Skocz do zawartości

Alveryn

Użytkownicy
  • Ilość treści

    3294
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Alveryn

  1. Wycieki mogą się zdarzać, jeśli po prostowaniu i ponownym klejeniu stalówka odstaje od spływaka. Mam takiego pacjenta, odkształcił się przy samej sekcji i nie mogę trafić z krzywizną. A właściciel wydzwania...
  2. Oba pióra z tworzywa, czy któreś metalowe i pomalowane? Płytki po prostu szlifujesz, schodząc od najgrubszego płótna do coraz drobniejszego (wyższa gradacja), numerami 6000-12000 wykańczasz na połysk. Do głębokiego graweru najlepiej mieć odrobinę podobnego tworzywa, bo samo ścieranie zrobi dziurę w piórze. Usuwasz ewentualną farbkę (zdrapujesz szpilką, chyba że w myjce puści), wypełniasz grawer tworzywem wymoczonym w rozpuszczalniku, czekasz aż zastygnie i szlifujesz. Przy każdej zmianie gradacji dobrze jest zmienić kierunek szlifowania. W piórach malowanych grawer można co najwyżej zamalować.
  3. Dzień dobry. Pewnie jest oryginalne. Dlaczego miałoby nie być? Posądzasz znajomego, że podarował Ci nieoryginalne pióro? Wartość tego pióra jest nieprzeliczalna na pieniądze. To unikat w skali światowej - prezent od Twojego znajomego. Ale jeśli jednak należysz do osób o pragmatycznym podejściu do prezentów - mała podpowiedź.
  4. Pióro trochę z innej bajki. Są widoki na dawcę, ale z wersji z innym systemem napełniania. Jak się nie uda albo brzydko wyjdzie, to zawsze jest plan awaryjny.
  5. Zrobiliby z tego regularny model, zamiast trzepać co chwila "limity".
  6. Dużo widać na tym zdjęciu... Prawdopodobnie jakiś 2xx. Prawdopodobnie masz napisane na dolnym pierścieniu od skuwki. Ale niekoniecznie.
  7. Będzie jak z każdym klejeniem tego typu - raczej miesiące prób, niż jeden szybki strzał. Chyba, że pierwszy eksperyment okaże się strzałem w dziesiątkę...
  8. Raport z pola bitwy #1: Rozdzieliłem, co nie było sklejone. Metalowe elementy skuwki - do galwanizacji. Skuwka pęknięta w dwóch miejscach - do klejenia. Korek oddzielony od mechanizmu i wrzucony do parafiny, może się zregeneruje. Spływak wybity, przepuszczony przez ultradźwięki. Pokrętło tłoka niedemontowalne, tłok trzeba zaimpregnować, nasmarować i poskładać przed klejeniem. Korpus i sekcja jak widać. Waham się pomiędzy klejem celuloidowym a takim jednym niedawnym wynalazkiem (nie mam celuloidu w kolorze okienka, ale jest ubytek materiału, czymś będę musiał wypełnić). Stalówka po krótkiej kuracji odmładzającej płótnem micromesh 12.000 i pastą polerską. Rozumiem miłośników patyny, ale ja lubię widzieć grawer. Działania opcjonalne na później: - pomalowanie korpusu na czarno (chyba się nie zdecyduję, ostatnio "demonstratory" są w cenie), - usunięcie graweru z korpusu (też się waham, bo to prawie jak malowanie), - wypełnienie oznaczeń złotą farbką (to zrobię na samym końcu, jeśli się uda reanimacja ), - znalezienie nowego korpusu (mało prawdopodobne, ale...).
  9. A ta stalówka to niepogięta jest ona i niespisana.
  10. MB 234 1/2 G w wersji bez teleskopu (ponoć były różne warianty). Stalówka M, na moje oko semi-flex. Spływak typu "ski slope". Na czymś trzeba trenować.
  11. Tutaj macie zdjęcia aerozolu. Jak się nie uda - będzie przynajmniej stalówka do zagospodarowania.
  12. Rąbnął dość specyficzne pióro, Majstersztyk jest bardziej neutralny i powinien być łatwiejszy do "pchnięcia" dalej. Albo celował w ten konkretny model (robił dla siebie/dla konkretnego "klienta"), albo wytypował na oślep, np. po ustawieniu gabloty względem wyjścia albo po metce z ceną (większa szansa, że gdzieś to w końcu wypłynie). Nie zgadniemy. Mimo wszystko warto zwracać uwagę, co się pojawia na rynku wtórnym.
  13. Większa długość i średnica pióra, ale może mosiężny mechanizm tłoka zajmuje więcej miejsca? Albo z racji ciężaru wymaga grubszych ścianek, żeby plastik nie pękał? Ciekawe.
  14. Dotarł złamany celuloidowy Montblanc. Boję się otworzyć pudełko.
  15. Audace miałem (a raczej żeńskie dopełnienie Alveryna miało) dwie sztuki. Obie stalówki miały od spodu wżery. To teraz prawdopodobnie norma u Watermana.
  16. Błąd. Prawidłowe pytanie powinno brzmieć: "dużo za nie chcesz"? (Wygoogluj sobie Inahona ).
  17. Bo to fajna stalówka. Lubi się z gładkim papierem i lekką ręką. Ale spróbuj docisnąć na papierze xero...
  18. Stalówka bockowa, przynajmniej ziarno powinno mieć fajne. Stosunkowo niedrogie, design nawiązuje do wczesnych eyedropperów (gwint z przodu), nieźle zamaskowana linia łączenia sekcji z korpusem, zakręcana skuwka... Jak ja nie znoszę metalowych sekcji! Ciekawe, czy byliby skłonni zrobić edycję forumową...
  19. Oczy i uszy szeroko otwarte. Wprawdzie nie planowałem tego modelu, ale teraz się będzie zerkać. Może być warto wrzucić informację na FPN - więcej ludzi przeczesujących większy portal aukcyjny.
  20. Mój też miał, ale się zawziąłem, nakupiłem micromesha i już jest lepiej. Do tego stopnia, że ostatnimi czasy przybyły mi trzy kolejne. Chyba w którymś momencie naprawdę mieli felerną serię. Pomijając fakt, że H-F w wersji 21K to nawet nie igła, tylko po prostu szydło.
  21. Pióra za 2k zwykle można upolować w cenach poniżej 1k. Co jest o tyle istotne, że jeśli tempo podwyżek się utrzyma, niedługo poniżej 2 tysiaków w sklepie nie uświadczy się normalnej złotej stalówki.
  22. Może pomóc odtłuszczenie konwertera wodą z płynem do mycia naczyń. Albo kupienie brązu od innego producenta. Brązowe atramenty lubią wytrącać osad, więc mają większą skłonność do blokowania przepływu.
  23. Jak by się to nie skończyło, przynajmniej stalówka jest ciekawej firmy. Ciekawe, czy rzeczywiście Zołto.
  24. Na ciepło raczej nie. Możesz spróbować odmoczyć, ale nie trzymaj za długo celuloidu w wodzie. Nie masz myjki? Jeśli jest pęknięte w środku, to przy podejściu siłowym pewnie rzeczywiście puści. do końca, ale potem może być łatwiej skleić. Nie musi. Typowy dylemat przy dłubaniu w starociach. Co masz napisane na stalówce? Bo to może być składak. Sekcja wygląda na strasznie ogryzioną z przodu, jakby ktoś ją przycinał.
×
×
  • Utwórz nowe...