Skocz do zawartości

Jakie pióro dzisiaj kupiłeś?


ArielN

Polecane posty

  • Odpowiedzi 10k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Ładny Sheafferek Golden Brown i kreska widzę, też sympatyczna, wolna od flamastrozy. Gratuluję :-)

Jedna uwaga: nie wszystkie wire-bandy to Craftsman-y. W tym wypadku rozwiązanie chyba jest tutaj: http://images62.fotosik.pl/342/eb9dafb1d20822ca.jpg

Tak wiem, trochę szukałem informacji. I mój to jednak raczej Craftsman, bo bywały one ze stalówką Featcher Touch. I mimo oznaczenia 500 na korpusie to klips w moim egzemplarzu jest umocowany na stałe to skuwki. A w Admiral powinien raczej być taki jakby na sprężynie. I wielkość, moje nie ma 5 cali. Admiral powinien mieć chyba co najmniej 5 i coś tam. Uznałem więc, że mój egzemplarz to jednak Craftsman.

Kreska była na początku baaardzo mokra. Po rozłożeniu wyczyszczeniu, poskładaniu (odrobinę walki wymagało posadowienie stalówki we właściwym miejscu), uszczelnieniu worka (dzięki Piter), pióro pisze naprawdę świetnie.

Edytowano przez Yaner
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

 

"Oto taki chińczyk z ameryki, czarna potężna stalówka i te kolory, raczej ciekawostka niż pióro do pisania na co-dzień."

 

 

Moim zdaniem to i tak jest najmniej "oczojebna" wersja Intimy ;)

A w codziennym użyciu sprawdza się całkiem nieźle, choć deklarowanej przez producenta F-ce znacznie bliżej do M.

 

Arkadiusz - właśnie przez te różnice w naszych gustach Pilot zmienił właściciela. Pozdrów go ode mnie :D

 

 

Edytowano przez Markol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arkadiusz - właśnie przez te różnice w naszych gustach Pilot zmienił właściciela. Pozdrów go ode mnie :D

Dla mnie każda F-ka jest OK. A że różnią się między producentami to dzięki temu mam cały zakres szerokości ;) dla mnie M to juz gruba krecha - po prostu nie lubię i już. Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem, trochę szukałem informacji. I mój to jednak raczej Craftsman, bo bywały one ze stalówką Featcher Touch. I mimo oznaczenia 500 na korpusie to klips w moim egzemplarzu jest umocowany na stałe to skuwki. A w Admiral powinien raczej być taki jakby na sprężynie. I wielkość, moje nie ma 5 cali. Admiral powinien mieć chyba co najmniej 5 i coś tam. Uznałem więc, że mój egzemplarz to jednak Craftsman.

Kreska była na początku baaardzo mokra. Po rozłożeniu wyczyszczeniu, poskładaniu (odrobinę walki wymagało posadowienie stalówki we właściwym miejscu), uszczelnieniu worka (dzięki Piter), pióro pisze naprawdę świetnie.

 

To w sumie nie jest kluczowe dla fajności tego pióra, ale chętnie poznam źródło tych informacji o różnych klipsach.

 

W/g zestawień jakie pan od PenHero prezentował swego czasu w Pennant-cie na podstawie powojennych katalogów, te dwa modele miały identyczne rozmiary  - w/g aukcji jakie mam zapisane 4 i 7/8 cala (a czasami 3 mm więcej) -  i to by się zgadzało, bo zaraz po wojnie w Admiralach była krótka stalówka Triumph z oznaczeniem 59.

Oczywiście inne stalówki w obu modelach cały czas a cena Craftsmana w latach 40-tych to 3,5 dolara do 1948. Od 49-tego 3,75. Admiral cały czas 5 dolarów. Więc zakładając, ze Twoje pióro ma wszystko w fabrycznym zestawieniu, to raczej obstawiałbym literę A. I lata 47/48, po reintrodukcji stalówek otwartych a przed wprowadzeniem jednolitego kolorystycznie Radite II.

Oczywiście technologia mocowania klipsów się zmieniała, ale jaka byłaby celowość różnicowania jej pomiędzy modelami z tego samego czasu produkcji?

Duży Admiral to chyba jednak inne okresy produkcji.

 

Przyjemności z pisania!

Mac

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skuszony pozytywnymi opiniami kupiłem dzisiaj Minę. Wybrałem wersję extended blue/black z dwukolorową stalówką F.

Zdjęcie ze strony EdisonPenCo, ponieważ pióro jeszcze do mnie nie przyleciało:

IMG_9492-M.jpg

IMG_9491-M.jpg

 

BArdzo mi się podoba :) Ciekawy kształ pitóra gdy skuwka jest zamknięta. Jedno tylko mnie boli, podejrzewam, że nie da się nałożyć skówki na tył pióra? Uwielbiam pisać własnie w ten sposób

 

 

Odbiegając od tematu. Dzisiaj przeżyłem chwilę grozy, mój Pelikan m200 Cognac wypadł mi zręki gdy stałem i talówką wbił się (dosłownie) w wyładzinę / linoleum. Stał wbity pod kątem +/- 45 stopni. Spanikowny obejrzałem stalówkę z każdej strony i nie widzę żadnych uszkodzeń ani nawet wygięć... pisać też pisze i chyba nic się nie zminiło (w sensie nie drapie bardziej itp.). Czyżbym miał takie szczęście czy Pelikan naprawdę instaluje mocne stalówki? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w sumie nie jest kluczowe dla fajności tego pióra, ale chętnie poznam źródło tych informacji o różnych klipsach.

 

W/g zestawień jakie pan od PenHero prezentował swego czasu w Pennant-cie na podstawie powojennych katalogów, te dwa modele miały identyczne rozmiary  - w/g aukcji jakie mam zapisane 4 i 7/8 cala (a czasami 3 mm więcej) -  i to by się zgadzało, bo zaraz po wojnie w Admiralach była krótka stalówka Triumph z oznaczeniem 59.

Oczywiście inne stalówki w obu modelach cały czas a cena Craftsmana w latach 40-tych to 3,5 dolara do 1948. Od 49-tego 3,75. Admiral cały czas 5 dolarów. Więc zakładając, ze Twoje pióro ma wszystko w fabrycznym zestawieniu, to raczej obstawiałbym literę A. I lata 47/48, po reintrodukcji stalówek otwartych a przed wprowadzeniem jednolitego kolorystycznie Radite II.

Oczywiście technologia mocowania klipsów się zmieniała, ale jaka byłaby celowość różnicowania jej pomiędzy modelami z tego samego czasu produkcji?

Duży Admiral to chyba jednak inne okresy produkcji.

 

Przyjemności z pisania!

Mac

Dzięki za te cenne i konkretne informacje.

Dziś nie podam dokładnego źródła informacji o klipsie. Ale natrafiłem na jakimś anglojęzycznym forum na dyskusję związaną z identyfikacją podobnego pióra.

Jeden z uczestników, twierdził, że była różnica w mocowaniu klipsa i miała ona wpływ na różnicę w cenie. Wydało mi się to sensowne i uznałem za wiarygodne.

W internecie jest z jednej strony dużo informacji a z drugiej mało, no i czasem trudno je zweryfikować.

Tak czy owak, jestem bardzo zadowolony z tego egzemplarza. W rzeczywistości okazał się być w lepszym stanie niż sugerowały zdjęcia z aukcji. A często przecież bywa odwrotnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mi się wydaje, czy  jednak KTOŚ miał nie kupować żadnych piór do końca roku szkolnego?

Ale to pewnie gorączka zaćmiła mi umysł...

:D

cytuję :

 

... i obiecuję, że nie kupię już żadnego pióra, do końca roku!...

 

...szkolnego...

 

...no chyba że się jakaś Monte Rosa okazyjnie trafi...

 

 

trafiła się... cóż było robić.. :rolleyes:

Edytowano przez kasiasemba
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Restoration

cytuję :

 

... i obiecuję, że nie kupię już żadnego pióra, do końca roku!...

 

...szkolnego...

 

...no chyba że się jakaś Monte Rosa okazyjnie trafi...

 

 

trafiła się... cóż było robić.. :rolleyes:

A na unique pen 2 stówki nie miała :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cytuję :

 

... i obiecuję, że nie kupię już żadnego pióra, do końca roku!...

 

...szkolnego...

 

...no chyba że się jakaś Monte Rosa okazyjnie trafi...

 

 

trafiła się... cóż było robić.. :rolleyes:

Faktycznie... jak okazyjnie, to nie było wyjścia :) Gratuluję nabytku :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

Właściwie to już się nim (nią?) chwaliłem, ale dziś do mnie doszła (doszedł?), więc mogę zaprezentować moje zdjęcia, mając głęboką świadomość ich niedoskonałości.

 

Kaweco Dia

 

7NH6t5e.jpg

 

Stalówka B fleksująca, jak na staroć przystało

 

OZC28eP.jpg

 

Tu porównanie ze współczesnym Kaweco Dia2

 

mmwPCT6.jpg

 

Jak widać, przez te kilkadziesiąt lat pióro urosło.

 

us4DLHY.jpg

 

Sama stalówka z resztą też

 

TGcFb8j.jpg

 

Pozdrowienia :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

ach i och :)

jak się mają właściwości pisarskie starego do nowego?

 

Możesz jej Kasiu zaśpiewać "Mogłaś moją być..." ;)

Własności pisarskie są diametralnie różne. Stara Dia ma złotą, typowo dla starych piór fleksującą stalówkę. Wyjściowa grubość linii to B, więc po dociśnięciu robi się z niej BBB albo nawet więcej (o ile w skali jest coś więcej). Podaje atrament na bogato, ale nie wiem, na ile wynika to z własności pióra, a na ile z atramentu, bo tym Tabakiem Janssena jeszcze w żadnym innym piórze nie pisałem. Jak mi się skończy, to załaduję do niej atrament Kaweco, który jest dość "suchy" i wtedy można będzie je bardziej miarodajnie porównać.

Stalówka w Dia2 jest stalowa, wprawdzie jak na nowe pióra całkiem elastyczna, ale to jednak nie ta liga. No i grubość M, więc też trochę inaczej się ją odczuwa w pisaniu.

Może ta staruszka nie nadaje się do robienia codziennych notatek na zwykłym papierze, ale jako funkcjonujące uzupełnienie kolekcji "kawek" bardzo mnie rajcuje :)

Jeszcze raz dzięki za "wyswatanie" zakupu :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz jej Kasiu zaśpiewać "Mogłaś moją być..." ;)

Własności pisarskie są diametralnie różne. Stara Dia ma złotą, typowo dla starych piór fleksującą stalówkę. Wyjściowa grubość linii to B, więc po dociśnięciu robi się z niej BBB albo nawet więcej (o ile w skali jest coś więcej). Podaje atrament na bogato, ale nie wiem, na ile wynika to z własności pióra, a na ile z atramentu, bo tym Tabakiem Janssena jeszcze w żadnym innym piórze nie pisałem. Jak mi się skończy, to załaduję do niej atrament Kaweco, który jest dość "suchy" i wtedy można będzie je bardziej miarodajnie porównać.

Stalówka w Dia2 jest stalowa, wprawdzie jak na nowe pióra całkiem elastyczna, ale to jednak nie ta liga. No i grubość M, więc też trochę inaczej się ją odczuwa w pisaniu.

Może ta staruszka nie nadaje się do robienia codziennych notatek na zwykłym papierze, ale jako funkcjonujące uzupełnienie kolekcji "kawek" bardzo mnie rajcuje :)

Jeszcze raz dzięki za "wyswatanie" zakupu :)

my pleasure :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

 Pelikana :P

 

A tak bardziej konkretnie?

 

Raczej takiego?

 

6kmyxK9.jpg

 

Czy też bardziej coś w tym guście?

 

utlUb48.jpg

 

Albo (uchowaj Boże) poszedłeś na całość ;)

 

p3JZDhG.jpg

 

Edytowano przez Markol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...