Skocz do zawartości

Souvenir z Japonii


MarcinEck

Polecane posty

Dnia 20.01.2020 o 20:28, tom_ek napisał:

pochwalcie się Panowie na forum tymi piórami i wrażeniami ze stalówek (i o próbki pisma gorąco proszę), gdy już do Was dotrą.

Mam od dwóch dni - po wyjęciu z pudełka faktycznie wydawało mi się czarne. Zieleń jest bardzo ciemna i nawet jak leży na biurku to przy słabym oświetleniu nie widać że jest zielona (na zdjęciu przy pochmurnym niebie w ogóle nie udało mi się ująć tej zieleni)

bUVT2Mv.jpg

INsgWpf.jpg

bUVT2Mv.jpg

Niestety ze stalówki SF jestem bardzo niezadowolony. Już po wyjęciu z z pudełka i próbce pisania bez atramentu czułem że sunąć nią na boki wyczuwa się mocne drapanie - jeszcze wtedy myślałem że może to dlatego że nie ma atramentu.

Niestety po wstępnym przepłukaniu i zatankowaniu okazało się że stalówka nie pisze prawie wcale. Jedyny przepływ atramentu występuje przy dociskaniu stalówki. Poza tym jest do szczątkowy przepływ, który wkrótce ustaje.

kdqH3S1.jpg

Po dość długich bojach z micromeshem udało się doprowadzić stalówkę do akceptowalnego stanu:

SnJllyj.jpg

asBvTkv.jpg

Mimo że napisałem że stalówka pisze wspaniale był to przedwczesny okrzyk zwycięstwa. Wkrótce okazało się że występują dalsze problemy z przepływem. Ogólnie nie używam piór do krótkich notatek i oczekuję od nich niezawodności. W związku z tym stalówka SF stała się stubem i od tego czasu służy jako zakreślacz. Ja wyleczyłem się na jakiś czas z piór Platinum (choć muszę przyznać że identyczny problem miałem 2 lata temu z jednym Sailorem ze stalówką HM), ale mimo to zachęcam do zakupu tej stalówki. Może nie jest tak miękka jak się spodziewałem, ale daje całkiem dobrą wariację linii. Na pewno jest to ciekawa "odskocznia" od typowych, twardych japońskich stalówek.

 

 

Edytowano przez Aventador13
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 86
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

A więc sprawiłeś sobie nietani zakreślacz. A na poważnie, nie chciałeś tego reklamować? Ja się zaczynam zastanawiać nad tym Platinum, na poniedziałek miałem zaplanowany zakup, ale sam już nie wiem, pióro aż tak bardzo mi się nie podoba, zależało mi na stalówce, no ale takie pieniądze za samą jakby stalówkę? Bez pewności, że się trafi? Coraz więcej dotąd uznanych produktów piórowych coraz bardziej przypomina chińską loterię.

Może trochę przyoszczędzę i kupię pełnowymiarowego Sailora Pro Gear (u japońskich sprzedawców za 650 zł :w00t:) - to też szczególnie piękne nie jest, ale jakby ładniejsze.

Edytowano przez tom_ek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Aventador13 napisał:

Mimo że napisałem że stalówka pisze wspaniale był to przedwczesny okrzyk zwycięstwa. Wkrótce okazało się że występują dalsze problemy z przepływem

Ja bawię się przerabianiem stalówek (stara szkoła nieodżałowanego @syrius), niepotrzebnie od razu micromeshem, po co ździerać ziarno? Podstawa to dobra lupa, co najmniej 40x, obejrzeć i wiadomo co dalej (wyćwiczone oko krótkowidza też się sprawdzi;)). Wyrównać skrzydełka palcami/paznokciami, żadnych obcęgów:nono:, wyregulować szczelinę, wypolerować. Szlifowanie to ostateczność, chyba że chcesz inny kaliber stalówki niż kupiłeś :). O przepływie głównie decyduje odpowietrzenie spływaka, to dłuższy temat, ale opisałem go w innych postach.

Edytowano przez Klerk
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem Platinum kupić z najcieńszą stalówką, ale po konsultacjach forumowych (dzięki @Nikaa) i oczywiście gruntownym przeglądzie internetu, doszedłem do wniosku, że UEF będzie lekko drapać, EF jest sucha (co dziwne suchsza od UEF), padło więc na F. @TopikSH, czy ona naprawdę aż taka cieniutka? Wystarczająco mokra? Pióro, jak pisałem, nieszczególnie mi się podoba (poza materiałem, plastik ładny), ale te szerokie łopaty Platinum podobają mi się bardzo.

Pro Gear na eBayu znalazłem za niecałe 600 zł, co ciekawe są tylko F, M i B, rzadko trafia się Zoom lub Music, nie ma żadnych EF. Ale też przed chwilą przeczytałem na FPN, że sailorowskie EF i F nie są tak cienkie jak Platinum lub Pilota. W dodatku są w nich stalówki 21k, ładne, ale wolałbym 14k. Macie jakieś z nimi doświadczenia?

I jeszcze jedno, na zdjęciach plastik Sailora wygląda dość tandetnie, czy w rzeczywistości zyskuje, robi lepsze wrażenie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tom_ek napisał:

A więc sprawiłeś sobie nietani zakreślacz. A na poważnie, nie chciałeś tego reklamować? Ja się zaczynam zastanawiać nad tym Platinum, na poniedziałek miałem zaplanowany zakup, ale sam już nie wiem, pióro aż tak bardzo mi się nie podoba, zależało mi na stalówce, no ale takie pieniądze za samą jakby stalówkę? Bez pewności, że się trafi? Coraz więcej dotąd uznanych produktów piórowych coraz bardziej przypomina chińską loterię.

Może trochę przyoszczędzę i kupię pełnowymiarowego Sailora Pro Gear (u japońskich sprzedawców za 650 zł :w00t:) - to też szczególnie piękne nie jest, ale jakby ładniejsze.

Gdybym kupił w Polsce to na pewno bym reklamował. Ale tak, jak przyszło do mnie zza morza, to nie chciało mi się bawić z wysyłką (nietanią), a potem jeszcze płacić za kolejną (bo muszą przecież wysłać mi inne pióro) bo ostatecznie pióro kosztowałoby mnie bardzo wiele. Tak naprawdę to w sumie potrzebowałem pióra-stuba do zakreślania dlatego tak łatwo przyszło mi podjęcie decyzji o zeszlifowaniu tej stalówki. Mało tego to Platinum, więc nawet jak przez jakiś czas zakreślacz nie będzie potrzebny, to nie muszę go wypłukiwać - slip&seal.

14 minut temu, tom_ek napisał:

doszedłem do wniosku, że UEF będzie lekko drapać, EF jest sucha (co dziwne suchsza od UEF), padło więc na F

Jest cienka. Nieco cieńsza niż EF Kaweco (tak wynika z egzemplarzy które ja mam).

 

2 godziny temu, Klerk napisał:

Ja bawię się przerabianiem stalówek (stara szkoła nieodżałowanego @syrius), niepotrzebnie od razu micromeshem, po co ździerać ziarno? Podstawa to dobra lupa, co najmniej 40x, obejrzeć i wiadomo co dalej (wyćwiczone oko krótkowidza też się sprawdzi;)). Wyrównać skrzydełka palcami/paznokciami, żadnych obcęgów:nono:, wyregulować szczelinę, wypolerować. Szlifowanie to ostateczność, chyba że chcesz inny kaliber stalówki niż kupiłeś :). O przepływie głównie decyduje odpowietrzenie spływaka, to dłuższy temat, ale opisałem go w innych postach.

Ja nie jestem znawcą stalówek. Przepłukałem pióro i miałem taki problem - czułem że stalówka drapie więc miałem już przypuszczenie że co jest nie w porządku. Stalówka bez docisku w ogóle nie pisała, więc myślałem że problem tkwi w ziarnie. Po lekkim zeszlifowaniu pisała dużo lepiej, ale przy dłuższym pisaniu pojawiały się problemy. Decyzja o stubie była całkiem szybka bo właściwie go potrzebowałem a taka kiepsko pisząca stalówka to dobry "materiał" do szlifowania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, tom_ek napisał:

czy ona naprawdę aż taka cieniutka? Wystarczająco mokra?

Trudno powiedzieć mokra o stalówce, która bez nacisku, tylko przyciskana ciężarem pióra pisze cienko jak włos. Lekki nacisk powoduje, że kreska staje się "błyszcząca" czyli w sumie chyba można powiedzieć, że to mokra stalówka. Ale jakoś mi ta kategoria nie pasuje do japońskiego F :) 

Nie mogę znaleźć próbek a nie pamięta jakim atramentem miałem zalane te pióro. Jestem prawie pewien, że to było albo asa-go albo jakiś ciemny Pelikan Edelstein, było nieźle ale później kupiłem pudełko naboi Platinum Black i z tym atramentem pióro jest doskonałe. Pióro ma wyraźny i "głośny" feedback ale można nim pisać bardzo szybko.  Tak na oko jest chyba cieniej niż w Delike Alpha i Preppy 0.2. Z tym, że Platinum #3776 piszę się lepiej. Mam wrażenie, że twoje wymagania co do stalówek są bardzo duże więc może być różnie :) Mnie urzekło w #3776, że feedback przy szybki i wolnym pisaniu nie zmienia się i nic nie przerywa. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.02.2020 o 22:12, tom_ek napisał:

Łukaszu, a jak oceniasz Sailory (plastik i stalówki, zwłaszcza cienkie - nie pamiętam, jakie masz, 14k, 21k)?

Na jakość tworzywa nigdy nie narzekalem, ale pióra zawsze przenoszę w etui i nie rzucam nimi. Nie wiem jak to tworzywo sprawdzi się w crash-testach, ale nie sprawia wrażenie ani kruchego, anie przeciwpancernego. Jak teraz wziąłem do ręki Pro Geara i Platinum #3776, to Sailor wydaje się być z tworzywa grubszego i przez to odnosi się uczucie że jest lepiej wykonany.

Miałem kilkadziesiąt Sailorów z różnymi stalówkami i mogę stwierdzić że każda stalówka jest nieco inna. Miałem kiedyś M-kę która pisała dość cienko i raczej sucho. W innym piórze mam zaś ten sam rozmiar i pisze wyraźnie bardziej mokro i trochę grubiej. Nie ma na to reguły, jednak zdecydowana większość stalówek jest całkiem podobna. Trudno wypowiedzieć mi się na temat cienkich stalówek Sailora, bo nimi nie pisałem. Miałem M-ki w kilku piórach i obecnie mam też jedną B. Między stalówkami 14K i 21K nie widzę zauważalnej różnicy (nie mówie że jej nie ma, ale ja nie dostrzegam).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Aventador13, dzięki. A zatem stalówki z charakterem (albo z powtarzalnością jak u chińczyków ;)). Ja zaś, nie mogąc się zdecydować, czy kupić Platinum czy Sailora, znalazłem kompromis i kupię oba  :headsmack:, z tym że najpierw Platinum.

PS. Jesteś chętny na zbiorowy zakup stalówek FPR?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówiłem i ja Platinum (wczoraj), Laurel Green, stalówka F. Widzisz Marcinie, i tak to wyjazd Twojej latorośli już zaowocował japońskimi piórami u co najmniej dwóch osób ;).

Co do Sailora, jeden ze sprzedawców napisał mi, że na rynek lokalny, japoński, Sailor nie robi innych stalówek jak F, M, B. Ciekawe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, tom_ek napisał:

Zamówiłem i ja Platinum (wczoraj), Laurel Green, stalówka F. Widzisz Marcinie, i tak to wyjazd Twojej latorośli już zaowocował japońskimi piórami u co najmniej dwóch osób ;).

Co do Sailora, jeden ze sprzedawców napisał mi, że na rynek lokalny, japoński, Sailor nie robi innych stalówek jak F, M, B. Ciekawe.

Moje Platinum, w wersji Nice, czyli przezroczyste z wykończeniem z różowym złotem, doszło przedwczoraj. I musze przyznać, że podoba mi się coraz bardziej. "Doznaję" go kilkoma zmysłami, bo jego wykończenie różni się w dotyku od typowego... Ale o tym może w wątku 'jakie piór kupiłeś..." :), żeby już nie robić bałaganu w tym wątku...  Stalówka też F, bo w wersji specjalnej Nice (która ma kilka wersji kolorystycznych) dostępne są tylko stalówki F, M, B, a po drugie, po wypróbowaniu w Piórotece F i Sf chciałam zdecydowanie F :) Nie zawiodłam się! I musze przyznać, że to jedna z fajniejszych stalówek jakimi pisałam, a pisałam wieloma i jestem bardzo wybredna, jeśli o to chodzi. Mam też swoje specyficzne wymagania. I stalówka Platinum trafia w nie idealnie. Problemu z przepływem nie ma, mam wrażenie, że to dość mokre pióro, ale w tej chwili zalane zostało Sailorem Chu-Shu, który należy do wybitnie "mokrych" atramentów, naprawdę - wybitnie ;) 

2axG4TUl.jpg

(no dobrze, trochę się juz rozpisałam to przynajmniej wrzucę jakieś zdjęcie ;) 

 

Co do dostępności stalówek Sailora w Japonii - ciekawe, ale jestem w stanie w to uwierzyć, bo pamiętam jak trudno było dostać Sailora 1911 standard w czarnym wykończneiu, czyli najklasyczniejszy z modeli ;) 

 

 

Edytowano przez Nikaa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, tom_ek napisał:

Ty, ja, Aventador - ta zieleń ma wzięcie.

Ja się może keidyś tez zdecyduje na zieleń (albo czerwień, bo na żywo piękna też), ze stalówką EF albo UEF 😎

Kiedyś  ;) 

 

Teraz się cieszę, że mam coś innego 😁

Edytowano przez Nikaa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5.02.2020 o 09:46, Nikaa napisał:

Moje Platinum, w wersji Nice, czyli przezroczyste z wykończeniem z różowym złotem, doszło przedwczoraj. I musze przyznać, że podoba mi się coraz bardziej. "Doznaję" go kilkoma zmysłami, bo jego wykończenie różni się w dotyku od typowego... Ale o tym może w wątku 'jakie piór kupiłeś..." :), żeby już nie robić bałaganu w tym wątku...  Stalówka też F, bo w wersji specjalnej Nice (która ma kilka wersji kolorystycznych) dostępne są tylko stalówki F, M, B, a po drugie, po wypróbowaniu w Piórotece F i Sf chciałam zdecydowanie F :) Nie zawiodłam się! I musze przyznać, że to jedna z fajniejszych stalówek jakimi pisałam, a pisałam wieloma i jestem bardzo wybredna, jeśli o to chodzi. Mam też swoje specyficzne wymagania. I stalówka Platinum trafia w nie idealnie. Problemu z przepływem nie ma, mam wrażenie, że to dość mokre pióro, ale w tej chwili zalane zostało Sailorem Chu-Shu, który należy do wybitnie "mokrych" atramentów, naprawdę - wybitnie ;) 

2axG4TUl.jpg

(no dobrze, trochę się juz rozpisałam to przynajmniej wrzucę jakieś zdjęcie ;) 

 

Co do dostępności stalówek Sailora w Japonii - ciekawe, ale jestem w stanie w to uwierzyć, bo pamiętam jak trudno było dostać Sailora 1911 standard w czarnym wykończneiu, czyli najklasyczniejszy z modeli ;) 

 

 

Gratuluję zakupu!

Ja poszłam za ciosem i kupiłam trzecie... tym razem stub 1.5

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5.02.2020 o 09:46, Nikaa napisał:

Moje Platinum, w wersji Nice, czyli przezroczyste z wykończeniem z różowym złotem, doszło przedwczoraj. I musze przyznać, że podoba mi się coraz bardziej. "Doznaję" go kilkoma zmysłami, bo jego wykończenie różni się w dotyku od typowego... Ale o tym może w wątku 'jakie piór kupiłeś..." :), żeby już nie robić bałaganu w tym wątku...  Stalówka też F, bo w wersji specjalnej Nice (która ma kilka wersji kolorystycznych) dostępne są tylko stalówki F, M, B, a po drugie, po wypróbowaniu w Piórotece F i Sf chciałam zdecydowanie F :) Nie zawiodłam się! I musze przyznać, że to jedna z fajniejszych stalówek jakimi pisałam, a pisałam wieloma i jestem bardzo wybredna, jeśli o to chodzi. Mam też swoje specyficzne wymagania. I stalówka Platinum trafia w nie idealnie. Problemu z przepływem nie ma, mam wrażenie, że to dość mokre pióro, ale w tej chwili zalane zostało Sailorem Chu-Shu, który należy do wybitnie "mokrych" atramentów, naprawdę - wybitnie ;) 

Jakie są te tłoczenia w korpusie? Myślę nad tym piórem od miesięcy, ale właśnie te zagłebienia mnie trochę odpychają po doświadczeniach z Hemispherem Deluxe, gdzie żłobienia były piękne, ale zbierały brud.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.02.2020 o 18:07, Aventador13 napisał:

Jakie są te tłoczenia w korpusie? Myślę nad tym piórem od miesięcy, ale właśnie te zagłebienia mnie trochę odpychają po doświadczeniach z Hemispherem Deluxe, gdzie żłobienia były piękne, ale zbierały brud.

Hm.... na razie nie widzę, żeby sie cos zbierało. Wykończenie jest matowe i to są takie nacięcia. Na niektórych zdjęciach w sieci widać mniej więcej.

Czytałam i oglądałam sporo recenzji zanim się zdecydowałam, nikt nie wspominał by występował ten problem.

Poza tym, to jest matowy demonstrator, więc nawet jeśli cos sie tam będzie zbierać, to nie będzie to tak od razu widoczne (właśnie dzięki temu wykończeniu - tak myślę). Mnie się pióro podoba coraz bardziej i już mam chrapke na kolejne Platinum, ale tym razem ze stalówką UEF (i znowu w jakims fajnym, oryginalnym wykończeniu...).

Może poczekam na tegoroczna edycję specjalną 3776...  Tylko, co to będzie... 🤔

Albo... fajnie tez byłoby mieć 3 wersje takich przezroczystych demontratorów, z wykonczeniem w różowym zlocie (mam), klasycznym złocie i rodowane. O... to mi sie marzy, 3 takie piora, każde z inną stalówką (F - jest, EF i UEF). Czy to juz zachłanność? ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszło i moje. Niestety, stalówka BARDZO SUCHA, ja tym pisać nie mogę, Platinum wylądowało już w Targowisku. Z dotychczasowych tu przedstawionych zakupów mamy więc jedną bardzo dobrą stalówkę (Nikaa) i dwie stalówki, które nie miały prawa znaleźć się w piórach (moja i Aventadora), tym bardziej w piórach za tę cenę. 1:2, powtarzalność jak u chińczyków. Owszem, da się to poprawić, ale, cholera, jak często współczesny użytkownik piór musi wyręczać producenta w jego pracy, za która liczy sobie niemałe pieniądze? Zakup Sailora stanął pod znakiem zapytania (zwłaszcza że Łukasz, jak pisał, miał z jednym Sailorem podobny problem).

To było moje drugie pióro z "tych droższych", drugie, które rozczarowało (choć pierwsze rozczarowało trochę mniej). Jak tak dalej pójdzie, to się chyba z piórozy wyleczę i tylko atramentoza zostanie... (poważnie, dziś mi się tak jakby zdrowy rozsądek na chwilę przebudził i pojawiła się myśl - a może wystarczy?).

Edytowano przez tom_ek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...