Skocz do zawartości

Jakie pióro dzisiaj kupiłeś?


ArielN

Polecane posty

Dnia 6.05.2024 o 10:31, Semafor napisał:

Ogólnie mam jeszcze problem z suchym startem.

Trochę dziwne. Miałem w rękach sporo Meteorów/ Prefounte/ Plaisir i mam bardzo dobre zdanie o tych piórach. W niektórych (na kilkanaście sztuk) trzeba było delikatnie poprawić stalówkę. W żadnym nie było problemu ze startem ani zasychaniem atramentu. Co do "tłustości" pisania, to ja w swoich piórach poszerzałem kanaliki spływaka, bo na moje oko, to btło za skąpo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,1k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Dotarł nowy nabytek:

viber-image-2024-05-09-17-49-19-996.jpg

Skuwka ładnie, ciasno zamyka sekcję, ale po założeniu na "dupkę" jest trochę luźno i przy potrząsaniu nawet lekko "rzegocze" - czy inni posiadacze mogą potwierdzić, że w ich egzemplarzach też tak jest? Nie miałem zamiaru pisać z założoną skuwką, ale to taki maluch, że chyba jednak będzie wygodniej i chcę się zorientować, czy ten egzemplarz zostawić, czy jest wadliwy i wymienić. Dzięki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, ddntp said:

Jak dla mnie to Lamy CP1. Skuwka po założeniu na koniec pióra luźno chodzi na boki? 

Tak, CP1, i tak, trochę chodzi. Nie jakoś drastycznie, ale mimo wszystko odczuwalnie. Obejrzałem krawędź skuwki od wewnątrz i ten rowek jest tam nierównomiernie wyryty, więc to chyba kwestia egzemplarza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przyszedł mój pierwszy Pelikan, ale z tych biedniejszych 😉

Pelikan Pina Colada antracytowe M

20240515-085544.jpg

Jak obędę się z nim to napiszę recenzję bo chyba ten model jest słabo znany. A jak narazie jest fajne tanie piórko. 

Edytowano przez Semafor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Semafor napisał:

Dzisiaj przyszedł mój pierwszy Pelikan, ale z tych biedniejszych 😉

Pelikan Pina Colada antracytowe M

 

Co to znaczy "biedniejszy"?

Jak Ci się podoba i (najważniejsze!) fajnie pisze, to nie ma piór wiecznych "bogatszych" i "biedniejszych".

Są fajne pióra, które lubimy i nimi piszemy (nie ciągnę dalej myśli, bo jeszcze są zbieracze, których ten temat nie dotyczy 🙂 i zaraz dostanę od nich po głowie...), a do tego jeszcze jak dobrze w dłoni leży, no to mamy przepis na niebagatelny sukces.  🙂

P.S. Dla mnie osobiście już wielką frajdą jest widzieć osobę piszącą piórem. Jak jeszcze pisze ładnym i porządnie wyćwiczonym charakterem tego pisma i do tego czytelnie, to natychmiast wzbudza moje zainteresowanie i podziw. Od razu mam też temat zaczepny, żeby porozmawiać z taką osobą... a półka cenowa, z której to pióro pochodzi, dla mnie nie ma kompletnie żadnego znaczenia....

W końcu nie chcę poznawać tego pióra, tylko jego właściciela... 🙂

 

Edytowano przez moogoom
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@moogoom ciężko się z Tobą nie zgodzić. Biedniejszy w sensie tańszy i nie tak zdobiony. U mnie gen zbieracza jest dość mocno rozwinięty, lubię zbierać pióra nie ważne jakiej są wartości aby tylko mi się podobały i były funkcjonalne. 

Dzisiaj rzadko kiedy można spotkać kogoś kto pisze, nie wspomnę już że piórem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@peterek_primosz zależy kto co lubi. Jak na razie stalówka jest dość mokra. Ale trochę ołówkowata, słychać wyraźne szuranie. Przy bardziej zamaszystym ruchu delikatnie drapnie choć ogólnie pisze się nią gładko. Mi to nie przeszkadza. Ja jestem zadowolony. 

Edytowano przez Semafor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3 godziny temu, tom_ek napisał:

Wybacz, że się czepiam, ale ten konłej to jednak Conway, nie Convey.

A może i Convey, bo z prawdziwego CS została tylko nazwa.

Tak. przez w. taka maniera że jak język angielski to zawsze wpisuję na k - c a na  w-v. Mówisz że nie conwey? ale pióra angielskie nadal, to czemu nie? właściciele się zmieniają, fabryki przenoszą a marka zostaje.

Muszę wynaleźć intensywniejsze naboje do niego bo ten kolor jest zbyt blady...ale bardzo się cieszę, wczoraj trzy strony zapisałem nim, jest elegancko.  

c1.jpg

c3.jpg

c2.jpg

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@peterek_primosz Widzisz tak czasami jest gdy ktoś używa/używał piór wyprodukowanych przez firmę która istniała, stworzyła markę, była autentycznym producentem a nie tylko brandem. Takie przedmioty po latach tym bardziej gdy dwukrotnie zaliczyły upadek mogą już być inaczej postrzegane. Nie ma fabryki macierzystej, nie ma firmy, pozostał tylko brand, marka. CS nie istnieje jako firma od 1975r, to samo spotkało Kaweco, Parkera, Watermana i wiele innych firm. Jednym wystarczy znane logo, piękna historia a drugim już nie, nie ma kontynuacji choć ta jako taka jest ale to nie jest produkt produkowany przez firmę rodzimą, istniejącą to jeden z miliona produktów produkowany przez "cały świat" noszący tylko logo, pewnej, znanej firmy. Koniec filozofii, koniec firmy, jej przynależności, jej dalszej historii, pozostał tylko znak handlowy który ktoś kupił i na nim zarabia. Większość ma to w nosie, kupuję tylko to znane logo, reszta już nie ma żadnego znaczenia. Może to być przebrandowana chińszczyzna ale logo jest i to się tylko liczy. Takie są dzisiejsze czasy, zmyslny marketing, żerowanie na barwnej historii i kasa płynie. A to pióro niczym szczególnym nie wyróżnia się, gdyby nie te wytłoczone napisy na korpusie to takich piór, w dosłownie takim samym wyglądzie, kupionych po 19zł za szt. rozdawałem znajomym przy różnych okazjach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@peterek_primoszZazdrość, nad czym, nad piórem? Materiały? A cóż tam jest takiego niesamowitego? Kolego gdy miałem fioła na punkcie piór, wydałem na nie(nie licząc kosztów, zgaduję) ok.20tys.zł, ostatnim moim piórem za nieco większe pieniądze było Visconti za 5590zł i powiedziałem sobie dość, bo pióro nawet za nieco ponad 5tys.było dla mnie bublem. Mam ogromne wymagania dotyczące piór i nie zamydli mi oczu złoto, fikuśne grawerunki, barwne historyjki czy cudowne "resin"z którego są zrobione. Jeżeli mamy pisać sobie jak łebki 15 letnie, przechwalać się foremkami w piaskownicy to mogę sobie choćby dzisiaj strzelić piórko np.za 20 - 35tys.zł, tak bo mam na to środki tylko musiałbym mocno zahaczyć łbem o coś twardego lub ostrego by spełnić taki bzdurny, chwilowy kaprys. Także można pożartować, trochę poprzekomarzać się ale nie róbmy sobie na złość pisząc o głupotach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Syrius napisał:

A cóż tam jest takiego niesamowitego? Kolego gdy miałem fioła na punkcie piór, wydałem na nie(nie licząc kosztów, zgaduję) ok.20tys.zł,

Dokładnie. Niezależnie od ceny nadal kupujemy tylko rurkę z blaszką. W przypadku ostro przepłaconych rurek w głowie się nie mieści, że coś tam może być nie tak. Pióro za 3+k i stalówka z wadą? Serio? To co to za technologia jest? Taka skomplikowana, czy zwyczajnie ktoś na w d... czy to będzie działać? Z jednej strony pazerność żerująca na sentymentach i wciskanie tworów z tej samej chińskiej fabryki, z drugiej naiwniacy, zawiedzeni, że miał być "grail pen", a jest... no jak zwykle. Trochę wody musi upłynąć zanim człowiek sobie uświadomi, że po przekroczeniu pewnej granicy fajerwerki już nie będą większe, bo to tylko rurka i blaszka i jest jakieś maksimum, które da się z tego wycisnąć.

 

3 godziny temu, peterek_primosz napisał:

 

c3.jpg

Conway czy Convey... Ładne pióro, klasyczny wygląd bez udziwnień. Prawilnego SC czy Parkera nikt już przecież nie wyprodukuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...