Topaz

Proszę bardziej doświadczonych forumowiczów o rozwianie moich wątpliwości: co może oznaczać informacja dotycząca w/w atramentów: Atramenty Standardgraph nie zawsze są nalewane przez producenta do pełna, a etykiety bywają przyklejone nierówno. Przypomnę tylko nieśmiało, że mówimy o cytuję " producent z Niemiec." Ile może brakować atramentu w butelce, 2,3,...10 ml, jakie macie doświadczenie w takich zakupach?

Może się narażę bardziej doświadczonym forumowiczom, albo wywołam kolejną dyskusję o czarności czerni, ale śmiało polecę chińskie HERO Black. Czarniejszego nie miałem, a różne Pelikany, Kaweco, Diamine, Sheaffery i Crossy, testowałem. Czarny jak czarna dziura i horyzont zdarzeń razem wzięte.

Zgadzam się z ArielN'em, przesada, jak chcesz dobrego taniego Sheaffera zobacz aukcje Sprzedawcy ukrytego pod nickiem: 574661244. Wiarygodny i sprzedaje oryginały.

Czego to ludzie tu nie wypisują... Po przeczytaniu tego wątku i bardzo głębokim zastanowieniu (kilka tygodni) i 20 (słownie: dwudziestu) latach, ogłaszam, że zmieniam system napełniania -teraz będę napełniał przez stalówkę, nie będę wyjmował konwertera. Jak to się sprawdzi opiszę. Wszystkim biorącym udział w dyskusji osobiście dziękuję a zwłaszcza Tool'owi.

Witaj, życzę powodzenia i częstego zaglądania na Forum.

I tu rozpocznę polemikę Akszugorze. Co do zapachu, to bez butelki na stole trudno polemizować, może po prostu jest ziemisty, mineralny i organiczny za razem. Intensywny zapach może zaświadczać o przemyślanym składzie i doborze tylko naturalnych składników mineralnych. Co do koloru, to właśnie jego stonowany, spokojny odcień, brak popularnej ostatnio wśród wiodących producentów krzykliwości, stawia go w kręgu atramentów wyjątkowych. Klasyczny ciemny fiolet złamany szarością i odcieniami brązu. Naturalność kolory podkreślona jest lekkim cieniowaniem, gdzie przebłyskuje różowy akcent. Atrament ma swój rozpoznawalny charakter i w kresce i w plamie. Będzie na pewno rozpoznawalnym i sztandarowym wkrótce produktem KWZ Ink. Mi osobiście bardzo się podoba i planuję jego zakup.

對不起，我不配狗。czyli bardzo przepraszam, oczywiście Tajwańczyków.

Nieoczekiwana, zawrotna kariera rozpoznawalność spontanicznej nazwy TWSBI powinna zachęcić Koreańczyków do przygotowania Special Edition, dla grupy zapaleńców z odległego egzotycznego kraju, gdzieś w Europie

Witaj, pisz nie tylko do szuflady, pisz na Forum

Przestrzegam, po sobie wiem, napad niekontrolowanego kupowania piór utrzymuje się jakieś 2-3 tygodnie. Do pierwszego poważnego ostrzeżenia z banku o wejściu w debet.

Witaj Fiamat, jak widzisz nie jesteś sam, ja też niedawno się ujawniłem, i od razu mi lżej, czego Ci życzę. I piór więcej i atramentów też nigdy za wiele.

Ciekawy właśnie przez swoją nieprzewidywalność. W światłach popielaty, w cieniach połyskujący czerwoenią. Szkoda, że praktycznie nie do dostania (a może ktoś z doświadczeniem podejmie się zamówienia grupowego, chętnie kupię).

Wszyscy kibicowali. Wygrał...rozsądek

Starałem się odradzić ale widzę: Oferty:1 Trzymam mocno kciuki za wygraną.

MB...hm. To bym się nie zastanawiał. Jeżeli nie będziesz miała w ręku, nie będziesz mogła obejrzeć pod lupą, milimetr po milimetrze...to odpuść. Pomyśl jakie będzie rozczarowanie i złość, jak przyjdzie...chińska, doskonała, ale jednak chińska podróbka. Jak MB to tylko lupą, w biały słoneczny dzień z wiedzą i poważnie przemyślaną decyzją.

Poważany temat. I podpowiadam poważnie. Ja powtarzam sobie: wszystkich piór świata i tak nie będziesz miał (za małe mieszkanie na przechowywanie ), stawiam sobie kwotę graniczną za jaka jestem w stanie kupić (aktualne możliwości finansowe, na dany dzień, tydzień, miesiąc)... dodaję 20% i taką kwotę wystawiam. Potem czekam spokojnie i włączam akcję 5 minut po zakończeniu. Albo się cieszę... albo szukam innej okazji...a o poprzedniej zapominam. Nie miało widać być moje.

Świetna i wyczerpujący wiele pytań informacja. Rozumiem, że to sobota 5.11.2016

Wyłania się faworyt. Jeżeli dobrze zrozumiałem zasady, każdy może głosować 1 (słownie: jeden) raz. Będę się cieszył z każdego wyniku. Jest...146 stron zarejestrowanych użytkowników, 71 osób już głosowało, demokracja wygra .

Cóż, z kształtu i zdobienia wygląda jak Sonnet Premium Chiselled Tartan Gunmetal, ale na prawdę ocena jest na podstawie zdjęć ciężka. To chyba najczęściej podrabiany Sonnet. Bez wzięcia do ręki i obejrzenia jakości przetłoczeń pod lupą wstrzymam się z oceną. Jeżeli tłoczenia są głębokie, precyzyjne, bez wtrąceń i przebarwień, kolor jest głęboki, bez kropkowania, cieniowania -to oryginał, jeżeli cokolwiek wzbudzi niepokój, lepiej się wstrzymać z zakupem.

Wgląda jak...oryginalny. Ale trzeba sprawdzić z bardzo bliska: jakość wykonania nacięć (7 par) na klipsie, powinny być precyzyjne, ostro zakończone ale gładkie na brzegach, spasowanie klipsa do nasadki, bardzo precyzyjne, wycentrowanie precyzyjne kółka na szczycie nasadki, jakość gwintu, powinien być toczony, gładki ale ostry, nie odlewany. Galwanizacja (złocenia) powinny być bez faktury, kropek, ubytków. Strzałka w logotypie powinna być...strzałką z grotem i piórkami, nie kreską na tle elipsy. Radzę patrzeć przez szkło powiększające, nie przesadzam.

Brać, ale negocjować, zalej atramentem przed kupnem, sprawdzisz czy nie jest zepsute w środku.

Wg mojej wiedzy, a mam dużo Parkerów jest oryginalny, świadczy o tym jakość zdobienia, kształt klipsa i 7 nacięć na klipsie. Logotyp i podpis oryginalne.

Pięknie, precyzyjnie wykonane i wykończone pióro, miałem przez chwilę w ręku. Nie jest duże, ale od pierwszego spojrzenia robi wrażenie luksusu. Gratuluję nabycia.

Ja wierzę i współczuję. Nie miałem z tym serwisem do czynienia, ale co krok spotykam się z brakiem kompetencji w różnych "markowych i autoryzowanych" serwisach. Wierzę, że połamali, lub po prostu zabrali spływak do innego egzemplarza. Wierzę, że zniszczyli stalówkę i taka oddali. Brak kompetencji i poczucie bezkarności. Jeszcze raz współczuję, ale może nagłośnienie na Forum i poinformowanie o tym serwisu firmy w Niemczech pomoże.

Witaj i powodzenia w szukaniu kolejnych piór i atramentów.