Skocz do zawartości

Alveryn

Użytkownicy
  • Ilość treści

    3294
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Alveryn

  1. Nawet ładniejszy od wersji Omasa. Co nie znaczy, że mi się podoba.
  2. Ładny egzemplarz... Jak na Eternum. Szkoda, że nie dał zbliżenia na stalówkę.
  3. Ciekawe, czy np. Bazarnik byłby w stanie sprowadzić samą skuwkę...
  4. Podobną informacją podzielił się ze mną jeden z warszawskich sklepów.
  5. Sądząc po logo, jakieś lata 70.
  6. Nieszczęścia chodzą... http://www.ebay.pl/itm/131303793364 http://www.ebay.pl/itm/251653493065
  7. Jeszcze jedno: "fully serviced" prawdopodobnie oznacza, że ten MB144 miał wymienioną sekcję.
  8. Drugi to 144, nieco starsza wersja spływaka i fajne opakowanie, wygląda na świetny stan, ale robi się już drogi, zwłaszcza z tymi kosztami przesyłki. Chopin też nie budzi zastrzeżeń, przynajmniej na moim telefonie. Póki co cena zachęca.
  9. Nie wszystko mi się wyświetla jako nowe. Carene się robią. Wszystkie trzy.
  10. Wolę MB146 i Piloty maki-e z ubiegłego wieku (te obecne są jakby mniej "ręcznie malowane"), ale słusznie prawisz. Do tego dorzuć jeszcze klasyczne ebonitowe cudeńka Mabie Todd i Watermana sprzed stu lat.
  11. Albo delikatnie odkształcić, tak, że potem stalówka nie będzie już tak samo dociśnięta do spływaka i pióro zrobi się dziwnie mokre... Aż przestanie pisać wodą. Chyba, że nie przeszkadza Ci rozwodniony atrament i kondensacja na stalówce.
  12. Może ktoś dużo nosił a mało używał. Stalówka w tym modelu jest dość mała i obudowana dookoła plastikiem, nie jest podatna na zarysowania tak, jak korpus czy skuwka. Podróbki Generation teoretycznie istnieją, ale jeszcze nie widziałem takiej na żywo. Konwerter wygląda na "prawilny".
  13. W lepszej raczej nie, ale on się nie sprzeda w tej cenie. I nie, nie zamierzam go licytować.
  14. Wygląda na dość sfatygowany oryginał na granicy opłacalności. Za tydzień będzie wiadomo, czy w ogóle jest sens to ruszać.
  15. Wysłałeś już to pióro? Stalowy chromowany czy pozłacany?
  16. Uff, dzięki. No tak, w Twoim przypadku lista jest długa. Ale OK, skoro już robię rachunek sumienia: jeśli komuś się wydaje, że mogłem o nim zapomnieć, poproszę o kontakt. Wolę na PW, ale można też tutaj. Skrzynkę ostatnio czyszczę regularnie. Druga sprawa: telefon, którego używałem w sprawach "piórowych", przeniósł się do Krainy Wiecznych Łowów razem z listą kontaktów. Tak więc kontakt przez forum byłby wskazany.
  17. Głupia sprawa: na wiosennym spotkaniu PWF ktoś podrzucił mi pióro do naprawy. Pióro już dawno zrobiłem, ale "wcięło" mi kartkę z namiarami tej osoby. Celowo nie piszę, o jakie pióro chodzi, i nie chodzi o Sheaffera Imperiala I. Więcej nie podpowiem, właściciel powinien wiedzieć. Tak więc, proszę o kontakt na PW. Dla weryfikacji poproszę o podanie jakichś cech pióra, o którym mowa (może być np. kolor, marka, rodzaj usterki). Pióro będę też miał przy sobie na FPD, tak na wszelki wypadek.
  18. Jak tramwaj, to z Postępu można od razu 17 lub 37. Można też pociągiem z PKP Służewiec na PKP Ochota i kawałek się przejść, chyba najszybsza opcja
  19. P45 są fajne, ale te starsze, z ziarnem robionym jak w brytyjskich Duofoldach.
  20. Visconti to ładne pióra, ale, jak to niedawno pisałem w innym wątku, dla mnie trochę bez wyrazu. I zdecydowanie za drogie, przynajmniej "niższe" modele.
  21. Widziałem na żywo. Wygląda nawet ładnie. A na pewno lepiej niż na zdjęciu.
×
×
  • Utwórz nowe...