Skocz do zawartości

thefil9

Użytkownicy
  • Ilość treści

    155
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez thefil9

  1. Miałem kiedyś długopis parkera, chyba z linii Urban. Był jeszcze z tej partii robionej całkowicie z metalu, właściwie to bardzo miło go wspominam. Pomijam fakt, że wkłady parkera są podłej jakości, i któryś po prostu rozłał się w środku.
  2. Do spenceriana, to obsadka, tusz i stalówki. Wszystko powinno być w sklepie plastycznym.
  3. W przypadku mąblanka przecież się nigdy nie płaciło za materiał ;p
  4. Nowe flagowce są w cenie podobnej do iPhonów, nie rozumiem tej troski.
  5. Może tak, może nie, te pióra to trochę ruletka. Btw, miałem kiedyś Parkera im, który dobrze pisał. Ale, żeby na świecie była równowaga, coś się łatwo turlał. I kiedyś tak się sturlał, że wbił się dziobem w podłogę.
  6. Ja w moim używam Ecoliny (to nie atrament, a wodna akwarela). Ma świetne kolory, i nadaje się do kaligrafi. Przy okazji, w tym Pilocie nie zasycha ani trochę, nie kwitnie, po kilku miesiącach zastartował od przyłożenia do kartki. Minus (albo plus) jest taki, że jest to niesamowicie mokra rzecz, czyli potrzebujesz dobrego papieru, żeby nie było żadnych pajączków.
  7. A jeśli gotyk, to jakiś Parallel ze środkowego przedziału. Ja korzystałem ze świetnego kursu, którego autor zalecał używanie stalówek sporych, żeby ewentualne błędy wyłapać już na początku. Ja zaczynałem z Parallelem 2,4, wyniki uznaję za zadowalające.
  8. Mam dwa pytania - czym zrobiłeś te dziurki na gumki w skórze? I jakiej grubości skóry użyłeś?
  9. Co prawda ja tutaj o samym blacku, a nie o blue-black, no ale łączy te dwa atramenty to, że oba Hero, i oba stare. Wersja czarno-czarna, jest chyba najlepszym czarnym jaki mam. Doskonale kryje, dobrze się trzyma stołówki, tylko... to tusz jest . Jedno pióro mi porządnie zalepiło (akurat na egzaminie, a myślałem, że takie rzeczy tylko w książkach), ale gdyby ktoś szukał swojego idealnego tuszu, to polecam trochę przytrzymać Hero black w butelce bez nakrętki.
  10. O kurczę, pisałem takim coś koło 10 lat temu (dla mnie szmat czasu ). Fajne było.
  11. To tak z własnego doświadczenia. Mat-fiz będę niedługo kończył, a od dłuższego czasu piszę EF-ką (Sheaffer flat-top). I jeszcze nigdy nie udało mi się załatwić zbiorniczka w jeden dzień. Inna sprawa, że ja noszę zawsze zapasowe pióro, bo w dwa dni to nawet taką EF-ką można atrament wypisać. A codziennie pamiętać o sięganiu do kałamarza - sztuka, której jeszcze nie opanowałem .
  12. @rka - tak, wzorowałem się na wersji z "Calligrapher's Bible", tutaj tylko kosmetyczne zmiany względem oryginału. Ale mam w planach napisanie wersji zupełnie własnej, chyba "T" pójdzie na pierwszy ogień. @pitzmaker - można, jeden wyraz średnio zaledwie 1,5 metra długości .
  13. Dzisiaj coś takiego. Wiem, sporo niedoróbek, ale po którejś próbie uznałem, że wystarczy. Wykonane stalówką ukośnie ściętą No.5 z zestawu Pelikan Graphos. Genialny zestaw, tak nawiasem mówiąc.
  14. Pióra ze stalówkami IGP to najczęściej no-name'y, więc raczej niż na ich temat nie znajdziesz. Ale możesz nimi i tak pisać .
  15. A mój Conklin właśnie dzieki Piotrkowi ma się wyśmienicie . Ale ten powyżej też jest piękny, gratuluję .
  16. Czy to jest jakaś część wewnętrzna skuwki? Bo jeśli tak, to raczej słabo, tylko same skuwki są w sprzedaży.
  17. No właśnie nie do końca wiedziałem, jak to nazwać. U mnie wyszła na stalówkę od góry, od dołu, i od strony kołnierza.
  18. Z Ecoliną mam następujące doświadczenia - ma świetny przepływ, więc pióra mokro piszą. Ja ją miałem w złotym fleksie, więc kolor był niesamowicie nasycony. A z wad, to takie - po odłożeniu na tydzień, trochę upaprała pióro (to się chyba kalafiorzeniem nazywa), i nie wiem, jak będzie się zachowywać w piórach ze stalówkami stalowymi, w końcu to nie atrament, a płynna akwarela.
  19. Ja też się nie mogę pojawić, co pewnie widać po fakcie mojej nieobecności - przepraszam, że dopiero teraz, ale wczoraj, jak na złość, nie mogłem się zalogować na forum. @RiA - bardzo chętnie, piórka aż się ucieszyły, tylko chyba następnym razem.
  20. Italiki dla leworęcznych? Chyba tylko w maczankach i kiedyś w Osmiroidach, o innych nic nie wiem.
  21. O obu tych wadach napisałem w moim poście, tylko chyba nie dosć wyraźnie . Ale pomysł Dextera też wydaje mi się sensowny, swój rzuciłem od tak.
  22. Wpadłem na ciekawy pomysł. Każdy pierwszy list wysyłany byłby do centrali. Centrala po otrzymaniu np. 10 listów (chociaż wystarczą spokojnie dwa listy), wykonywałaby listę adresów, z których listy przyszły, i wysyłała je losowo. Problem prywatności mógłby być rozwiązany przez wysłanie koperty w kopercie . Innym zgrzytem jest tutaj osoba, która byłaby "centralą" bo spada na nią więcej pracy i odpowiedzialnośćci, oraz to, że nie wszystkim pewnie taka forma odpowiada.
×
×
  • Utwórz nowe...