Skocz do zawartości

Alveryn

Użytkownicy
  • Ilość treści

    3294
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Alveryn

  1. Odwiedź Łazienki Królewskie w Warszawie.
  2. Przypadkiem na to trafiłem, ktoś na forum kiedyś pytał: http://www.fountainpennetwork.com/forum/index.php/topic/272191-nakaya-has-a-new-nib-anyone-get-one-yet/?hl=%2Bnakaya+%2Bnakata Teraz będzie Nakaya.
  3. I tak nie sprawi, że w katalogu pojawi się długopis z tej edycji, pióra mają masę innych szczegółów, a jeśli zrobią podróbę etui o jakości i wyglądzie oryginału, tym lepiej dla nabywcy.
  4. Mógł grzecznie spytać o szczegóły, zamiast się miotać. Potwierdzam wcześniejszą uwagę, w katalogu limitów MB nie ma takiego długopisu, pióra kulkowego ani nawet ołówka. Na piórze wiecznym w edycji 888, poza kamieniem symbolizującym Słońce, są też planety. Co do etui, nie zgadza się np. stempel,długość języka, rodzaj skóry i położenie paska służącego do zamykania.
  5. Nie rozumiesz. Twoje etui wygląda jak podróbka. I to typowa podróbka. Jeśli masz dowód, że to oryginał - podziel się. Albo chociaż napisz, który sklep twierdzi, że to oryginał.
  6. Bardzo żal, bo nie widziałem jeszcze tej wersji etui MB z takim krótkim językiem i o takiej fakturze skóry. Ale skoro masz pisemne potwierdzenie z butiku, to wszystko jasne. @bosa, każdy się może czasem pomylić, zawodowcem od MB przecież nie jestem.
  7. Alveryn

    Wiland PWF

    @Czarodziej: To prawdopodobnie stalówka z dostawy na potrzeby Star i pierwszych egzemplarzy Aleksandry - stemplowana próbą w fabryce i z grawerem dodanym ręcznie. Smaga opowiadał na spotkaniu kilka lat temu o przeprawach związanych ze zdobyciem/zrobieniem tych stalówek.
  8. Chętnie. Jak tylko uda mi się dostać do normalnego komputera i odczytać PW.
  9. Pokrętło tłoka i zakończenie skuwki powinni bardziej dopasować do kształtu korpusu albo zamaskować łączenia pierścieniami. Choć na żywo aż tak się to nie rzuca w oczy. Okienko podglądu też mogli sobie odpuścić. I gdyby tak stalówkę w całości pociągnąć platyną...
  10. Pokrętło tłoka jak w MB Agatha Christie. Ciekawe, czy na tych samych komponentach. Raczej się nie dowiem. Bardzo ładne, "włoskie" pióro. Chętnie widziałbym tam nieco inną sekcję (wklęsłą, w stylu MB 146 z lat 50.) i gładkie okienko podglądu.
  11. 1. Zależy, jak bardzo ktoś swoje pióro eksploatował. W przedziale do 100 zł lepiej nastawić się na nowego, taniego Japończyka, niż na coś używanego. Chyba, że upolujesz sobie WM Hemisphere albo Experta, ale prawdopodobnie mocno "zużyte". 2. Chińskie pióra zawsze kupuj z obawą. 3. Każdy ma dużo zajęć. Idź do papierniczego i kup cokolwiek, skoro nie masz czasu szukać. Samo się ma znaleźć? 4. Dokup sobie konwerter. Do większości piór można jakiś znaleźć. 5. Zaciekawiła mnie ta "pompka ukryta w czubku". O co mogło chodzić? Wracając do pytania, w przedziale do 100 zł można upolować pióro dźwigienkowe. Raczej starsze, niż nowsze. Ale czy to rzeczywiście takie strasznie eleganckie? 6. Bo to marka zarejestrowana w Niemczech po to, żeby było bardziej "europejsko". A poza tym to takie same Chińczyki ze średniej półki, jak cała reszta. Niektóre droższe i zapakowane w większe pudełka. 7. Zawsze można trafić na egzemplarz, który rozczaruje. W przypadku piór chińskich na odwrót - czasem można trafić na egzemplarz, który zachwyci. 8. Fajnie. 9. Z pewnością można stwierdzić, czego "18KGP" nie oznacza: - próby złota; - próby pozłacania. Napis prawdopodobnie stosowany "z przyzwyczajenia", na wzór dawnego oznaczenia stalówek pozłacanych. Które też czasem miało na celu wprowadzić nabywcę w błąd. Ostatnie z linkowanych piór jest utrzymane w tonacji Watermana Graduate, który Ci się podobno nie podoba. Pomijając fakt, że to "skośna" imitacja MB Princess Grace. Co do pozostałych dwóch - jedna fabryka, ryzyko jest takie samo, a wybór między grubym a cienkim. Tanie i niezłe, czasem nawet bardzo dobre: Pilot MR, Pilot 78G, Pilot Plumix, Pilot V Pen, BIC Disposable Fountain Pen. Polecałbym też Sheaffera Imperiala/Targę, ale zrobił się drogawy.
  12. Nie celuloid - lata 50. już, "zwykły" plastik. A naruszony pewnie był, a nawet pobrudzony klejem w środku.
  13. Mnie się kiedyś udało. Nabiurkowy snorkel, zaklejony na amen. Przy którejś sesji poszły po korpusie podłużne pęknięcia. Równie dobrze mogłem go od razu pociąć. Przynajmniej bebechy ocalały.Ale ja mam chińczyka brandowanego przez Grundiga.
  14. Aż pół godziny w myjce? Musiało być naprawdę porządnie zasuszone. Dobrze, że plastiku nie rozerwało.
  15. To raczej nie nówka. Wygląda na wersję z lat 80. Może ktoś w nim Penmana odparował? Wypłukać. Wysuszyć. Napełnić. Pisać.
  16. Stalówka za szeroka względem sekcji i gwint za wysoko jak na safety. Przycisk albo ostatecznie eyedropper.
  17. Spawanie pomoże, ale ten kawałek pozostanie miękki. Nie słyszałem, żeby ktoś takie coś punktowo zahartował.
  18. Tak. Parker, Waterman czy inny Sheaffer mają nazwisko założyciela na stalówce, to co, Nakata gorszy? Inicjały SN w globusie pojawiały się też na starych piórach Platinum.
  19. W tym modelu najlepiej kupić i wymienić stalówkę.
  20. Dlatego pióra kosztujące 1500 zł trzeba kupować za tyle, ile są warte. Cena nie gwarantuje niezniszczalności. Patrz: porcelana.
×
×
  • Utwórz nowe...