Skocz do zawartości

Rittel

Użytkownicy
  • Ilość treści

    2353
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rittel

  1. Przy oryginalnej rejestracji pamiętam że coś mi się technicznie nie podobało i przeszedłem któryś etap dwa razy, używając tego samego maila. Jest też cień szansy że jesteś na liście, ale filtr antyspamowy Ci usunął potwierdzenie.
  2. Stalówki w Preppy, Prefounte, Meteorze, Plaisirze, Desk Penie i pewnie jeszcze paru innych modelach są takie same. Procyon ma inną, i ma inną konstrukcję spływaka - bliższą Platinum #3776 niż Preppy. Właściwie to sekcje 3776 i Procyona są wymienne.
  3. Obie ceny trochę z kosmosu, to pióro nowe kosztuje z 250 zł. Zresztą <reklama> od półtora roku próbuję sprzedać tego kasztana na naszym targowisku, o tutaj: nieco taniej niż w Twoim lombardzie Chętnych brak. </reklama>
  4. Wystarczyło poświęcić 15 sekund na przejrzenie strony sklepu: https://www.purepens.co.uk/pages/leaving-the-eu-brexit > When your order arrives in your country, it will be assessed by your country's customs authority and local VAT/import tax added to the order. This amount may include a processing fee but the total cost will depend on your country's own tax rules. Poczta każe Ci zapłacić 23% VAT + 8,50 zł opłaty za odprawę celną. Jesteś poniżej 150 €, więc cła nie zapłacisz.
  5. Organizacyjny mail był 9 sierpnia, przejrzyj skrzynkę na którą się zapisywałeś.
  6. O ile dobrze pamiętam to on miał nawet metalowy ten trzpień do nabijania naboju, więc trzeba się postarać żeby zrobić mu krzywdę. Po prostu z założonym tym nabojem będzie nieszczelny i będzie lał atramentem. Nawiasem mówiąc to godny rywal dla Parkera IM w konkurencji na najgorsze pióro na rynku.
  7. W sam raz do tego Sheaffera, też nowość z Pióroteki
  8. Jinhao 75. Miałeś może Baoera 388 kiedyś? To jest to samo pióro w innych fatałaszkach, czy jednak tylko wyglądające tak samo? Tylko tam stalówki były dość miękkie, niestety jednorazowo 😆. Pamiętam kiedyś historię że Baoer i Jinhao to ta sama firma, ale nie wiem ile w tym prawdy, i wydaje mi się że z Baoera zostały już tylko leżaki magazynowe, a marka się nie rozwija. A szkoda, bo była moją ulubioną z chińskich kiedyś. Jest cięższe od wszystkich moich Sonnetów, ważą od 22,7 do 26,4 g, na pusto bez tłoczków/nabojów/atramentu.
  9. Pilot sprzedaje stalówki (a raczej - całe unity) tylko do Caplessa. Jeśli nie chcą tego zrobić w ramach serwisu to zostaje Ci kupno całego pióra.
  10. Nie, tam jest gwintowane połączenie metalowego* (sekcja) i plastikowego (korpus) elementu; taśmę teflonową wstawił tam @Klerk** żeby zapobiegać niszczeniu korpusu. * albo z metalizowanego plastiku? ** bo to pióro z ufleksowioną przez niego stalówką.
  11. Palce bolą od samego patrzenia, jak praktycznie dotyka gorącego metalu gołymi dłońmi Wiesz po co ten pieprz i papryczki? Pamiętam że już kiedyś wcześniej je widziałem w filmie z kuźni.
  12. Mam problem żeby wybrać 6 do etui Galen Leather Contact's Family, a tu każą dwa wybrać Montblanc 24, za najlepsze pióro - niezmiennie od 9 lat. Schon DSGN Monoc - za najlepszą stalówkę. Ale kusiło wstawienie tu drugiego Montblanca 24.
  13. Stalówki są takie same, ale Internety twierdzą że nib unity nie: Ale też w samym x159 podobno się ten unit zmienił, więc może to z lewej to stary x159, a nowy i 9019 będą takie same? I na to by wyglądało, moje wszystkie 3 mają takie same:
  14. Bo też nie mają takiej potrzeby - oni mają ogromny rynek wewnętrzny. Stalówki są identyczne (minus rozmiar), ale x159 jest już trochę za grube, więc 9019 jest już dużo za grube do normalnego pisania. No i waży 4 gramy więcej 😛
  15. @zmija: I produkują. PenBBS i Hongdian mają w większości swoje oryginalne projekty. Jinhao też ma trochę swoich, ale to często kiczowate potworki ze smokami ważące 100 gramów. Żarty się skończyły już dawno. Jeden z WingSungów (bo są przynajmniej dwa, mowa o tym numerującym modele 6xx) ma model 699 ze złotą stalówką (Pilot 823), 629 (Montblanc 146 albo Sailor Pro Gear, w zależności od wykończenia), 630 (Montblanc 149), 628 (pióro wygląda jak Pilot Custom, ale skuwka jak Montblanc) czy 698 (oryginalny wzór). Hongdian sprzedaje modele z 14k (raczej oryginalne), Hero (m.in klony Parkera 51 i Montblanca Heritage 1912, i stalówki potrafią być 10k, 12k, chyba nawet 8k widziałem). PenBBS sprzedaje złote stalówki do swoich piór. Tylko wtedy już przestaje być tanio - we wielu przypadkach mówimy o 150 dolarach i więcej.
  16. O, dostajesz awizo, szczęściarz. Ostatnio dostałem w czwartek-piątek awizo do przesyłki, którą odebrałem na poczcie w poniedziałek.
  17. Do zaczęcia zabaw ze stalówką flex lepiej zainwestuj w obsadkę i używaj tych stalówek zgodnie z przeznaczeniem - maczając. One nie są przystosowane do piór wiecznych, będziesz miał dużo irytującej walki z ustawieniem tego tak żeby podawało odpowiednią ilość atramentu, i jeśli nie będziesz tego mył i osuszał po każdym użyciu to stalówka szybko skoroduje.
  18. Większość piór-prezentów, które widziałem to Parkery IMy, trudno o lepszy sposób na zniechęcenie kogoś do używania piór.
  19. Te zegarki to jest taki sam wybór jak w piórach w większości zwykłych sklepów - odpowiedniki Watermanów i Pelikanów. BiC był swego czasu właścicielem Sheaffera
  20. Pokasztaniłem, to 742, a już nie mogę edytować wpisu.
  21. Oto pełna lista edycji limitowanych, które mi się podobają: Montblanc - Writers Edition: Hemingway Pelikan M800 Raden Kyokko & Gekko W sumie jestem też fanem Montblanc Atelier Prive, gdzie sam pomysł edycji limitowanej jest doprowadzony do maksimum, na krawędzi absurdu. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że u Montblanca można (najprawdopodobniej? Nie przechodziłem przez proces zamawiania Atelier Prive xd) zamówić spersonalizowaną stalówkę (bespoke nib) w nietypowym rozmiarze i dopasowaną do zamawiającego z wygrawerowanym (ręcznie?) indywidualnym wzorem, zamiast JOWO z laserowym wzorkiem od Montegrappy. Cały czas traktuję pióro przede wszystkim jako przedmiot użytkowy i ten koncept edycji limitowanych, czy ograniczonych czasowo jak śmieszne kolorki Lamy i Pelikana żerujący na FOMO mnie zwyczajnie odrzuca. Miałem dokładnie jedno pióro w edycji limitowanej i je sprzedałem, bo mnie denerwowało.
  22. Jakiś czas temu światem tanich piór wstrząsnęło Jinhao x159, pierwsze tanie pióro ze stalówką w rozmiarze 8 - jak w Montblancu 149, do którego zresztą pióro i sama stalówką nawiązują wręcz bezpośrednim cytatem, dyskutowaliśmy o nim na forum w tym temacie: Tak jak w przypadku x159, tak i tutaj mamy do czynienia z "cytatem": Tutaj z Pilotem 743, ubogim krewnym prawdziwego oryginału - Namiki Emperor. Prawdziwy Emperor kosztuje 8000 zł i ma jeszcze większą stalówkę, która przyćmiewa rozmiarem nawet tą w Montblancu 149: Niestety, Jinhao aż tak daleko się nie posunęło. Zrobili jednak inną interesującą rzecz, której nie podjął się Pilot - korzystając z ogromnego rozmiaru pióra dołączyli do niego dedykowany, odpowiednio ogromny konwerter: Który jest wkręcany i mieści niespełna 2 ml atramentu (czyli naprawdę dużo w porównaniu do 0.5 - 0.7 typowych konwerterów i 1.35 w tłokowych Pelikanach). I to wszystko w cenie 40 zł, lub 60 zł jeśli kupujemy razem z plastikowym pudełkiem Jinhao. Przy okazji pojawił się kolejny rozmiar stalówki: M, który dołączył do wcześniejszych EF i F: Stalówka EF zmodyfikowana przez @Klerk w celu dodania elastyczności. Jak widać Chińczycy nie próżnują i ciągle zaskakują nas nowymi, interesującymi modelami. W międzyczasie Europejscy producenci skupiają się na nowych kolorach, albo na ebonitowych wersjach, za które chcą 13 razy więcej pieniędzy niż za podstawowe, a Amerykańscy bankrutują i wycofują się z rynku.
  23. Rittel

    Ahoj

    Przemek Dudek nawet w tej chwili ma wystawionego P51 na sprzedaż: https://www.penrepairshop.com/product-page/pióro-parker-51-black-lustralloy-cap-eng-ca-1954
×
×
  • Utwórz nowe...