Naprawdę ciekawa dyskusja.
Ja może wrócę do tematu e-papierosów. Przepraszam, że nie do końca w temacie, zaraz wracam, ale trochę mnie właśnie oświeciło. Jak pisałem kichają te górnogrzałkowe w odróżnieniu od dolnogrzałkowych. Gdzie jest różnica? Otóż różnica jest w długości rurki prowadzącej do ustnika. Z górnej grzałki jest zdecydowanie krótsza niż z dolnej. Czyli prawdopodobnie układ zachowuje się tak samo, tylko, że przy dolnogrzałkowym "wyciek" mieści się jeszcze w tej rurce..
Czyli analogicznie wracamy do wykładu Nicpona, jeżeli pióro potrafi w dzióbku zmagazynować atrament to nie chlapie, a jeśli się nie mieści to kicha...
Popatrzyłem na swoje skarby... i cóż z wymienionych w wątku mam tylko sailora (nieco inny model 1911) i pelikana m200. Popatrzyłem rzeczywiście żebrowania na pelikanie są jakby głębsze niż na sailorze.... nie mówiąc już o wielkim dziobie mojego M1000 które nigdy nie wylało...
Oczywiście nie jest moim celem namawianie kogoś do palenia i takie tam, ale te dwie rzeczy zachowują się podobnie...