Kolega machez z sąsiedniego forum ma sporo japońskich piór i dał mi popisać Namiki Falconem. Stalówka jest elastyczna, ale nie można w pełni wykorzystać fleksa, bo jest za mało wysunięta ponad spływak. Wysunięcie to wynosi ok. 2 mm. Efekt jest taki, że przy mocniejszym przyciśnięciu i pisaniu kreską grubością B szorujemy spływakiem po kartce. Rozpiętość grubości kreski jaką udało mi się osiągnąć Falconem wynosiła od EF do B i to był już kres możliwości tego pióra, bo dalej nie pozwalał czubek spływaka. Być może skrócenie spływaka poprawiłoby własności pisarskie, ale na razie musimy się wstrzymać z tym, bo pióro jest objęte gwarancją producenta.