Ender Napisano Maj 8, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 8, 2015 Czekam na recenzję. Sam chciałem wypróbować atramenty Abraxas, ale firma ta ma paskudny zwyczaj olewania Klientów. Wysłałem im kilka wiadomości (w językach angielskim i francuskim), nie odpisali na żadną. Użytkownicy FPN donoszą, że ponawiane próby nawiązania kontaktu z manufakturą nie powiodły się. Telefonu nie odbierają, na maile nie odpisują, sklepik jest przeważnie zamknięty. I może właśnie dlatego tak bardzo mnie ciekawią To, co niedostępne i nieosiągalne potrafi intrygować Łukaszu, to nie jest firma,... to jakiś pasjonat,... rozmawiałem z nim ponad godzinę i uwierz nie było łatwo,... i nie mówię tu o barierze językowej tylko o podejściu starszego pana... podczas ostatnich czterech moich pobytów, sklepik nigdy nie był otwarty w godzinach wskazanych jako godziny pracy, wczoraj wieczorem przechodziłem tylko po to, aby tęsknym wzrokiem się przez szybki się rozglądnąć,... a tu niespodzianka, otwarte,... wchodzę, pytam czy można, a starszy pan tylko z za biurka otaksował mnie wzrokiem sponad okularów i powiedział - proszę... ciężko było "doprosić" się o jego atencję, ale w końcu się udało... Myślę, że trzeba przyjąć "firmę" Abraxas taką jaką jest i mieć na uwadze, że właściciel ewidentnie nie znosi pośpiechu, nagabywania i innych przejawów braku spokoju. Wiem jedno, będę próbował dalej tam przychodzić za każdym razem jak będę w Basel... Spokój się udziela i wpływa kojąco... zebrane w nim rzeczy cieszą oko, a przez to, że większość atramentów jest dedykowana kaligrafii i grafice pewnie się nie obejdzie bez próby nauki obu... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Maj 8, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 8, 2015 To ciekawe. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Andrew Napisano Maj 8, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 8, 2015 Ja chyba bym psychicznie nie dał rady z takim sprzedawcą Zazdroszczę cierpliwości Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bryan Napisano Maj 8, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 8, 2015 Co prawda nie dzisiaj, a wczoraj, dołączył do mojej skromnej grupki atramentów Parker QUINK w kolorze Blue-Black. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ender Napisano Maj 8, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 8, 2015 (edytowany) Ja chyba bym psychicznie nie dał rady z takim sprzedawcą Zazdroszczę cierpliwości Właśnie w tym rzecz, że to nie jest sprzedawca, ani normalny sklep... Precyzja, dbałość o szczegóły z jaką starszy pan pakował atramenty, każdy w osobnym bardzo specyficznym papierze, mówią za siebie... Edytowano Maj 8, 2015 przez Ender Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz888 Napisano Maj 8, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 8, 2015 Prezentują się rewelacyjnie, ale z tego co czytam dostępność praktycznie zerowa... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbatnick Napisano Maj 16, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 16, 2015 Wczoraj miły pan listonosz przyniósł paczuszkę Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wąsaty Napisano Maj 16, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 16, 2015 (edytowany) Kurde, starszy pan powinien pamiętać, że nie jest wieczny. Jeszcze trochę i zabraknie - być może wspaniałych atramentów - i co wtedy? Skuszony starą recenzją Visvamitry kupiłem atramenta R&K : morindę, scabiosę i Old Golden Green. Jak wynika z recenzji oraz mojej oceny - piękne kolory i fajny ślad zostawiają na kartce papieru. Zakupy w sklepie tradeArts. Ha, ha, ha. Obaj z panem herbatnickiem byliśmy na głodzie Z tym, że mój jakby słabszy Chociaż ten żółty to w dalszych planach. Jest Edytowano Maj 16, 2015 przez Wąsaty Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbatnick Napisano Maj 16, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 16, 2015 No właśnie ja też niedawno odkopałem porównanie całej osiemnastki zrobione przez visvamitrę i napaliłem się na R&K. I skorzystałem z tego samego sklepu A jak człowiek na głodzie, to drażliwy się robi więc trzeba temu jakoś zaradzić Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aventador13 Napisano Maj 16, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 16, 2015 Czemu te atramenty R&K nazywają się "artystyczne"? Można je wlewaćdo takich "normalnych" piór czy wymagają czegoś innego? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akszugor Napisano Maj 16, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 16, 2015 Brawo! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aventador13 Napisano Maj 17, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 17, 2015 Kupiłem na prezent "Stone Grey" Graff von Faber Castell. Sam jeszcze mam, ale na tyle rzadko mam na niego kaprys, że wystarczą mi naboje. Ponieważ jednak wkrótce urodziny ma osoba zaprzyjaźniona, a zauroczona tym atramentem - skorzystałem z weekendowej darmowej dostawy w "Twoim Piórze" i kupiłem. Pisałeś kiedyś MB Oyster grey do porównania? Właśnie zastanawiam się który najpierw wziąść na próbę. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Dziku Napisano Maj 17, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 17, 2015 Pisałeś kiedyś MB Oyster grey do porównania? Właśnie zastanawiam się który najpierw wziąść na próbę. Nie znam MB Oyster Grey. W sumie to aż dziwi mnie, że Stone Grey polubiłem gdyż zasadniczo nie przepadam za czarnymi atramentami. Ten jest jednak - może to zabrzmi dziwnie - konkretnie szary. W sensie, że nie przypomina cieczy po płukaniu kałamarza. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iux Napisano Maj 17, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 17, 2015 Nie znam MB Oyster Grey. W sumie to aż dziwi mnie, że Stone Grey polubiłem gdyż zasadniczo nie przepadam za czarnymi atramentami. Ten jest jednak - może to zabrzmi dziwnie - konkretnie szary. W sensie, że nie przypomina cieczy po płukaniu kałamarza. I dlatego tygrysy lubiOM go najbaaardziej :-) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Maj 17, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 17, 2015 Pisałeś kiedyś MB Oyster grey do porównania? Właśnie zastanawiam się który najpierw wziąść na próbę. Wziąć Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Andrew Napisano Maj 17, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 17, 2015 E tam, można przecież braść garściami Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maszka Napisano Maj 19, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 19, 2015 Nie można Was czytać, zaraz kobieta wpada w jeszcze większe muszę to mieć. Jak na razie jaram się nabojami Kaweco turkusowy, tej samej barwy Pelikan- a to bardzo niska pólka do tych butelkowych cacuszek. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Markol Napisano Maj 19, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 19, 2015 (edytowany) Nie można Was czytać, zaraz kobieta wpada w jeszcze większe muszę to mieć. Jak na razie jaram się nabojami Kaweco turkusowy, tej samej barwy Pelikan- a to bardzo niska pólka do tych butelkowych cacuszek. Spokojnie Kaweco i Pelikan to całkiem przyzwoite atramenty. Może nie do jarania, ale do pisania jak najbardziej . Ja dziś kupiłem GvFC Moss Green i Stone Grey. Na spróbowanie, w nabojach Edytowano Maj 19, 2015 przez Markol Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
endoor Napisano Maj 19, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 19, 2015 Nie można Was czytać, zaraz kobieta wpada w jeszcze większe muszę to mieć. Jak na razie jaram się nabojami Kaweco turkusowy, tej samej barwy Pelikan- a to bardzo niska pólka do tych butelkowych cacuszek. Spokojnie, dopóki nie zaczniesz ich brać 'bezpośrednio' wszystko będzie z Tobą w porządku. Co do turkusów gorąco polecam Sheaffera, którego z resztą niedawno nabyłem kolejny już raz. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tsyrawe Napisano Maj 21, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 21, 2015 Jutro wybieram się po naboje. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bryan Napisano Maj 21, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 21, 2015 Po miesiącu oczekiwania i braku jakiegokolwiek kontaktu ze strony sklepu "Wariackie Papiery" dotarły do mnie dzisiaj zamówione atramenty J.Herbin: Perle Noire i Rouge Opera. Już praktycznie spisałem to zamówienie na straty, a tu taka niespodzianka. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Markol Napisano Maj 22, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 22, 2015 Po miesiącu oczekiwania i braku jakiegokolwiek kontaktu ze strony sklepu "Wariackie Papiery" dotarły do mnie dzisiaj zamówione atramenty J.Herbin: Perle Noire i Rouge Opera. Już praktycznie spisałem to zamówienie na straty, a tu taka niespodzianka. Z nimi tak bywa, nazwa sklepu zobowiązuje Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bryan Napisano Maj 22, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 22, 2015 Z nimi tak bywa, nazwa sklepu zobowiązuje Dokładnie, a po braku jakiegokolwiek kontaktu ze strony sklepu zarówno mailowego jak i telefonicznego zacząłem tracić wszelką nadzieję,że zobaczę atramenty albo moje pieniądze z powrotem Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Maj 22, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 22, 2015 Grunt, że przyszły Ale tak zupełnie szczerze zraziłem się poziomem obsługi w Wariackich i postanowiem od nich nie kupować Historia, jak u Ciebie - brak kontaktu, kiedy już się udało zdzwonić kontakt był słaby, chaos. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Maj 22, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 22, 2015 Dotarł Graf von Faber Castell Royal Blue i już śmigam od wczoraj. Pozytywne zaskoczenie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.