Witam,
Niedawno zainteresowałem sie piórami i może trochę kaligrafią jak na razie wychodzi z tego kalectwografia.
Od razu jak pióra to i papier na którym się pisze, pogooglałem poczytałem, także i na tym forum i wyszło, że Clairefontaine to będzie wybór zawsze trafiony.
Jak się okazało był to świetny wybór przy notatnikach:
- Rhodia dotPad No.19 (80g)
- Clairefontaine Sketch it (90g)
Niestety, na moje nieszczęście pomyślałem, że zakupie papier Clairefontaine DCP 120g, (kość słoniowa) papier satynowany, i tym samym za niższa cenę będę się cieszyć ta samą jakością.
Od razu przepraszam za bazgroły jakie się kryją pod linkiem (duże zdjecia)
https://goo.gl/m7BUka
Generalnie dla atramentu, który strasznie mi się podoba Diamaine "Blaze Orange", występują (Clairfontaine_a4.jpg) jakieś strzępienia i to paskudnie wygląda, czy to jest normalne dla papierów satynowanych lub czy może to jest kwestia atramentu.
Dla pozostałych atramentów efekt ten jest mniejszy.
Zwracam uwagę na Linia numer 1, i generalnie zakończenie liter lub miejsca gdzie dwa razy przechodzi się przez linie. Tam gdzie jest literówka przy nazwie pióra Sheafer zamiast Sheaffer
Jest to mój pierwszy, więc jeśli nie to podforum to proszę o przeniesienie do właściwego.
ps.
Witam wszystkich Forumowiczów