Skocz do zawartości

Rittel

Użytkownicy
  • Ilość treści

    2369
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rittel

  1. Pilot sprzedaje stalówki (a raczej - całe unity) tylko do Caplessa. Jeśli nie chcą tego zrobić w ramach serwisu to zostaje Ci kupno całego pióra.
  2. Nie, tam jest gwintowane połączenie metalowego* (sekcja) i plastikowego (korpus) elementu; taśmę teflonową wstawił tam @Klerk** żeby zapobiegać niszczeniu korpusu. * albo z metalizowanego plastiku? ** bo to pióro z ufleksowioną przez niego stalówką.
  3. Palce bolą od samego patrzenia, jak praktycznie dotyka gorącego metalu gołymi dłońmi Wiesz po co ten pieprz i papryczki? Pamiętam że już kiedyś wcześniej je widziałem w filmie z kuźni.
  4. Mam problem żeby wybrać 6 do etui Galen Leather Contact's Family, a tu każą dwa wybrać Montblanc 24, za najlepsze pióro - niezmiennie od 9 lat. Schon DSGN Monoc - za najlepszą stalówkę. Ale kusiło wstawienie tu drugiego Montblanca 24.
  5. Stalówki są takie same, ale Internety twierdzą że nib unity nie: Ale też w samym x159 podobno się ten unit zmienił, więc może to z lewej to stary x159, a nowy i 9019 będą takie same? I na to by wyglądało, moje wszystkie 3 mają takie same:
  6. Bo też nie mają takiej potrzeby - oni mają ogromny rynek wewnętrzny. Stalówki są identyczne (minus rozmiar), ale x159 jest już trochę za grube, więc 9019 jest już dużo za grube do normalnego pisania. No i waży 4 gramy więcej 😛
  7. @zmija: I produkują. PenBBS i Hongdian mają w większości swoje oryginalne projekty. Jinhao też ma trochę swoich, ale to często kiczowate potworki ze smokami ważące 100 gramów. Żarty się skończyły już dawno. Jeden z WingSungów (bo są przynajmniej dwa, mowa o tym numerującym modele 6xx) ma model 699 ze złotą stalówką (Pilot 823), 629 (Montblanc 146 albo Sailor Pro Gear, w zależności od wykończenia), 630 (Montblanc 149), 628 (pióro wygląda jak Pilot Custom, ale skuwka jak Montblanc) czy 698 (oryginalny wzór). Hongdian sprzedaje modele z 14k (raczej oryginalne), Hero (m.in klony Parkera 51 i Montblanca Heritage 1912, i stalówki potrafią być 10k, 12k, chyba nawet 8k widziałem). PenBBS sprzedaje złote stalówki do swoich piór. Tylko wtedy już przestaje być tanio - we wielu przypadkach mówimy o 150 dolarach i więcej.
  8. O, dostajesz awizo, szczęściarz. Ostatnio dostałem w czwartek-piątek awizo do przesyłki, którą odebrałem na poczcie w poniedziałek.
  9. Do zaczęcia zabaw ze stalówką flex lepiej zainwestuj w obsadkę i używaj tych stalówek zgodnie z przeznaczeniem - maczając. One nie są przystosowane do piór wiecznych, będziesz miał dużo irytującej walki z ustawieniem tego tak żeby podawało odpowiednią ilość atramentu, i jeśli nie będziesz tego mył i osuszał po każdym użyciu to stalówka szybko skoroduje.
  10. Większość piór-prezentów, które widziałem to Parkery IMy, trudno o lepszy sposób na zniechęcenie kogoś do używania piór.
  11. Te zegarki to jest taki sam wybór jak w piórach w większości zwykłych sklepów - odpowiedniki Watermanów i Pelikanów. BiC był swego czasu właścicielem Sheaffera
  12. Pokasztaniłem, to 742, a już nie mogę edytować wpisu.
  13. Oto pełna lista edycji limitowanych, które mi się podobają: Montblanc - Writers Edition: Hemingway Pelikan M800 Raden Kyokko & Gekko W sumie jestem też fanem Montblanc Atelier Prive, gdzie sam pomysł edycji limitowanej jest doprowadzony do maksimum, na krawędzi absurdu. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że u Montblanca można (najprawdopodobniej? Nie przechodziłem przez proces zamawiania Atelier Prive xd) zamówić spersonalizowaną stalówkę (bespoke nib) w nietypowym rozmiarze i dopasowaną do zamawiającego z wygrawerowanym (ręcznie?) indywidualnym wzorem, zamiast JOWO z laserowym wzorkiem od Montegrappy. Cały czas traktuję pióro przede wszystkim jako przedmiot użytkowy i ten koncept edycji limitowanych, czy ograniczonych czasowo jak śmieszne kolorki Lamy i Pelikana żerujący na FOMO mnie zwyczajnie odrzuca. Miałem dokładnie jedno pióro w edycji limitowanej i je sprzedałem, bo mnie denerwowało.
  14. Jakiś czas temu światem tanich piór wstrząsnęło Jinhao x159, pierwsze tanie pióro ze stalówką w rozmiarze 8 - jak w Montblancu 149, do którego zresztą pióro i sama stalówką nawiązują wręcz bezpośrednim cytatem, dyskutowaliśmy o nim na forum w tym temacie: Tak jak w przypadku x159, tak i tutaj mamy do czynienia z "cytatem": Tutaj z Pilotem 743, ubogim krewnym prawdziwego oryginału - Namiki Emperor. Prawdziwy Emperor kosztuje 8000 zł i ma jeszcze większą stalówkę, która przyćmiewa rozmiarem nawet tą w Montblancu 149: Niestety, Jinhao aż tak daleko się nie posunęło. Zrobili jednak inną interesującą rzecz, której nie podjął się Pilot - korzystając z ogromnego rozmiaru pióra dołączyli do niego dedykowany, odpowiednio ogromny konwerter: Który jest wkręcany i mieści niespełna 2 ml atramentu (czyli naprawdę dużo w porównaniu do 0.5 - 0.7 typowych konwerterów i 1.35 w tłokowych Pelikanach). I to wszystko w cenie 40 zł, lub 60 zł jeśli kupujemy razem z plastikowym pudełkiem Jinhao. Przy okazji pojawił się kolejny rozmiar stalówki: M, który dołączył do wcześniejszych EF i F: Stalówka EF zmodyfikowana przez @Klerk w celu dodania elastyczności. Jak widać Chińczycy nie próżnują i ciągle zaskakują nas nowymi, interesującymi modelami. W międzyczasie Europejscy producenci skupiają się na nowych kolorach, albo na ebonitowych wersjach, za które chcą 13 razy więcej pieniędzy niż za podstawowe, a Amerykańscy bankrutują i wycofują się z rynku.
  15. Rittel

    Ahoj

    Przemek Dudek nawet w tej chwili ma wystawionego P51 na sprzedaż: https://www.penrepairshop.com/product-page/pióro-parker-51-black-lustralloy-cap-eng-ca-1954
  16. @NimnuL Stilo e Stile to jest sklep z Włoch Kłopot jest też taki, że te spoza europejskiej dystrybucji używają naboi Pilota, a nie standardowych. Mogło nie być "Europejskich" EF. Te z linków, przynajmniej według obrazków, są na naboje Pilota.
  17. Owszem: Generalnie mam podobnie jak Ty - lubię miękkie i gładkie stalówki, najwięcej używam Lamy ze stalówką wymienioną ze złotą i Montblanców z lat 60', tą wziąłem z ciekawości i chęci spróbowania czegoś innego.
  18. Zgubiłeś podstawową różnicę - to jest nib unit (pasujący do standardu JoWo) i stalówka zintegrowana w jednej części, z różnymi plusami i minusami wynikającymi z tego. Wymiana i przekładanie między piórami jest banalnie proste. Nie ma możliwości popsucia ustawienia stalówki, bo nie ma jej względem czego ustawiać. Spływaka nie da się (lub: nie powinno się) na własną rękę wyciągnąć, ale za to jest wykonany wyłącznie z myślą o tej stalówce i z materiału, który jest odporny chemicznie - można cały ten unit przepłukać alkoholem izopropylowym. Nie ma potrzeby, tak samo jak nie ma potrzeby pisać piórem, kiedy istnieją długopisy. Tak samo jak nie ma potrzeby robić swojej własnej stalówki, kiedy można kupić hurtowo worek gotowych i nanieść na nich laserem swoje logo. Ale można, i super że mu się chciało. Dużo to ciekawsze niż 1127. kolor Kaweco Sport, kolejna edycja limitowana Montblanc czy nowy kolor Pelikana M200. Oczywiście że nie trafi, to wymaga zdecydowanie za dużo obróbki żeby miało sens na dużą skalę. Nie o to zresztą w tej zabawie chodzi. Przytoczyłem ją w innym wątku jako przykład kogoś, komu udało się te (bliżej nie sprecyzowane w tamtym wątku) problemy rozwiązać (lub zignorować?). Pisałem dobrze ponad setką piór, nic nie daje podobnych odczuć do tego. Możliwe że szersze stalówki Sailora zachowują się podobnie, ale ich akurat nie miałem okazji testować. ... byłem w trakcie dopisywania tego wyżej kiedy odpisałeś i część z tego co napisałem się trochę przeterminowała, ale już zostawię. On nad tym pracuje - przez pierwsze pół roku można było kupić tylko podstawową wersję, te anodyzowane i matowe pojawiły się teraz w lipcu.
  19. Nie zmieni się, bo pisze tłustym B od samego początku
  20. Mniej, bo to stalówka dużego producenta (prawdopodobnie indyjski Kanwrite) zrobiona zgodnie ze specyfikacją Bena. Dopłaca się za nią 15 euro w stosunku do opcji ze zwykłym stalowym Kanwrite, albo płaci 35 euro za nib unit luzem. I jeśli chodzi o wrażenia z pisania szału nie robi: Gravitas Pens Titanium Ultra Flex : r/fountainpens (reddit.com) Nie było czegoś takiego i nie pisze jak każda inna współczesna stalówka. I nigdy nie było robione z myślą o fleksie, wręcz przeciwnie. Stalówki stożkowe Sheaffera wyglądają podobnie, ale są zupełnie inaczej zbudowane. Przecież nawet o tym pisze w tym wpisie na blogu. Wiedzą, jaka jest grupa docelowa tej stalówki - entuzjaści piór - więc wiedzą, że ścieranie końcówki nie będzie krytyczne - obecnie pisze się mniej niż kiedyś, a grupa docelowa ma wiele piór i nie używa przez całe życie intensywnie jednego egzemplarza. A myślę że nawet wtedy w praktyce to się nie zużyje - widziałeś kiedyś kogoś ze zużytym Pilotem Plumixem, Parallelem, albo innym piórem które ma blaszkę zakończoną bez ziarna irydowego?
  21. Mam pytanie co się właściwie dzieje w środku MiliM clutch - jaką to spełnia funkcję, i czy masz gotowe egzemplarze czy to jest dopiero w fazie koncepcyjnej?
  22. Pewnie znasz, ale jeśli jeszcze nie to obejrzyj sobie co robi Schon DSGN - tworzy rzemieślniczo swoją własną, tytanową stalówkę, bardzo unikalną.
  23. Był jakiś czas temu taki temat dyskutowany, możesz przejrzeć jakie przykrości niektórzy chcieli piórom robić: Dla mnie dość istotne jest jak szczelne jest pióro - jak się zachowa po odłożeniu na miesiąc-dwa. Czy cały atrament odparuje? (Parker) Czy zostanie praktycznie pełne? Czy po przerwie będzie pisać od razu, czy będzie wymagało rozpisywania? Tylko to nie jest pomysł na ciekawy film Przywodzi na myśl raczej to dzieło: https://en.wikipedia.org/wiki/Paint_Drying
  24. Internety wypowiadają się pozytywnie, mi się nie podobają i nie jestem fanem klonów więc sam nie mam.
×
×
  • Utwórz nowe...