Skocz do zawartości

Rittel

Użytkownicy
  • Ilość treści

    2353
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rittel

  1. @Klerk to akurat przypadek - po prostu takie miałem, i nawet tu na forum sprzedałem
  2. Czemu? Wystarczy wrzucić na jakikolwiek hosting i wkleić bezpośredni URL do zdjęcia, o ile nie jest w jakimś dziwacznym formacie to już silnik radzi sobie z tym sam, nawet nie trzeba tagów stosować jak kiedyś.
  3. Zauważ, że w pozycji 1. połowa pojemności korpusu jest nieużywana - w tłokowcu tylko dolna połowa się liczy, bo górną zabiera mechanizm tłoka, a tutaj użyta jest cała długość korpusu. Dlatego klasyczne pistony, jak Nautilus i Pelikany mają o połowę mniejszą pojemność - Pelikany około 1.35 ml (największy M1000 ma minimalnie więcej), dla Nautilusa nie znalazłem, ale to też musi być w tych okolicach. Vac fillery mają typowo 2.5 - 2.7 ml - praktycznie dwukrotnie więcej niż typowe tłokowce, więc rozszerzalność jest bardziej odczuwalna. Zauważ, że dopóki zmiana objętości będzie mniejsza niż pojemność żeberek spływaka/kolektora to nic złego się nie stanie, dopiero kiedy kolektor się zapełni pióro zrobi kleksa lub wyleje do stalówki. Z dnia na dzień, w normalnych warunkach raczej nic złego się nie wydarzy, ale w warunkach skrajnych (np. w trakcie podróży samolotem, czy zimą przy dużych gradientach temperatur) kiedy w piórze zostaje mało atramentu (bo problemem jest rozszerzalność powietrza, atrament = woda ma pomijalną) to już powoduje problemy. Na własnej skórze doświadczyłem tego raz - używając Kaweco Sporta jako eyedroppera (czyli pióro, w którym cały korpus jest napełniany atramentem przy użyciu pipety), i rzeczywiście kiedy było mało atramentu, zimą, potrafiło nie utrzymać atramentu i zlać się do skuwki. Dlatego często przy eyedropperach zaleca się, żeby nie zużywać atramentu do ostatniej kropli, tylko uzupełniać go kiedy zaczyna się kończyć. Jest nawet osobna kategoria piór typu eyedropper - tzw. japoński eyedropper, które posiadają wbudowany pręt z uszczelką (czyli właściwie to samo co w vacu, tylko bez tej większej uszczelki do napełniania) właśnie po to żeby odseparować zbiornik atramentu. Przykładem takiego pióra jest najwyższy model Pilota/Namiki, Namiki Emperor. Lub popularny na zachodzie Opus 88 - występuje w wersji przezroczystej, gdzie widać lepiej jak to działa. Pytanie na ile ma to sens w praktyce? Sheaffer oryginalnie w swoich vac fillerach tej dodatkowej uszczelki nie stosował (a przynajmniej nie w tych dwóch, które mam). Pilot wstawił ją w Pilocie Custom 823 i wszyscy Chińczycy (wliczając w to tych z Tajwanu) to rozwiązanie skopiowali, być może bez zastanawiania się. Asvine przy okazji skopiowało też cały wygląd pióra
  4. Pozycja 1: gdzieś pośrodku, tutaj jest zaparkowany tłok w klasycznym piston fillerze: Pozycja 2: po napełnieniu ale przed zakręceniem ślepej skuwki. Otwarty przepływ atramentu do spływaka: Pozycja 3: po zakręceniu ślepej skuwki. Spływak odcięty od głównego zbiornika atramentu: Zwróć uwagę - najlepiej to widać na pierwszych dwóch zdjęciach zdjęciu - że tłok ma dwie uszczelki. Dużą - dla całego korpusu, i małą, niżej - która uszczelnia miniaturowy zbiornik atramentu przy spływaku. Widać też, że przy spływaku średnica wewnętrzna jest mniejsza niż w całym korpusie - właśnie po to, żeby ta mała uszczelka mogła te zbiorniki odseparować. Mam tylko takiego matowego vac fillera ("translucent", nie "transparent" - po polsku to chyba będzie "prześwitujący" a nie "przezroczysty") i vintage Sheaffera w którym widać jeszcze mniej, więc lepszych zdjęć nie dostarczę.
  5. Zastanów się chwilę jak to działa albo obejrzyj jakiś filmik z napełniania to zrozumiesz. W klasycznym tłokowcu, po napełnieniu uszczelka tłoka jest "zaparkowana" na górze pióra - na końcu komory, która przechowuje atrament. W vacu po napełnieniu jest "zaparkowana" na dole pióra, przy samym spływaku, i w tej pozycji odcina dopływ atramentu do niego (choć wcale nie musi dla działania systemu napełniania, ale robi to celowo - dlaczego, napisałem wyżej. To nie jest bug, to feature). Po napełnianiu, w "luźnym" miejscu jest przed przykręceniem ślepej skuwki. Jej dokręcenie już nie jest częścią napełniania i powoduje uszczelnienie całości.
  6. Tu nie chodzi o podciśnienie, tylko o to że uszczelka tłoka fizycznie odcina zbiornik atramentu, kiedy jest dokręcone, więc masz do dyspozycji tyle co w spływaku/kolektorze i może ułamek mililitra między uszczelką a spływakiem. Odkręcenie umożliwia swobodny przepływ atramentu do spływaka. To jest trochę zaleta - przy takiej dużej pojemności rozszerzalność cieplna powietrza powoduje, że pióra są skłonne do wylewania atramentu przy nagłej zmianie temperatury lub ciśnienia. Przy odciętym uszczelku zbiorniku ten problem nie ma jak wystąpić.
  7. Wygląda na to że sam system napełniania jest identyczny w Narwhalu (Nahvalur), PenBBS 456 i w Asvine. PenBBS 456 mam i jestem bardzo zadowolony. Nib unit z Moonmana rzeczywiście pasuje do Asvine, można też włożyć unit z Narwhala.
  8. Opinie mają bardzo dobre. Kto to konkretnie produkuje nie wiadomo, możliwe że ten sam zakład co Moonman/Majohn - na początku Asvine przychodziły w takich samych pudełkach jak moonmany, chyba nawet zdarzyło się że były obrandowane Moonman/Majohn. Stalówki są w dość standardowym rozmiarze #6 i w razie czego można je łatwo wymienić. Chińczycy już dawno się nauczyli poprawnie robić ten podciśnieniowy system napełniania, nawet w Pai Li/WingSung 3013 za 5 dolarów to działa dobrze. Jakiś czas temu tu na forum kolegę zainteresowałem inym modelem Asvine i po zakupie był zadowolony:
  9. Jeśli nie przeszkadza Ci kupowanie pióra przy okazji, to TWSBI potrafi dorzucić małą buteleczkę, a WingSung konwerter wypełniony smarem sylikonowym do modelu 698.
  10. O to logo bym się tak do Jinhao nie przyczepiał, jedni i drudzy kopiują w końcu stuletni design: Jinhao nawet wierniej, bo zostało przy klipsie z kulką.
  11. To drugie to jakiś generyczny coś, na AliExpress za 18 zł: https://www.aliexpress.com/item/1005003722300207.html Jeszcze odnośnie pierwszego, wydaje się że to tańsza odpowiedź Hero na Hongdiana Black Forest, całkiem popularnego na Zachodzie: https://www.aliexpress.com/item/1005004974599300.html
  12. Hero A11 (Black Forest), na AliExpress za 27 zł z darmową przesyłką: https://www.aliexpress.com/item/1005004601381207.html Przy okazji odkryłem że sprzedają też najpodlejszy, najtańszy atrament Karkos w cenie Edelsteina, lol.
  13. To jest chińszczyzna sprzedawana pięć do dwudziestu razy drożej niż u źródła, i nawet nie bawią się we własny branding na tych piórach tylko normalnie zostawiają oryginalne Jinhao. Napisz które Ci się podoba, to podamy Ci konkretny model i kupisz dokładnie to samo w rzeczywistej cenie.
  14. Do takiego pisma jak powyżej wystarczy bardzo mały nacisk, jeżeli Kanwrite to takie same gwoździe jak w Noodler'sach to między nimi jest przepaść.
  15. Tak, że Ali to jest ogromna korporacja warta prawie bilion złotych (dla porównania, cała polska giełda jest warta 1,3 biliona złotych) - mają środki, możliwości i konkretny zysk w ogarnięciu tego, i są właścicielem firmy logistycznej, która dostarcza przesyłki. Zgaduję, że mają to tak zorganizowane że odprawa celna jest gdzieś na terenie EU, więc w Polsce paczka pojawia się już jako wewnątrz unijna i omija polski Urząd Celny i pocztowe 8,50 zł, nawet jeśli finalnie dojdzie pocztexem. A pojedynczy sklep handlujący niszowym towarem może sobie pozwolić najwyżej na umowę z jednym przewoźnikiem - i jeżeli ten przewoźnik u nas współpracuje akurat z Pocztą Polską to nic nie zrobisz. Z tym pakowaniem w jedną paczkę to nie zawsze im wychodzi - ostatnio kupiłem 3 przedmioty (trzeci właśnie po to żeby do 40 zł dojść), 2 u sprzedawcy A i 1 u sprzedawcy B. Dostałem dwie paczki - jedną z jednym przedmiotem ze sklepu A, drugą z drugim przedmiotem od A i z przedmiotem od B. Przyszły tego samego dnia 🤷‍♂️
  16. Profit Light kosztuje $73,50 + $5 przesyłka, z VAT $96,55 czyli łącznie 425 zł, więc gdzie 600. Cło liczą od przesyłek powyżej 150 euro, a nawet jeśli je dodać to wyniesie kilkanaście złotych.
  17. Nie bardzo rozumiem co w tym złego że nie pobierają tego VAT, ostatecznie i tak na jedno wychodzi? Nawet z VAT odprowadzonym przez sklep Poczta bierze te 8,50. Więcej, miałem raz sytuację że zapłaciłem VAT w sklepie, po czym celnik za 8,50 ovatował mi przesyłkę (od wartości już z podatkiem...). Sklep swoją zaliczkę na VAT odda, ale powodzenia z odzyskiwaniem niesłusznie naliczonego podatku od podatku.
  18. Nie kojarzę ich w europejskich sklepach, ale też w nich nie szukam, w cenach jest przepaść między kupowaniem w Japonii a tutaj. Profit Light to dość nowy model, zastąpił w swoim segmencie wcześniejszego Promenade.
  19. Moim zdaniem bez sensu, skoro za niecałe 400 można kupić Profit Lighta ze złotą stalówką. Chyba że ktoś lubi kolorki Procolorów.
  20. Nie jest, z tej samej strony, którą zalinkowałem wcześniej o zasadach w tym sklepie po Brexicie: Jeśli Ci mimo to policzyli podatek to do nich napisz, powinni Ci zwrócić. Jeżeli będą od Ciebie chcieli dowodu że zapłaciłeś podatek w Polsce, to musisz poczekać tydzień i zajrzeć na stronę trackingu tej przesyłki poczty polskiej - będziesz musiał podać zapłaconą kwotę żeby się zweryfikować (ważne - kwotę podatku, nie licząc tej opłaty 8,50 za usługę na poczcie) i dostaniesz dokument z wszystkimi informacjami.
  21. Nie zapłaciłeś żadnego cła. Zapłaciłeś podatek VAT od ceny produktu pluc ceny przesyłki, jak przy każdym zakupie w dowolnym sklepie na terenie Polski (zakładając 50 euro i 7,99 GBP przesyłki z Pure Pens to 62,56 zł) + 8,50 zł za usługę oprawy celnej na poczcie.
×
×
  • Utwórz nowe...