Skocz do zawartości

Topaz

Użytkownicy
  • Ilość treści

    1021
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Topaz

  1. Gratuluję, jak udało się dobrać stalówkę i spływak, to jakiś model i rozmiar standardowy?
  2. Jeżeli coś w stylu Ambition, to może pomyśl nad piórem Waterman Perspective, bardzo zbliżony kształt, doskonałe wykonanie, świetnie piszące, wybór kolorów i stalówek i sekcję ma znacznie dłuższą i wygodniejszą w trzymaniu. W załączeniu zdjęcie z jednej ze stron sklepowych z zagranicy, ale w polskich lepszych sklepach jest też.
  3. Faktycznie, w dolnej części sekcji, w miejscu gdzie spływak styka się z sekcją, mimo kosmicznego spasowania, zawsze jest trochę mokro. Jest mokro, taka mikro, cieniutka linia atramentu, ale moje pióro nigdy nie "pluło". Zalewam je Pelikanem 4001 turkusem. Może wcisnąłeś je trochę do sekcji i szczelina jest większa?
  4. Szczerze, odradzam, do codziennego pisania nie nadaje się, ro pióro zaprojektowane "na biurko". Pisze bardzo gładko, ale męczy palce przy dłuższym pisaniu, ma bardzo krótką sekcję ze stalówką. Opinia subiektywna, moje odczucia.
  5. Myślałem o szybie, 1-2 mm cienkiej z szkła optiwhite (Pilkington takie robi, np. do akwariów), i w takie 2 warstwy włożonej kartce z próbkami pisma, laminowanie wprowadzi albo czynnik temperatury (jeżeli laminowanie na gorąco), albo czynnik chemii (jeżeli laminowanie na zimno, zawsze jest jakiś klej). Jesień się zbliża i słońca będzie coraz mniej. Pomyślę nad takim testem jak kupię szkło.
  6. Dziękuję, tym bardziej cenna recenzja, że po kilku miesiącach napisana, po sprawdzeniu pióra w boju. Przekonuję się do zakupu, właśnie białego.
  7. W zasadzie papier nie powinien ścierać końcówki pióra,...ale rozpatrzmy kilka kwestii: papiery które wybieramy do pisania dzielimy na drzewne i bazdrzewne (odrzucam tektury, inne papiery opakowaniowe i przypadkowe pisanie na materiałach papieropodobnych); bazdrzewne można z grubsza podzielić na powlekane i nie powlekane; powlekanych (czyli pokrytych w procesie produkcji warstwą wygładzającą, przeważnie z zawartością kaoliny, czyli glinki (krzemionki)) w zasadzie do pisania nie wykorzystujemy, są za "śliskie" i do druku farbami przeznaczone; nie powlekane w zasadzie powinny być w klasie jakości I-III czyli nie zawierające ścieru drzewnego. A jak nie zawierające ścieru to i innych niskiej jakości włókien i... żwiru, metalu itp. Materiały pismiennicze użytkowe produkuje się zazwyczaj z papieru klasy właśnie I-III. Podsumowując wstęp do wstępu o papierze: jeżeli stosujesz papier w zeszycie czy notesie, to mina dziesiątki lat zanim zauważysz, że pióro się ściera. No chyba, że nie jest ze stali.
  8. Dziękuję za recenzję, rzetelnie napisana, i fajnie sfotografowana, właśnie na takich opisach buduje się plany zakupowe. Gratuluję. Pióro warte uwagi i coraz bardziej przekonuję się, że zakupu. Ciekaw jestem uzupełnienia recenzji za jakeś 2-3 miesiące, czy nie będzie podrapane w brudne rysy.
  9. Jinhao 599 jest zaskakująco precyzyjnie wykonane, jakby właśnie w Niemczech. Zgadzam się, że pisze zadziwiająco (jak na chińską produkcję naśladowczą) płynnie. Jedno z moich ulubionych piór do codziennej pracy. Doskonale się trzyma w palcach.
  10. Jak zdrowie pozwoli, zapowiadam się, dla Sheaffer'a i atramentów.
  11. Polecam Pelikana Pelikano (wersja standard oczywiście, nie Junior), pisze bardzo płynnie, jest lekki, niedrogi i jak podaje producent zaprojektowany dla obu rąk, ja pisze prawą, ma bardzo wygodny chwyt. Wersja clear jest bardzo interesująca, widać atrament w nabojach, albo konwerterze. Fajny dodatkowy efekt.
  12. Jak już długopis to ROTRING Initial (już chyba nie do dostania niestety), a z łapanki w biurze tylko i z premedytacja dla jakości pisma uni-ball'e
  13. Topaz

    Montblanc 78.

    Pytanie do bardziej doświadczonego kolegi konis'a (BB), czy z chorób najpierw jest pióroza, później długopisoza a na końcu ołówkoza, bo patrząc na wpisy tak może się rozwijać to zainteresowanie, czego się osobiście obawiam, a zwłaszcza moja małżonka. Gratuluję uzupełnienia kolekcji.
  14. Zdumiewający naturalny talent, myślałem, że tak pisze się po 3 latach mozolnych ćwiczeń. Trzymam kciuki, wytrwaj, piękne pismo.
  15. Witaj Pawle, życzę wytrwałości w szukaniu i przyjemności w pisaniu.
  16. Na razie wiem, które mogę odradzić : Faber Castell Ambition (mam wersję coconut) - piękne pióro, perfekcyjnie wykonane, ale...biurkowe To niemiecka precyzja i projekt, pisze perfekcyjnie podając atrament od pierwszej kropki... ale do okazjonalnego noszenia w marynarce. Na wyprawy się nie nadaje. Z wymienionych stawiam na innego "Niemca" - Kaweco AL. Albo na pióro Sheaffer 300. Zobacz, połączenie współczesnego wzornictwa i wytrzymałości z lekką, ale naprawdę lekką nutą klasyki. Wiesz, że trzymasz w ręku prawdziwe pióro.
  17. Potwierdzam opinię Wąsatego, Pura to klasyczna ale nowoczesna elegancja. Bardzo stonowany, dyskretny luksus. Nie jest też powszechne w użyciu, raczej dwa przy jednym stole konferencyjnym się nie spotkają. Genialnie rozwiązany ma klips, wsuwa się do każdej kieszonki marynarki bez problemu.
  18. Przy Platinum Preppy podmiana stalówki nie ma sensu, bo to dobre ale tanie pióro, są ze stalówką bliską F - z oznaczeniem 0,3 i stalówka bliską M - z oznaczeniem -0,5. Kupisz i jak Ci będzie pasowało do ręki i polubisz, trzy albo cztery takie Preppy za 100 zł. Stalówki pomiędzy Platinum i Pilotem nie są wymienialne. Pilot ma stalówkę rozmiarem zbliżoną do F (chociaż na stalówce jest oznaczenie M, ale to takie japońskie M czyli nasze F.
  19. Aerogirl, obie propozycje są dobrym wyborem, i Watermana Graduate i Pilota Metropolitan to świetne pióra, Waterman jest cięższy i z wyglądu bardziej poważny, są też wersje kolorystyczne, weselsze niż stalowe. Pilot jest lżejszy ale bardzo wytrzymały (aluminium), kilka lat posłuży. W Pilocie możesz zamieniać elementy, korpusy, nasadki, wszystko do siebie fajnie pasuje, także jak kupisz drugi będziesz miała kilka opcji kolorystycznych. Mają serie Animal (4 wzory bardziej poważne kolorystycznie) i zdaje się Etno (5 weselszych kolorów). Przed zamianą: Po zamianie: Może się niektórym narażę, ale faktycznie tańsze Parkery to "pisadełka", szkoda pieniędzy wydawać.
  20. Witaj Małgorzato, bardzo ciekawie i barwnie, potoczyście i interesująco napisane przedstawienie. Jak napisał VojtasK: masz zaczątki Piorosis chronica -piórozy. Piękna choroba, może się dalej rozwinąć, czego Ci serdecznie życzę.
  21. Jak iczysko, jestem ciekawy gdzie? A poważnie pisząc, nie płaćcie grafikowi, który zaprojektował plakat. * * Zgadzam się, na treści użycie posta jako podstawy reklamacji usługi zaprojektowania plakatu.
  22. Dziękuję Pióromaniak za wyjaśnienia. Chętnie przy okazji obejrzę, ale mi przebijanie (myślę tu nie o przebijaniu atramentu, a cienkości materiału) nie odpowiada, ciężko mi się przekonać do pisania, po już pisanym. Ale jestem zaintrygowany papierem, bo wkoło na rynku coraz więcej papieru spulchnianego z Chin. Wydawcy wymuszają na papierniach, papierów tzw. objętościowych (książka ma 100 stron a wygląda na 300 stronicową, smutne ale prawdziwe).
  23. Bardzo ciekawy projekt, tylko... czy mi się wydaje, czy to sprawa oświetlenia podczas zdjęć, ale poprzednie strony przebijają, jakby papier użyty do produkcji był poniżej 80g. Zakładam, że wiedzą do kogo jest to produkt skierowany. Czy atrament nie będzie przebijać na druga stronę chyba, że nastawiają się na notatki długopisem. Cóż może będzie okazja gdzieś spróbować.
  24. Reklamuj, patrząc po objawach, a mam kilka LAMY, to problem z wykończeniem stalówki, za wąska szczelina sądzę, że źle przecięta. Pokaż testy i próbuj wymienić.
×
×
  • Utwórz nowe...