szalonakrowa Posted March 26, 2013 Report Share Posted March 26, 2013 (edited) Reprezentacyjne przybory do pisania – 730 piór wiecznych i 4550 długopisów z faksymile prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz jego małżonki – zamawia właśnie Kancelaria Prezydenta RP. Ogłoszenie przetargowe nie pozostawia wątpliwości co do powagi sprawy: „Przyjętym zwyczajem w stosunkach dyplomatycznych w przypadku głów państw oraz ich małżonków jest wręczanie prezentów w trakcie oficjalnych spotkań i uroczystości. (…) Prezenty te odzwierciedlają najlepsze osobiste życzenia składane w imieniu całego państwa polskiego, symbolizują przyjaźń, umacniają ją i pogłębiają, czasami wyrażają wdzięczność, świadczą o chęci zbliżenia się, są przejawem dobrej woli”. Link do artykułu w Polityce o zakupie 730 piór: http://dabrowska.blo...ja-dlugopisowa/ Edited March 26, 2013 by Thay Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted March 26, 2013 Report Share Posted March 26, 2013 Prasa i inni komentatorzy lubią zapomnieć, że te masowo zamawiane pióra bywają też materiałem eksploatacyjnym wykorzystywanym do podpisywania co ważniejszych dokumentów. Przypuszczam, że zwyczajem towarzyszącym jest zatrzymanie pióra przez podpisującego - na pamiątkę. To tak odnośnie innej, mocno ignoranckiej wypowiedzi na ten temat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thay Posted March 26, 2013 Report Share Posted March 26, 2013 Pan T.O. usiłuje być zabawny. Życzę mu mnóstwo tak lubianych przez niego flaszek bimbru i jeszcze więcej miednic emaliowanych z Olkusza. Do salonu, oczywiście. Cóż, każdy ma inne potrzeby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
endoor Posted March 26, 2013 Report Share Posted March 26, 2013 (edited) To tak odnośnie innej, mocno ignoranckiej wypowiedzi na ten temat. O jej, strasznie arogancka wypowiedź. Polszczyzna prymitywna, raczej nie bardzo pasuje do dziennikarza radiowego. Edited March 26, 2013 by endoor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
8868 Posted March 26, 2013 Report Share Posted March 26, 2013 Mam nadzieję, że Kancelaria pochwali się wynikami przetargu. Chciałbym zobaczyć ich "reklamówki" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
drake29a Posted March 26, 2013 Report Share Posted March 26, 2013 Prasa i inni komentatorzy lubią zapomnieć, że te masowo zamawiane pióra bywają też materiałem eksploatacyjnym wykorzystywanym do podpisywania co ważniejszych dokumentów. Przypuszczam, że zwyczajem towarzyszącym jest zatrzymanie pióra przez podpisującego - na pamiątkę. To tak odnośnie innej, mocno ignoranckiej wypowiedzi na ten temat. Tomasz Olbratowski robi fajne felietony, ale wypowiedzi o piórach nie popieram. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skwercio Posted March 27, 2013 Report Share Posted March 27, 2013 (edited) Jejciu, każda kancelaria zamawia pióra, i po każdym prezydencie wrogowie polityczni jeżdżą za to jak po burej suce. Jak nie lubię Komorowskiego, tak mimo wszystko sprawa z prasą i piórami prezydentów to straszny cyrk, i raczej nie ma w planach się skończyć. Swoją drogą: pióra nie mogą być klasy niższej niż Waterman, Pierre Cardin i Scriks, a w przypadku długopisów – Pierre Cardin i Scriks E... zawsze zdawało mi się, że marka a klasa to dwie różne rzeczy. To mogą kupić Graduate'y i dalej twierdzić, że to są pióra wysokiej klasy? W sumie to potrafię sobie, niestety, wyobrazić Komorowskiego obdarowującego głowę innego państwa Graduate'em... Edited March 27, 2013 by skwercio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted March 27, 2013 Report Share Posted March 27, 2013 Aż się prosi, żeby UZP prześwietlił to postępowanie. Tylko komu by się chciało i czemu miało służyć? Niby według jakich kryteriów zostanie stwierdzone, czy taki Diplomat Traveller ma klasę równą lub wyższą od Watermana (jako całości)? I dlaczego akurat od Watermana, a nie od Pelikana? Prawie mi się chce wygrzebać pełną treść ogłoszenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
endoor Posted March 28, 2013 Report Share Posted March 28, 2013 (edited) Aż się prosi, żeby UZP prześwietlił to postępowanie. Tylko komu by się chciało i czemu miało służyć? Niby według jakich kryteriów zostanie stwierdzone, czy taki Diplomat Traveller ma klasę równą lub wyższą od Watermana (jako całości)? I dlaczego akurat od Watermana, a nie od Pelikana? Prawie mi się chce wygrzebać pełną treść ogłoszenia. Organem kontrolnym do postępowań o udzielenie zamówienia publicznego jest RIO (Regionalna Izba Obrachunkowa) lub UKS (Urząd Kontroli Skarbowej), ew. NIK. Jeżeli postępowanie jest współfinansowane ze środków UE, to także odpowiednia Instytycja Zarządzająca funduszami UE. Oczywiście w przypadku podejżenia popełnienia przestępstwa dokumenty kontroluje prokuratura i odpowiednie służby zależnie od tego czego sprawa dotyczy. Co do kryteriów, to jest faktycznie chora sytuacja bo ustawa nakazuje podać kryteria, które są istotne z punktu widzenia zamawiającego, ale w taki sposób aby zapewnić równe traktowanie podmiotów biorących udział w postępowaniu. Dokładnie sam podałeś przykład, kiedy podanie takich kryteriów jest bardzo trudne jeśli nie niemożliwe. Dlatego w wielu postępowaniach występują różne koślawe potworki – a to Polska właśnie! Panowie na wiejskiej wolą polityczne przepychaniki niż popracować dla społeczeństwa i poprawić chore prawo, które np. blokuje budowę autostrad (vide plajta chińczyków). Edited March 28, 2013 by endoor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted March 28, 2013 Report Share Posted March 28, 2013 (edited) Organem kontrolnym do postępowań o udzielenie zamówienia publicznego jest RIO (Regionalna Izba Obrachunkowa) lub UKS (Urząd Kontroli Skarbowej), ew. NIK. Jeżeli postępowanie jest współfinansowane ze środków UE, to także odpowiednia Instytycja Zarządzająca funduszami UE. Prezes Urzędu Zamówień Publicznych (poprzez Urząd) także - art. 154 i 161 PZP. Odwieczny problem, jak odejść od kryteriów ilościowych (cena - 100% ), ale zapewnić takie kryteria jakościowe, które nie wywołują podejrzeń o faworyzowanie/dyskryminację. Żeby było śmieszniej, w omawianym przypadku udzielono (w pewnym sensie) kilku firmom pomocy publicznej poprzez darmową reklamę (określono standard rynkowy dla zamówienia w oparciu o produkty danej marki). Kryterium jest niejasne na kilka sposobów. Z jednej strony nie doprecyzowano sposobu oceny cechy "klasa" (ankieta uliczna bezpośrednio po otwarciu ofert?), a z drugiej, skoro już odniesiono się do określonego producenta, nie wskazano, z którą półką cenową albo modelem będzie dokonywane porównanie. Czy WM Allure ma tą samą klasę, co WM Exception? W efekcie, najbezpieczniejsze dla oferenta jest zaproponowanie jakiegokolwiek pióra Waterman, bo tylko ono niezaprzeczalnie będzie miało klasę równą lub wyższą, niż pióro Waterman. A równocześnie, zapis nie realizuje podstawowego celu, czyli nie gwarantuje uzyskania pożądanego poziomu "klasy". Można było napisać, że pióro powinno (przykładowo): - posiadać korpus z mosiądzu, polakierowany na kolor czarny błyszczący, umożliwiający grawerowanie, - być wyposażone w stalówkę stalową (pozłacaną lub nie), grubość linii w przedziale... -... mm, - mieć wagę nie więcej/mniej, niż..., - (też dyskusyjne, ale jakby trochę mniej) powinno pochodzić od producenta, którego produkty są obecne i rozpoznawalne na rynku europejskim od co najmniej x lat (kryterium rozpoznawalności, którą można tłumaczyć "klasę"), - można zaryzykować przyznanie punktów za "klasę", ale wskazane byłoby uśrednienie kilku niezależnych ocen - tak na wszelki wypadek. Zgadzam się, że obecna konstrukcja PZP pozwala podważyć niemal każde postępowanie. Znam osoby, które wymiatają w tym temacie; wieczne wertowanie ustaw, norm, standardów i przede wszystkim - orzecznictwa (w tym wyników kontroli). Ciekawe, czy udałoby mi się uzyskać opinię praktyka - byłego kontrolera. Łatwo nie będzie... Edited March 28, 2013 by Alveryn Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicpon Posted March 28, 2013 Report Share Posted March 28, 2013 Przetargi miały uzdrowić sytuację - ograniczyć korupcję. Ale tak naprawdę jeżeli ma się styczność z publicznymi pieniędzmi to olbrzymią część czasu poświęca się na obchodzenie tej ustawy, aby kupić to co się chce, a nie to co ustawodawca sądzi że potrzebuje. W jednostkach publicznych przez który przepływa duży strumień pieniędzy unijnych i rządowych powstała konieczność utworzenia specjalnych zespołów zajmujących się tylko i wyłącznie kontrolą przetargów i ich dostosowywaniem, co i tak sprawia że wszystko ciągnie się niemiłosiernie. I na przykład na przełomie grudnia i stycznia muszę wiedzieć czego będę potrzebował w listopadzie, gdy tymczasem w takim okresie ja mam jedynie luźne pomysły na dalsze prace i jestem w stanie na 100% powiedzieć czego będę potrzebował w marcu lub kwietniu, a czerwiec i lipiec to dla mnie czarna magia. Praktyka jest taka że osoby zainteresowane zakupem danego przedmiotu przeglądają oferty tego co ich interesuje, odpowiednią ustawiają kryteria przetargu i hyzia - innego sposobu żeby kupić naprawdę potrzebne rzeczy nie ma. Bo powiedzmy sobie szczerze - cena to tak naprawdę drugorzędne kryterium, przede wszystkim ważna jest odpowiednia jakość danego produktu, bo dopiero wtedy jakikolwiek wydatek jest opłacalny. Szopka jest wtedy kiedy cena katalogowa się zmieni, a osoby które pilnują przetargów po prostu zmodyfikują kryteria bez dodatkowej kontroli. I tak ja dzisiaj dostałem fakturę na której cena za pewną pierdołę wzrosła o 1530% i jest o 1330% wyższa od średniej rynkowej. I w sumie to nie wiem co teraz mam zrobić, iść do kogoś od przetargów i szukać sprawiedliwości, bo w sumie to naruszyli mój budżet, czy też siedzieć cicho żeby mój dział administracyjny nie oskalpował mnie czasem za rozrzutność. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
endoor Posted March 28, 2013 Report Share Posted March 28, 2013 (edited) Kryteria podałeś super tylko ja co do zasady zastanawiam się dlaczego w ogóle Zamawiający ma brnąć w coraz bardziej niejasne i wymyślne opisy kryterów, które są na okrągło podważane przez kontrolerów. Kryteria należy uzasadnić realnymi potrzebami zamawiającego. Przykładowo podałeś wagę pióra, no to kontroler zapyta czym pan uzasadnia to kryterium? A ty brniesz w tym wariactwie i mówisz "przeprowadziłem ankietę wśród pracowników i wyszły mi takie a takie wyniki", albo "są jakieś światowe badania nad wagą piór" hahaha. Dochodzi do takich kuriozalnych sytuacji, że Zamawiający podaje kryteria, których żadne urządzenie na świecie nie spełnia. Ludzie mają dość takich absurdów hahaha. Lepiej wróćmy do piór! Edited March 29, 2013 by Thay - na prośbę Autora Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted March 28, 2013 Report Share Posted March 28, 2013 Dochodzi do takich kuriozalnych sytuacji, że Zamawiający podaje kryteria, których żadne urządzenie na świecie nie spełnia. Dokładnie. Albo wymyślane są takie kryteria (przykładowa waga), które nie służą wyborowi lepszego produktu, ale samemu procesowi oceny. Tymczasem taki Biały Dom od kilku lat kupuje przybory Crossa i nie ma żadnego problemu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thay Posted March 28, 2013 Report Share Posted March 28, 2013 A pamiętacie, jeszcze na starym forum, dyskusję na temat piramidy prestiżu wiecznych piór? Też do niczego nie doszliśmy. To se ne da. Biały Dom kupuje Crossa, OK. To co powinna kupować Kancelaria Prezydenta? Reinorda?!? Ambera? Bo Wiland produkuje pióra w śladowych ilościach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kerad Posted March 28, 2013 Report Share Posted March 28, 2013 To se ne da. Thay pozor, cesky hapu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
quetzal Posted March 29, 2013 Report Share Posted March 29, 2013 Ładnie by wyglądało takie "prezydenckie" pióro w mojej skromnej kolekcji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest nilfein Posted March 31, 2013 Report Share Posted March 31, 2013 Powiem tak, urzędnicy brną w opary absurdu w kwestii sporządzania SIWZ, bo w rzeczywistości zazwyczaj nie mają bladozielonego pojęcia, co mają właściwie kupić. Swego czasu naczytałem się radosnej twórczości z różnych sektorów publicznych i oczy mi rosły do rozmiarów talerzyków ze zdumienia. Pół biedy, jeśli SIWZ dotyczy zakupu towaru. Interesująco robi się dopiero w momencie, kiedy zamówienie dotyczy np. złożonej usługi, najlepiej koncesjonowanej. Dwie odrębne ustawy, do których trzeba się odnieść przy sporządzaniu dokumentacji przetargowej przerastają najczęściej możliwości twórcy dokumentu. No, ale trudno wymagać od osoby, która przykładowo kompletnie nie zna się na eksploatacji pojazdów aby dokonała właściwego wyboru przy zakupie samochodów dla instytucji (vide zakup Cee'dów dla Policji - zawieszenie sypiące się co chwila oraz silniki CRDI w radiowozach, które co chwilę ktoś odpala i gasi??). Tym bardziej urzędnik gubi się w przypadku zakupu takich "gadżecików" jak pióra wieczne. Jeśli jeden z drugim w codziennym użytkowaniu ma długopis-jednorazówkę, w życiu nie trzymał w ręku Viscontiego albo MB, a do tego ma ograniczony budżet, to czego można się spodziewać? Wymyślają na potęgę, bo a nuż ktoś zauważy kreatywność i oszczędność i doceni premią? I stąd potem mamy takie kwiatki, jakie mamy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kuk Posted April 3, 2013 Report Share Posted April 3, 2013 Pióro to dobry prezent. Tylko grawerowanie bez sensu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted April 19, 2013 Report Share Posted April 19, 2013 i bardzo dobrze! niech dają, żeby nie musieli dyplomaci jumać jak prezydent Klaus: https://www.youtube.com/watch?v=B-Y2tFxq-q0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lepki Posted April 19, 2013 Report Share Posted April 19, 2013 hahahahhahah, padłem!! Jaki spokój na twarzy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
8868 Posted April 21, 2013 Report Share Posted April 21, 2013 siła przyciągania piór Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted April 22, 2013 Report Share Posted April 22, 2013 hahahahhahah, padłem!! Jaki spokój na twarzy najlepszą ma minę w siedemnastej sekundzie, jak przeczytał markę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.