. 

Jeśli tak długo nim nie pisałeś to atrament zachnął gdzieś i częściowo zatamował przepływ. To bardziej prawdopobodne niż to, że wraz z malejącą ilościa atramentu w naboju problem się ujawnia.

Przemyj pióro wodą z płynem do mycia naczyń jeszcze raz. Napełnionego pióra nie zostawia się na dłuższy okres czasu.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli tak długo nim nie pisałeś to atrament zachnął gdzieś i częściowo zatamował przepływ. To bardziej prawdopobodne niż to, że wraz z malejącą ilościa atramentu w naboju problem się ujawnia.

Przemyj pióro wodą z płynem do mycia naczyń jeszcze raz. Napełnionego pióra nie zostawia się na dłuższy okres czasu.

Nie zrozumieliśmy się. Piórem pisałem codziennie, więc o żadnym zaschnięciu chyba nie ma mowy.

Po prostu pisałem niewiele.

Myłem to pióro dzisiaj kilka razy. Nic to nie dało.

Wysłałem pióro do sprzedawcy. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Link to comment
Share on other sites

Też się skusiłem na lamy al star ze stalówką EF, ten sam objaw. Odesłałem do sklepu i według nich "te stalówki tak mają", poprosiłem o wymianę na F i od tej pory nie mam problemów. Co do EF od Lamy to bardzo mnie zawiodła, platinum preppy spisywało sie dużo lepiej, chociaż zaczął mi schodzić lakier ze stalówki.

Link to comment
Share on other sites

Też się skusiłem na lamy al star ze stalówką EF, ten sam objaw. Odesłałem do sklepu i według nich "te stalówki tak mają", poprosiłem o wymianę na F i od tej pory nie mam problemów. Co do EF od Lamy to bardzo mnie zawiodła, platinum preppy spisywało sie dużo lepiej, chociaż zaczął mi schodzić lakier ze stalówki.

No to mnie zmartwiłeś. Jeśli i u mnie tak będzie to kicha. Mam jeszcze viste F i jest dla mnie za gruba. Dlatego właśnie chciałem ef. Cóż...zobaczymy.

Chociaż oglądałem kilka filmików na yt i nie widziałem, żeby tak właśnie się to pióro zachowywało.

Edited by liare
Link to comment
Share on other sites

Też się skusiłem na lamy al star ze stalówką EF, ten sam objaw. Odesłałem do sklepu i według nich "te stalówki tak mają", poprosiłem o wymianę na F i od tej pory nie mam problemów. Co do EF od Lamy to bardzo mnie zawiodła, platinum preppy spisywało sie dużo lepiej, chociaż zaczął mi schodzić lakier ze stalówki.

 

Z mojego doświadczenia wynika, że EF-ki Lamy piszą bardzo cienko, ale nie przerywają. Podejrzewam, że problem sprawił konkretny egzemplarz.

Link to comment
Share on other sites

Stalówka EF jest bardziej podatna na coś co nazwałbym "ustawieniem", a jest to położenie względem siebie skrzydełek stalówki. Same stalówki prawie, że nie mają defektywnych egzemplarzy jeżeli chodzi o cięcie szlif ziarna, itd. To jest dzisiaj rozione automatycznie przez system laserowy. Njawięcej problemów jest spowodowane przez lekkie deformacje w czasie składania pióra, a konkretnie osadzania stalówki. Także często pomaga "wyregulowanie" stalówki. Mozna do tego użyć wyspecjalizowanego narzędzia, albo np. bardzo cienkiej żyletki i lekko (na prawdę z wyczuciem rozchylic minimalnie szczeline spływu i potem wyrównć strony tak by nie drapały w żadnym kierunku pisania. Moje Sfari XF praktycznie wszystkie potzrebowały takiego zabiegu. Inną sprawa jest ułożenie się stalówki do indywidualnego stylu, (kąta i nacisku) pisania. Nawet idealne stalówki np. Platinum 14karatowe w grubości F/XF musza się ułożyc do ręki i zabiera to często kilka miesięcy.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Czyli jednak reklamacja... 

 

Czy tylko ja mam takie wrażenie, czy to już któryś raz z kolei na forum pojawia się problem z EF w Lamy? Kiedyś któryś z kolegów chyba sprzedawał Safari z analogicznym problemem...

 

W moim (F) nie było żadnych problemów - pióro ruszyło "od kopa" i pisze z każdym atramentem - Parker Black, Pelikan Dark Green, Waterman Florida Blue, a nawet Hero blue-black czy Koh-i-noor modry :P 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...