Skocz do zawartości

AquaMAN

Użytkownicy
  • Ilość treści

    431
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez AquaMAN

  1. To była taka szybka porada z cyklu DIY. Ja bym tak zrobił. Przy tego typu pracach obowiązuje zasada: nic na siłę i bez użycia narzędzi szczękowych typu: kleszcze, kombinerki, czy imadło.
  2. Taki trójkącik, czyli kwartet - no robi się coraz ciekawiej Naprawdę nie poznaję kolegi.
  3. A potem nie zjedli drugiego dania, bo słodycze to się je na deser...
  4. No tośmy sobie pożartowali, a kolega Robson jest w potrzebie. Jak tak patrzę na to zdjęcie z profilu, to dochodzę do wniosku, że ten przypadek wygięcia stalówki jest stosunkowo łatwy do naprawy bez rozbierania sekcji. Robson, a jakbyś tak wziął coś miękkiego np. drewnianą klamerkę do prania, złapał boczną powierzchnią klamerki za końcówkę stalówki i delikatnie, z wyczuciem wyprostował. Jak już przywrócisz pierwotny kształt stalówki, to być może trzeba będzie jeszcze przeszlifować iryd, żeby nie drapało i po sprawie.
  5. A dyski w kręgosłupie też nastawia? Jak tak, to już do niej jadę!
  6. Albo ASO, albo znachor - wszystko zależy od zasobności robsonowego portfela, bo kwestie emocjonalne pomijam
  7. A wracając do naprawy Carenki. Polecę Ci pióro wysłać do serwisu Watermana. Napisz do nich: Bartosz.STRUGALA@newellco.com, opowiedz w czym rzecz. Są na tyle mili, że wysyłasz do nich pióro na ich koszt, zrobią co chcesz i odeślą Ci też na swój koszt. Dodatkowo dadzą Ci nowy nabój i konwerter (mi tak zrobili, mimo że o to nie prosiłem). Za wykonaną usługę wystawiają fakturę, która jest podstawą gwarancji i po sprawie.
  8. Masz rację drogi Watsonie. Kapitan się wysadził granatem, a w wewnętrznej kieszeni munduru miał pióro wieczne. Pióro było wykonane z celuloidu i jak mi się wydaje eksplozja granatu nie była dla niego obojętna, dodatkowo przeleżało ponad 70 lat w ziemi.
  9. Znam tylko jedną osobę, która potrafi to posklejać do kupy. Skontaktuj się z Martą Michnej z pracowni naprawy piór MEMO z Wrocławia. Ta pani swego czasu reanimowała słynnego Pelikana 100N kpt. Raginisa, który był rozerwany granatem ręcznym.
  10. To jak tak bardzo pragniesz szarego to kup se Stone Grey Graf von Faber-Castell i po sprawie. Problemem może być cena - coś koło 8 dyszek.
  11. Ha, ha dobre sobie - przecież to khaki. Dobre dla MON-u. Już sobie wyobrażam jak jakiś kapral w jednostce wypisuje takim kolorem atramentu przepustki dla żołnierzy. Ale zaraz, czy w wojsku używa się piór wiecznych?
  12. Niezły, ale do codziennego użytkowania się nie nadaje, za bardzo krzykliwy. Raczej do kaligrafii.
  13. Super zabawa! mój burgund Miał być taki jak etui FOP https://www.pelikan.com/pulse/Pulsar/en_US_INTL.FWI.viewUploadCrowdsourcingApp.197692.sweepstakeId.inkOfTheYear./index.html?u=342&r=https%3A%2F%2Fwww.pelikan.com%2Fpulse%2FPulsar%2Fen_US_INTL.FWI.rateCrowdsourcingApp.197692.sweepstakeId.inkOfTheYear.%2Findex.html
  14. No nie wiem - robią wyprzedaż, żeby dorobić do pensji?
  15. Miałem dzisiaj w rękach ten zestaw od kaligrafii. Faktycznie, stalówki badziewne, natomiast atrament pozytywnie mnie zaskoczył. Korzystając z okazji odkręciłem kałamarz i organoleptycznie sprawdziłem co to jest. Po pierwsze jest bezwonny, po drugie da się łatwo zmyć z palca/palców*, po trzecie ma ładny niebieski kolor, jak chabry z poligonu. Nie wiem, kto to wyprodukował, bo żadnej etykiety, na tym małym (ok.15 ml) słoiczku nie ma. Nie wiem jak się to będzie zachowywało w piórze, czy nie będzie zatykało kapilar w spływaku, ale następnym razem pójdę z igłą i strzykawką i dyskretnie zaciągnę 2 cm do testów. Podsumowując nie kupiłem tego zestawu, bo maczanki mnie nie kręcą, ale można ten zestaw kupić choćby dla dołączonych kopert i sztywnego pudełka, które można wykorzystać do przechowywania piór wiecznych. * niepotrzebne skreślić
  16. Z prezentami to jest tak. Jak się da drogie, markowe pióro wieczne osobie, która nigdy się nie interesowała czym pisze i nie widzi różnicy czy jest to wypasiony Duofold, czy długopis BIC za 3 zł - to tak jakby rzucić perły przed wieprze. Szkoda zachodu, bo i tak tego nie doceni. Tu przypomina mi się historia doktora G, który miał całą szafkę piór wiecznych w stanie NOS. Czemu ich nie używał, nie wyjął z pudełka, choćby z ciekawości zainkował i skrobnął kilka znaczków - to jest dla mnie prawdziwa zagadka.
  17. Co prawda nie głosowałem na kota (nawet w pewnym momencie wydawało się, że będzie dogrywka), niemniej gratulacje dla zwyciężczyni Myślę, że nagroda jest w pełni zasłużona, za tę jak i inne prace, które można zobaczyć w fotosiku.
  18. Wrzuciłem głos do urny, podoba mi się te białe ptaszysko
  19. Zainspirowny rebusami Akszugora dołączę do jego małego zoo jeszcze jedne stworzenie KAŁAMARZNICĘ.
  20. Dodaję jeszcze jedną pracę. Czarno-biała grafika zrobiona tuszem przy pomocy pióra maczanki na papierze czerpanym.
  21. Zgłaszam moją pierwszą pracę - przedstawia moją wersję katalogu reklamowego pewnego znanego wytwórcy piór wiecznych. Ciekawe, czy ktoś zgadnie co to za model?
  22. To ostrożnie z tym zwierciadłem, żebyś nie potłukł, bo sprowadzisz na nas 7 lat nieszczęścia
×
×
  • Utwórz nowe...