Skocz do zawartości

Pióro dla rzadko piszących


Polecane posty

Hej!
Poszukuję pióra dla siebie. Niestety posiadane do tej pory pióra mniej lub bardziej z czasem zaczynają być uciążliwe przez swoje zasychanie. 
Na chwilę obecną posiadam pióro firmy Parker, a dokładniej model Urban Black Cab CT. Niestety pióro to potrafi przez noc zaschnąć i wymagać rano porządnego rozpisania. Poprzednie pióro firmy Pelikan nie miało tego problemu, rozleciało się niestety ze starości :) Pomino problemu z zasychaniem bardzo lubię za równo kształt, wagę i wielkość posiadanego pióra, a kiedy nie wymaga rozpisania pisanie nim to czysta przyjemność (posiadam skuwkę o oznaczeniu F). Jako, iż jestem ostatnimi czasy w ciągłym ruchu, a piszę na papierze coraz rzadziej to szukam czegoś co nie będzie wymagało dziennego rozpisywania, a nawet w przypadku zostawienia na tydzień czy dwa nie będzie wymagało kompleksowego czyszczenia. Chciałbym też coś co przeżyje nie tylko leżenie w stojaku na biurku, ale także i wrzucenie do plecaka. Z tego co zdążyłem przeczytać na tym forum, raczej Parker odpada i powinienem skłaniać się ku zakręcanemu modelowi.
Czy możecie coś polecić w budżecie do powiedzmy 400-500zł? 
Do tej pory najbardziej skłaniam się ku Waterman Expert L'Essence Du Blue F, pomimo kwoty przekraczające budżet. Wygląda obłędnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Platinum, np. model Procyon, gwarancja firmy na ich własny system przeciw zasychaniu pióra. Zakręcana skuwka, fajne stalówki, nie powinno wysychać :) naboje tylko ichniejszego standardu, ale można łatwo je napełniać po prostu strzykawką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naboje to mały problem tak długo jak dostępne są chociaż przez internet. :) Widzę też, że w większości sklepów dołączają nabój "konwerter" który w teorii powinien zapewnić ładowanie atramentu z butelki. 
Jak wygląda temat skuwki w tym modelu (Procyon)? Odpaliłem pierwszy lepszy filmik z tym modelem i ichniejsze "F" wygląda bardzo cienko piszące w porównaniu do Parkera. Jeżeli bym zdecydował się napełniać wkłady lub używać "konwertera", czy tusz z Watermana sprawdza się z tym modelem? Z tego co ostatnio tu wyczytałem, raczej jest on bardzo "rzadki" i nie współpracuje ze wszystkimi piórami. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Platinum Procyon ma ten sam typ stalówki co taniutkie modele Preppy (jeśli się mylę - prośba o korektę). Polecam więc na początek zakup dwóch egzemplarzy Platinum Preppy (kosz poniżej 30 zł za sztukę): jednego ze stalówką F a drugiego M i sprawdzenie, które bardziej pasuje. Czemu tak? Bo różnica między F a M w przypadku Platinum jest spora: ich F-ka to dość cienko pisząca igła zaś M-ka jest już o wiele grubsza niż kilka moich "europejskich" M-ek. Piszę z własnego doświadczenia, mam zarówno F jak i M, sprawdzałem też w innych egzemplarzach Preppy (ich M-ka jest tak tłusta że na gorszych papierach ciężko mi nią pisać). I dopiero wtedy podejmij decyzję o zakupie odpowiedniej wersji Procyona, który jest znacznie droższym piórem. Warto wspomnieć że nawet te groszowe Preppy mają opatentowany przez Platinum mechanizm zapobiegający zasychaniu pióra, więc na pewno się nie zmarnują, najwyżej dasz komuś w prezencie. :)

 

Lałem do naboi Platinum atrament Watermana, żadnych problemów z nim nie ma.

Edytowano przez Segul
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro mamy już tu kilka osób korzystających z Platinum, pozwolę sobie zadać jeszcze parę pytań.
Czytając w międzyczasie o tej firmie, znalazłem sporo opinii, iż stalówki z tej firmy dość mocno "szurają" powodując odczucie jakby pisało się ołówkiem. Czy macie podobne odczucia? Niestety bardzo lubię to lekkie "sunięcie" aktualnego parkera, gdzie na większości używanych przeze mnie papierów nie ma mocnego tarcia.
Czy kształt stalówki ma znaczenie? Z tego co wyczytałem do tej pory to kwestia tylko końcówki czy jest okrągła czy może ścięta oraz jakiej jest grubości. Wolę upewnić jednak przed zakupem i podjąć świadomą decyzję. Jak do tej pory korzystałem ze zdecydowanie szerszych stalówek (waterman hemisphere idealnie obrazuje o jaki typ stalówki mi chodzi).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

F-ka jest faktycznie dość twarda niemniej nie "drapiąca", zaś M-ka, choć też twarda, jest tak dobrze wyszlifowana że praktycznie ślizga się po papierze. Ale jeśli chodzi o typy stalówek, rodzaje szlifu itp to są tu lepsze niż ja cwaniaki od tego, to może oni coś podpowiedzą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze inna linia tego producenta: Platinum Prefounte. Piórko nieco droższe c.a. 60,00 PLN ale też posiada ten system zapobiegania wysychaniu. Tutaj producent określa szerokość kreski w nim., np. 0.5.

To pióro posiadam już chyba z 5 lat i dalej dobrze mi służy. O drapaniu po papierze nie ma w ogóle mowy. To rewelacyjne pióro do zabierania w miejsce gdzie mogłoby się zdarzyć, że się zepsuje czy zagubi. Ale to oczywiście subiektywne odczucie.

Życzę dobrych własnych wyborów! 

Edytowano przez moogoom
Literówka.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo często poruszany temat:

10 godzin temu, zabo napisał:

Poszukuję pióra dla siebie. Niestety posiadane do tej pory pióra mniej lub bardziej z czasem zaczynają być uciążliwe przez swoje zasychanie.....

Ale ja się nie uskarżam, na ~25 rodzajów piór tylko dla kilku zauważyłem taką niedogodność. Może wynikać to z rodzaju atramentu, najprostsze szkolne są odporne.

Kolega @Rittel aby zgłębić temat wykonał tytaniczną pracę, śmiało można powiedzieć, że spełnia kryteria pracy naukowej👍. Zachęcam do zapoznania się:

Test zasychania piór wiecznych.

A to jeden z wielu arkuszy testowych:

2emMx9g.jpg

Ja natomiast przy innej okazji wykonałem pobieżny test wysychania otwartego pióra, bo dużo osób skarży się, że pióro odłożone na kilka-kilkanaście minut zasycha. Tak, to się zdarza, ale wiele piór jest odporne.

https://www.piorawieczneforum.pl/topic/16410-test-zasychania-piór-wiecznych/?do=findComment&comment=208249

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czuję się zobowiązany napisać kilka zdań na zadane pytanie bo należę do tych co piszą piórem nazwijmy umownie sporadycznie lub kiedy mam taką potrzebę. I napiszę to nie jako pióromaniak bo nim nie jestem tylko w cielę się w rolę trochę laika który trochę już wie o co chodzi z piórami. Nie dowiesz się niczego konkretnego od "rasowych" pióromaniaków, hobbystów by nie pisząc brzydko maniaków piór i atramentów. Zaraz będziesz zasypany testami(właściwie już zaczyna się festiwal), dziesiątkami różnych opisów ile jest zależności, przyczyn wynikających z różnych cech atramentów, piór itd. Oczywiście nie piszę tych słów złośliwie i adresując je do ww. Nie o to chodzi, to wszystko jest mniejszą bądź większą prawdą tylko nie wszystkim musi to interesować. Nie wszyscy nowo zarejestrowani są z automatu pióromaniakami, po prostu na forum trzeba założyć konto by zadać choćby jednorazowo jedno pytanie, nie da się o coś zapytać będąc "gościem". Do rzeczy.

Większość najprostszych piór ma w miarę szczelne skuwki, dotyczy to głownie tzw.szkolnych piór. Wraz ze wzrostem cen zaczynają się już wynalazki, mniej lub bardziej "wentylowane" skuwki lub na odwrót opatentowane rozwiązania które zapobiegają wysychaniu, to nawiasem pisząc jest już totalny przekręt marketingowy, patent na szczelną skuwkę, starzy użytkownicy piór przewracają się ze śmiechu. Ale tak wygląda rynek i takie obowiązują dzisiaj wynalazki. Trudno jest coś polecić konkretnego, mało kto zwraca na to uwagę, pióromaniak będzie testował 50 atramentów, dobierał taki który będzie mu pasował i w miarę nie wysychał. Pióro zmieni jeżeli będzie taka potrzeba. Dlatego nie uzyskasz prostej odpowiedzi. Nie proponuję piór Parker/Waterman to pióra które nie mają szczelnych skuwek, nie są to pióra o których można zapominać. Owszem jedne są mniej drugie bardziej problemowe pod tym względem ale zależy co się trafi, może być OK, równie dobrze porażka. Używałeś Pelikana, może idź dalej tą drogą tylko za te max 500zł kup sobie Pelikan P205, wariant nazwijmy startowy, wersja na naboje/konwerter, rozmiar zbliżony do Parkera Urbana. Masz markowe, nawet bardzo markowe pióro, uniwersalne, nie skupiające na użytkowniku szczególnej uwagi, można tankować atrament z butelki lub używać naboi uniwersalnych. Pióro które wygląda, jest uznanej marki i prócz tej jedynej celebracji wynikającej z odkręcania skuwki, najmniej zajmującym uwagę piórem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Syrius napisał:

opatentowane rozwiązania które zapobiegają wysychaniu, to nawiasem pisząc jest już totalny przekręt marketingowy, patent na szczelną skuwkę, starzy użytkownicy piór przewracają się ze śmiechu.

Nie jest, to rzeczywiście działa całkiem dobrze, choć rzeczywiście da się podobne rezultaty uzyskać bez tego. Są też pióra, które mają ten sam mechanizm i producent się tym w ogóle nie chwali.

Pelikan to niezła sugestia, chyba żaden mnie jeszcze nie rozczarował zasychaniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rittel

3 godziny temu, Syrius napisał:

opatentowane rozwiązania które zapobiegają wysychaniu, to nawiasem pisząc jest już totalny przekręt marketingowy, patent na szczelną skuwkę, starzy użytkownicy piór przewracają się ze śmiechu.

"Nie jest, to rzeczywiście działa całkiem dobrze, choć rzeczywiście da się podobne rezultaty uzyskać bez tego. Są też pióra, które mają ten sam mechanizm i producent się tym w ogóle nie chwali."

Dokładnie to miałem na myśli tylko dla wszystkich obeznanych nie jest to żaden "patent" na miarę 21 wieku, trochę poleciałem sarkazmem. Tak, działa to wszystko i jak napisałeś nie trzeba nawet to specjalnie wyróżniać podobnie jak zrobienie szczelnej skuwki. Normalna oczywistość tylko trochę nadmuchana przez niektórych marketingowo i czarująca początkujących.

Edytowano przez Syrius
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdążyłem przejść się po kilku sklepach papierniczych w okolicy. Niestety nigdzie nie mają ani Platinum, by go fizycznie wziąć do rąk, ani przyszłościowo patrząc, nie mają wkładów do Platinum.
Miałem okazję wziąć do rąk kilka piór, w tym te o których początkowo myślałem, czyli Waterman'a Expert, i Waterman'a Hemisphere. Pierwszy leży idealnie, drugi nie pasuje kompletnie. Z tego co dowiedziałem się, na moje potrzeby waterman raczej nie będzie dobrym wyborem...
Zaproponowano mi lokalnie także LAMY AL-star. Pióro nie jest z tych najpiękniejszych, ale leży całkiem nieźle, wkłady do niego dostępne są w miarę powszechnie i cenowo wypada nieźle. Macie może jakieś opinie o tym modelu?

P.S. Czekam na dostawę Platinum Preppy, jak będzie "leżało" to chyba padnie na droższy model z tej firmy :) Jeżeli zdecyduje się na dokupienie tłoczka, macie polecane tusze czy raczej każdy "markowy" sprawdzi się podobnie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zabo Jak widać masz podobny wybór sklepowy jak u mnie w pobliżu miejsca zamieszkania, głównie Parker/Waterman i reszta szkolnych piórek pod różnymi nazwami, wybór przytłaczający. Chcąc nie chcą pozostało kupowanie kota w worku czyli on line lub czekać na dostawę nie wiadomo czego. U mnie nawet Lamy nie ma :bezradny:A propos Lamy, znajdziesz mnóstwo informacji na temat tych piór, to popularna seria choć wiadomo prym wiedzie Safari mając na myśli wygląd. Pominę temat tych piór bo jest multum informacji o nich, osobiście czasami wracam do modelu Lamy Studio, pióro pod względami piśmienniczymi(tak to ujmę) podobne żeby nie napisać takie samo ale za to wygląd to już inna bajka, pióro jest urodziwe i wygodne w użytkowaniu. Niestety kosztuję uwzględniając ceny w lokalnych sklepikach nawet drugie tyle co Al-Star. Co do Platinum, sprytne pióra, sprytnie skomponowana oferta cenowa i modelowa. Kilka modeli w których zastosowano tę samą sekcję, różnica tylko w wyglądzie korpusu/skuwki i materiału z którego zostały zrobione. Mimo wszystko ceny bardzo kuszące ale eksploatacja już nie do końca taka fajna, różnie bywa z dostępnością naboi i nie kosztują parę zł, konwerter OK ale też swoje kosztuję(uwzględniając ceny sklepowe). Kupując w sklepach internetowych wyjdzie taniej ale znowu przesyłka... i tak można się licytować co lepsze. Ogólnie na start, zakup kompletu wiadomo trochę nabija tych złotówek, później już pozostaje zakup atramentu, tu mała uwaga, pióra napełniamy atramentem nie tuszem choć są wyjątki ale to temat na inną debatę. Pióra piszą atramentem. Jaki atrament wybrać? To też temat otwarty, to co mamy na miejscu dostępne w sklepach lub przeglądanie opisów, testów i zamawianie czegoś co wpadnie w oko. Sugeruję na start zakup raczej coś bardziej popularnego, uniwersalnego by rozpisać pióro, samemu wyczuć jak się nim piszę, jak reaguję na ten podstawowy atrament. Później bawić się w dobór tego co uznasz za ciekawe, dobre.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

To tak, małe podsumowanie...
W piątek odebrałem Platinum Preppy M oraz F. Cieszę się, że zdecydowałem się wypróbować tę firmę poprzez tanie pióra przez zakupem droższego. Do rzeczy:

Grubość stalówki - Parkerowskie "F" jest gdzieś po środku pomiędzy Platinum M i F, w przypadku mojego dość drobnego pisma skłaniałbym się ku jednak mniejszej stalówce. Przy grubszej mam wrażanie, że moje pismo się "zlewa".

"Szuranie" stalówki platinum - rzeczywiście pisząc tym piórem jest lekkie uczucie "szurania", w przypadku pióra innych firm zdecydowanie jest odczucie pisania "płynniej". Jest to jednak w tak niewielkim stopniu, że można się przyzwyczaić po kilku minutach i przestaje się to zauważać.

Zasychanie pióra - zero problemów jak narazie, a w tym samym czasie Parker potrafi zaschnąć.

Coby nie było zbyt kolorowo, oba egzemplarze ciekną. Podczas przebijania wkładu widać jak część jego wlatuje bezpośrednio do sekcji (która jest przezroczysta). Z tego co się orientuje, jest to normalna sytuacja. Z czasem sekcja zaczęła wypełniać się mocniej. Nie jest to w żadnym przypadku problem, jedynie psuje to walory wizualne, ze względu na nierównomierne wypełnienie. Problemem rzeczywiście okazało się to, iż jakiekolwiek zostawienie pióra w torbie (czy to w etui poziomo czy w organizerze w torbie pionowo) podczas przemieszczania się powoduje wyciekanie atramentu. Z tego co zauważyłem to atrament przecieka zarówno poprzez stalówkę, jak i poprzez jakąś nieszczelność w łączeniu spływaka i korpusu sekcji. 
Spotkał się ktoś z podobnym przypadkiem? Nie chciałbym jednak wydać jakiejkolwiek większej kwoty na pióro które przed każdym użyciem będę musiał czyścić z pozostałości atramentu...

EDIT: Znalazłem też na zagranicznych forach całkiem sporo wątków o cieknących preppy. W przypadku Procyon watków tych jest zdecydowanie mniej, ale... są i to nie pojedyncze!

Edytowano przez zabo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewny, czy dobrze Cie zrozumiałem, ale czy o taki efekt chodzi?

3975734100_1713303639.jpg

A tu przykład innego demonstratora:

3637245900_1713303937.jpg

 

Jeśli o to chodzi, to nie jest to żadna nieszczelność czy przeciekanie. To nie jest to jakieś wadliwe pióro, ten typ tak ma. Jednym może się taki efekt podobać, innym nie, jeśli się nie podoba, to rozwiązanie jest jedno - używać piór z nieprzezroczystą sekcją.

Edytowano przez tom_ek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Tak jak napisałem wyżej, atrament w sekcji to rzecz normalna. Wizualia to kwestia preferencji, osobiście wolałbym by to było równomiernie "rozlane".

Faktyczny problem pojawia się gdy wewnątrz skuwki i na zewnętrznej części sekcji (tej którą dotykam ręką pisząc) pojawia się w kółko atrament. Wylewanie to przez ostatnie 2 dni zdarzyło się wraz z każdym moim przemieszczeniem się dom -> biuro (i odwrotnie). 

Zauważyłem, iż ostatni "pierścień" wewnątrz sekcji ma wycięcie wzdłużne i tamtędy w kółko przecieka 😕 Pytanie czy identyczną budowę posiada także Procyon, gdyż zależy mi jednak głównie na możliwości codziennego przemieszczania się z piórem bez konieczności martwienia się o rozlewanie i zasychanie...  

Jeżeli nie Platinum, co innego mogę jeszcze spróbować? Wyżej znajduje się sugestia Pelikana P205. Wydam się bardzo roszczeniowy, jednak muszę taką propozycję odrzucić z jednego powodu -> świecące się wykończenie które nie idzie w parze z nadmiernie potliwymi dłońmi.  

Edytowano przez zabo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój post raczej Ci nie pomoże a tylko zdezorientuje. W mojej kolekcji jak narazie mam prawie same Parkery, Sonnet i dwa Jottery oraz Hero. Z tych piór najbardziej zasycha mi Hero. Sonnet piszę codziennie lub prawie codziennie i nie miałem problemu z rozpisywaniem. A mam nie uszczelnioną skuwkę które jest jak gwizdek. Pierwsze pociągnięcie po nocy jest może trochę suche ale nie trzeba poprawiać. Z tego forum dowiedziałem się że Parkery nie trzymają jakości. Ale ja na żadne nie narzekam. Być może dlatego że zawsze trzymałem się tej marki, wiec nie mam porównania. W drodze do mnie jest Kaweco Classic Sport, z czasem chcę porównać pióra różnych firm bo może przyzwyczaiłem się do jakości Parkera. Ale wracając do Twojego problemu. Jednym Jotterem piszę też prawie codziennie i nie mam problemów z zasychaniem, drugi leży i używam go raz w tygodniu. Też nie mam z nim problemu z zaschnięciem. Być może jestem w czepku urodzony i Parkery mi się trafiają tego lepszego sortu. Pióra których używam prawie na codzień mam w piórniku który najczęściej jest w torbie/plecaku. Natomiast jednego jottera trzymam zawsze na biurku.

Co do Hero to zasycha mi najszybciej ale jako jedyne moje pióro ma stalówkę EF. Być może to jest przyczyną. Jak przysychnie to zamiasta rozpisywać, delikatnie przekręcam (1/4 pełnego obrotu) konwerter trzymając stalówkę do dołu i już piszę dalej normalnie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prefounte mam od 4 lat i tyram go codziennie w kieszeniach z kluczami i innymi jeszcze rzeczami i.... nigdy nawet kropli nie uroniło. Nie mówiąc o tym, żeby się samo otworzyło...

To genialne i tanie pióro, które nigdy mnie nie zawiodło i zaschło tylko raz.. jak nie zamknąłem skuwki, a pojechałem na 2 tygodniowy urlop, a pióro zostało na biurku. 

Jeden raz na 4 lata... 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co zauważyłem poprzez przezroczystą sekcje, problem wydaje się być raczej konstrukcyjny, ostatni "pierścień" posiada wycięcie przez które ewidentnie ucieka atrament...

Z tego co doczytałem, wydaje się, że procyon ma inną konstrukcje. Na pewno inny ma spływak. We wszystkich tematach dot. Procyon znalazłem podpowiedź -> jak tylko poprzez przezroczystą sekcję zobaczysz atrament, leć przeczyść pióro, bo tam go nie powinno być. 

Trochę z innej beczki pytanie: jakich atramentów używacie do swoich Platinum? Te oryginalne wydają się być bardzo wodniste. W przypadku stalówki F problem jest niewielki (albo ja go nie widzę), a w przypadku M mam wrażenie, że aż wylewa. 
(Może zbyt rzadki atrament też jest problemem prowadzącym pośrednio do wycieku)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też ostatni pierścień wygląda jakby miął wycięcie, ale nic się z tego miejsca nie leje...

Pióro jest szczelne.

A Atramenty... ja leję do niego wszystko, co tylko mam.. od Hero ink, przez Parkera i Visconti, Pelikana aż do Edelsteina. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Wiem, że roztrząsam każdy możliwy szczegół... Obiecuję, ostatnie 2 nowe pytania... :D

  1. Czy to normalne, że pomiędzy stalówkami M oraz F jest duża różnica w kolorze? W stalówce M włożony czarny wkład pisze rzeczywiście czarno, w stalówce F kolor jest bardzo zmatowiałym szarym. Jeżeli jest to normalne, w jaki sposób zniwelować taki problem (poza kupieniem atramentu w kolorze smoły)?
  2. Czy to normalne, że przy Preppy F trzeba włożyć trochę więcej siły w przyciśnięcie stalówki do kartki? Zwykłem pisać dosłownie lekko smużąc piórem po kartce i w tym przypadku po dłuższej notatce czuję lekki dyskomfort (pewnie do przyzwyczajenia się).
Edytowano przez zabo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...