Skocz do zawartości

Jaki atrament dzisiaj kupiłeś/ -łaś? :)


emilien

Polecane posty

Czekam na recenzję. Sam chciałem wypróbować atramenty Abraxas, ale firma ta ma paskudny zwyczaj olewania Klientów. Wysłałem im kilka wiadomości (w językach angielskim i francuskim), nie odpisali na żadną. Użytkownicy FPN donoszą, że ponawiane próby nawiązania kontaktu z manufakturą nie powiodły się. Telefonu nie odbierają, na maile nie odpisują, sklepik jest przeważnie zamknięty. I może właśnie dlatego tak bardzo mnie ciekawią :) To, co niedostępne i nieosiągalne potrafi intrygować :P 

 

 

Łukaszu, to nie jest firma,...

 

to jakiś pasjonat,...

 

rozmawiałem z nim ponad godzinę i uwierz nie było łatwo,...

 

i nie mówię tu o barierze językowej tylko o podejściu starszego pana...

 

podczas ostatnich czterech moich pobytów, sklepik nigdy nie był otwarty w godzinach wskazanych jako godziny pracy,

 

wczoraj wieczorem przechodziłem tylko po to, aby tęsknym wzrokiem się przez szybki się rozglądnąć,...

 

a tu niespodzianka, otwarte,...

 

wchodzę, pytam czy można, a starszy pan tylko z za biurka otaksował mnie wzrokiem sponad okularów i powiedział  - proszę...

 

ciężko było "doprosić" się o jego atencję, ale w końcu się udało...

 

Myślę, że trzeba przyjąć "firmę" Abraxas taką jaką jest i mieć na uwadze, że właściciel ewidentnie nie znosi pośpiechu, nagabywania i innych przejawów braku spokoju.

 

Wiem jedno, będę próbował dalej tam przychodzić za każdym razem jak będę w Basel...

 

Spokój się udziela i wpływa kojąco...

 

zebrane w nim rzeczy cieszą oko, a przez to, że większość atramentów jest dedykowana kaligrafii i grafice pewnie się nie obejdzie bez próby nauki obu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Ja chyba bym psychicznie nie dał rady z takim sprzedawcą :D Zazdroszczę cierpliwości ;)

 

Właśnie w tym rzecz, że to nie jest sprzedawca, ani normalny sklep...

 

Precyzja, dbałość o szczegóły z jaką starszy pan pakował atramenty, każdy w osobnym bardzo specyficznym papierze, mówią za siebie...

Edytowano przez Ender
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Kurde, starszy pan powinien pamiętać, że nie jest wieczny. Jeszcze trochę i zabraknie - być może wspaniałych atramentów - i co wtedy? 

Skuszony starą recenzją Visvamitry kupiłem atramenta R&K : morindę, scabiosę i Old Golden Green. Jak wynika z recenzji oraz mojej oceny - piękne kolory i fajny ślad zostawiają na kartce papieru.

Zakupy w sklepie tradeArts.

 

Ha, ha, ha. Obaj z panem herbatnickiem byliśmy na głodzie :)

Z tym, że mój jakby słabszy ;) Chociaż ten żółty to w dalszych planach.

Jest :)

Edytowano przez Wąsaty
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem na prezent "Stone Grey" Graff von Faber Castell. Sam jeszcze mam, ale na tyle rzadko mam na niego kaprys, że wystarczą mi naboje. Ponieważ jednak wkrótce urodziny ma osoba zaprzyjaźniona, a zauroczona tym atramentem - skorzystałem z weekendowej darmowej dostawy w "Twoim Piórze" i kupiłem.

Pisałeś kiedyś MB Oyster grey do porównania? Właśnie zastanawiam się który najpierw wziąść na próbę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziku

Pisałeś kiedyś MB Oyster grey do porównania? Właśnie zastanawiam się który najpierw wziąść na próbę.

 

Nie znam MB Oyster Grey. W sumie to aż dziwi mnie, że Stone Grey polubiłem gdyż zasadniczo nie przepadam za czarnymi atramentami. Ten jest jednak - może to zabrzmi dziwnie - konkretnie szary. W sensie, że nie przypomina cieczy po płukaniu kałamarza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam MB Oyster Grey. W sumie to aż dziwi mnie, że Stone Grey polubiłem gdyż zasadniczo nie przepadam za czarnymi atramentami. Ten jest jednak - może to zabrzmi dziwnie - konkretnie szary. W sensie, że nie przypomina cieczy po płukaniu kałamarza.

 

I dlatego tygrysy lubiOM go najbaaardziej :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

Nie można Was czytać, zaraz kobieta wpada w jeszcze większe muszę to mieć. Jak na razie jaram się nabojami Kaweco turkusowy, tej samej barwy Pelikan- a to bardzo niska pólka do tych butelkowych cacuszek.

 

Spokojnie :) Kaweco i Pelikan to całkiem przyzwoite atramenty. Może nie do jarania, ale do pisania jak najbardziej ;).

Ja dziś kupiłem GvFC Moss Green i Stone Grey. Na spróbowanie, w nabojach :)

Edytowano przez Markol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można Was czytać, zaraz kobieta wpada w jeszcze większe muszę to mieć. Jak na razie jaram się nabojami Kaweco turkusowy, tej samej barwy Pelikan- a to bardzo niska pólka do tych butelkowych cacuszek.

Spokojnie, dopóki nie zaczniesz ich brać 'bezpośrednio' wszystko będzie z Tobą w porządku. :P Co do turkusów gorąco polecam Sheaffera, którego z resztą niedawno nabyłem kolejny już raz. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po miesiącu oczekiwania i braku jakiegokolwiek kontaktu ze strony sklepu "Wariackie Papiery" dotarły do mnie dzisiaj zamówione atramenty J.Herbin:

Perle Noire i Rouge Opera. Już praktycznie spisałem to zamówienie na straty, a tu taka niespodzianka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

Po miesiącu oczekiwania i braku jakiegokolwiek kontaktu ze strony sklepu "Wariackie Papiery" dotarły do mnie dzisiaj zamówione atramenty J.Herbin:

Perle Noire i Rouge Opera. Już praktycznie spisałem to zamówienie na straty, a tu taka niespodzianka.

 

Z nimi tak bywa, nazwa sklepu zobowiązuje ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nimi tak bywa, nazwa sklepu zobowiązuje ;)

Dokładnie, a po braku jakiegokolwiek kontaktu ze strony sklepu zarówno mailowego jak i telefonicznego zacząłem tracić wszelką nadzieję,że zobaczę atramenty albo moje pieniądze z powrotem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...