Skocz do zawartości

Topaz

Użytkownicy
  • Ilość treści

    1021
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Topaz

  1. Dziękuję, ciekawa jak zwykle recenzja. Kolor bardzo interesujący.
  2. Turkusem 4001 Pelikana piszę już dosyć długo i dużo, Lamy jeszcze nie nabyłem, ale spróbuję, czasem w piórze dzieją się cuda nawet na tym samym atramencie, dziękuję za sugestie.
  3. Dziękuję za recenzję, takich informacji szukałem. Ciekawe cieniowanie, kupię.
  4. Jest podobny bardzo do atramentu Koh-I-Noor blue (modry) z firmy Hardtmuth a.s. z Czech - taki bławatkowo-chabrowy.
  5. Dziękuję za recenzję i zdjęcia. Widocznie nawet dużym koncernom trudno zrobić dobry czarny atrament. Najpierw marketing przez 2 lata wymyśla nazwę, potem przez 2 lata kampanię do tej nazwy, potem produkcja w 2 tygodnie ma go wyprodukować. I wychodzi produkt... czarnopodobny. Całe szczęście, że tylko 30 ml w butelce. Wielu będzie rozczarowana tylko 30 razy.
  6. W puszczy Białowieszczańskiej jest las! Rosną stuletnie drzewa, się ścina, się rżnie, jest deska, jest sęk. Ups... w politykę wdepnąłem.
  7. Przedstawiam recenzję atramentu zabytkowego, bo wyprodukowanego przez Zakłady Przemysłu Terenowego z Przemyśla z ulicy 3 Maja 11. Sygnowany logiem ASTRA. Wyprodukowany zgodnie z napisem na etykiecie z branżową normą BN 68/8542-01/. Norma, wzornictwo, opakowanie i zapach (tak, jeszcze go pamiętam) sugerują produkcję pod koniec lat 80-tych XX wieku. Napis na opakowaniu sugeruje jeszcze: ATRAMENT WYSOKIEJ JAKOŚCI No ale właśnie tego można się było spodziewać za taki towar, bo jkosztował 20 lat temu: CENA ZŁ 4,50 Atrament w szklanej, niskiej jakości butelce z czarną twardą plastikową nakrętką. Butelka z oznaczeniem na etykiecie 60ml. całość zamknięta w kartoniku. Po otworzeniu roztacza się naprawdę zapach minionych czasów, kolor w butelce jest intensywny, na dnie nie stwierdziłem zawiesiny czy osadu. Atrament testowałem w piórze jeszcze starszym, bo z naniesionym na korpus grawerem z 1948 roku z mokrą stalówką M. Przepływ ma prawidłowy, szybki, nie urywa się. Atrament bez cieniowania, kolor niebieski wpadający w lekki chabrowy. Kolor mokry jest naprawdę intensywny, ale na papierze 80g po chwili jaśnieje i staje się bardziej pastelowy, ale ponieważ nie cieniuje, co uważam przy tym typie ("Gabinetowy" przez duże g) za zaletę jest nadal nasycony. W teście pisania wygląda tak: A w zestawieniu z innymi, które znacie tak: W mojej opinii jest całkowicie użyteczny i po ponad 20 latach nadal ciekawy. Do pisania na co dzień, albo... podrabiania starych dokumentów z lat 80-tych. Szkoda tylko, że już nie jest produkowany.
  8. - Deska, w środku sęk! - Jaka deska? - Drzewo. Deska drewniana, w środku sęk.
  9. Podoba mi się, może być logotypem jakiejś kawiarni
  10. Dawaj RRR, nie poddawaj się, cała Kwiatowa i pół Mokotowa za Toba stoi. A daj słowo - filiżanka - bo piękne i trudne.
  11. Mi pasuje ten temat, też zacznę wrzucać swoje flexy, ale to dopiero wieczorem. Proszę o kontynuację.
  12. Świetnie się czyta i ogląda. Recenzja szczera i wiarygodna. Dziękuję, zainteresowało mnie to pióro. Jak na 6 lat pracy, pióro wygląda na niezniszczone czyli warto kupić do pisania. A i do kolekcji może pasować.
  13. Takiego własnie testu szukałem przed wydaniem kilkudziesięciu złotych na te atramenty. Chyba nie ma w Europie innych jak VISVAMITRA tak cierpliwych osób, żeby takie testy robić. Myślę, że nawet producentowi się nie chciało. Wiem, że bardziej świadomie podejmę teraz decyzję. Dziękuję bardzo. Jak przetestuje kilka kolorów, uzupełnię temat o moje doświadczenia.
  14. Dziekuję za test, już miałem kupić, ale to strzępienie i lanie mnie powstrzymała.
  15. Fajne i ciekawe słowa. Atrament strzępi, czy pióro leje?
  16. Topaz

    Cześć!

    Witaj, no... świetny pomysł i ładny charakter pisma.
  17. Rysuje się, to prawda, ale... jest odporny na korozję . Pióro nie rdzewieje.
  18. Słabo to widzę, chyba wrócę do napełniania przez konwerter bezpośrednio, za dużo powietrza się zasysa, nawet jak stalówka jest zanurzona całkowicie. Nie napełnia się cały konwerter, zawsze pęcherzyki jakieś się dostają.
  19. Dziękuję za recenzję, mi kolor wyświetla się nieco zgaszony, czy przy cieniowaniu w "światłach" jest znacznie jaśniejszy?
  20. Dziękuję za recenzję. Kolor w moim guście, ciemny, głęboki, poważany. Do codziennego pisania. Rozważam zakup.
  21. Pozdrowienia, uważaj zwłaszcza na Kaweco Liliput, pióroza do nich wcale nie jest mini.
×
×
  • Utwórz nowe...