Niestety w nowych piórach to powoli zaczyna być standardem. Osobiście nie potrafię uwierzyć, jak to możliwe że mamy XXI wiek, a poziom wykonania czegoś tak prostego jak pióro wieczne (a dokładniej stalówki) potrafi być na poziomie tak niskim, że praktycznie nie nadaje się ono do pisania. Przyprawiają mnie o śmieszność opisy piór w których producenci chwalili się precyzją wykonania stalówki, a jednak mimo dwóch reklamacji nie potrafili mi dostarczyć czegoś, co pisze.
Możesz próbować zareklamować/wymienić stalówkę, ale w praktyce i tak wygląda to w ten sposób, że dostajesz po prostu inny niesprawdzony egzemplarz, który może mieć dokładnie taki sam defekt. W praktyce poleciłbym:
- dla doświadczonych - kupić micromesh i samemu poprawić
- dla niedoświadczonych - wysłać do pendoctora żeby on poprawił