-
Ilość treści
305 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez Stalówkowy Potworek
-
-
Trochę wyblakły ten miód, ale ma swój urok.
-
Znalazłam na Forum coś takiego:
Może tu znajdziesz co nieco...
-
No żółtego charlestona bym sobie w życiu nie wyobraziła! :D
-
14 minut temu, Aventador13 napisał:
Jeśli chcesz je kupić to spiesz się, bo prawdopodobnie nie są już produkowane
O nie! Mam nadzieję, że ten jeden, ostatni (nie wadliwy) model przeżyje najbliższe 4 miesiące na jakiejś półce...
Dzięki za poszerzenie opinii. Te rowki wyglądają nieco "brudkogennie", ale dodają smaczku.
-
Mam nadzieję, że nie dostanę tytułu archeologa wątków.
Wciąż jestem na drodze poszukiwań mego pierwszego galowego piórka, a ostatnio przypomniało mi się, że gdzieś kiedyś widziałam Watermana "z tańcem w nazwie". Trafiłam tutaj i na kilka innych recenzji. Ten WM ma w sobie to "coś", czego brakuje jego braciom. Oj, chyba wyląduje na liście "do chcenia".
@Aventador13, dzięki za świetną recenzję, przeczytałam z przyjemnością! Ciekawa jestem, czy nadal (jeśli jeszcze je masz) jesteś zadowolony z tego pióra.
-
9 godzin temu, TopikSH napisał:
W moim skuwka pękła mi w palcach w czasie otwierania.
U, trochę kiespko. Byłam lepszego zdania o KACO...
-
2 minuty temu, Krzysiek_W napisał:
Conway Stewart 550 zwany dinkie
Piękny!
-
@Krzysiek_W, ładna czereśnia. A piórko jeszcze ładniejsze. Co to za model, bo niedowidzę? :)
-
-
Ale ładne!
-
Ja mam tak w moim FC Grip. Skuwka się co prawda nie brudzi teraz (bo pióro jest "leżące na biurku") ale jak je nosiłam w piórniku, to mi potrafiło co nieco kapnąć na skuwkę, a potem miałam brudne palce. Może to kwestia włożonej w otwieranie energii + właściwości atramentu + "ten typ tak ma"?
-
U mnie całkiem nieźle sprawdza się Pelikan Brillant Schwarz, a także KOH-I-NOOR (atrament do piór), ale to chyba zależy od szerokości stalówki i w ogóle przepływu atramentu...
-
16 godzin temu, MarcinEck napisał:
@Potworku - jest pewna szansa na ciąg dalszy innych opowieści pelikanowych...
Ooo, ale fajnie! Czekam z potwornym zniecierpliwieniem.
-
@MarcinEck, przepiękny reportaż z podróży. Świetnie się czytało!
-
Na pierwszym zdjęciu wygląda na czarny!
-
Mam takie propozycje:
- Sailor 1911 Young (ok 330 zł) - firma japońska, więc kreski są raczej cieniutkie.
- Pineider Avatar (ok 450 zł). Teraz w Piórotece jest na nie promocja. Opinie ma raczej niezłe, ale ręki sobie uciąć nie dam, bo nigdy nie miałam tego pióra w ręku.
- FC Ambition - nie jestem fanką Fabera, ale stalówki ma raczej te z cienkopiszących...
- Pilot MR (np Retro Pop) - lekkie aluminium, plastikowa sekcja.
-
Butelki mają śliczne, fakt. To trochę dziwne, że im więcej atramentów, tym wyższa cena wysyłki, no ale... Firma chyba tak ma.
-
A oto i obiecane fotografie. Wybaczcie mi tę odrobinę spóźnienia oraz wątpliwą jakość, aparat nie jest pierwszej świeżości.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/092bdf9f427abcee - całe piórko
https://www.fotosik.pl/zdjecie/5cbea30ee9b58a2a - korpus i sekcja oddzielnie
https://www.fotosik.pl/zdjecie/de83b37f7c35ea9c - próba uchwycenia trzewi korpusu
Próbka pisma...
-
Ja reflektuję, ale za około 4 miechy.
-
Jakoś mi się z Marsem kojarzy.
-
Czas na debiut.
Recenzję tę piszę po około dwóch miesiącach użytkowania. Pierwsza wersja powstała ręcznie, ale stwierdziłam, że nie będę nikogo katować swoimi bazgrołami, więc w ruch poszły klawisze.
Na początek - "waronki" techniczne:
Waga: ok. 24 g
Długość: zamknięte: 13,5 cm, bez skuwki: 12.2 cm
Stalówka: M
Napełnianie: naboje standard international
Wrażenia z pisania
Stalówka wykonana ze stali nierdzewnej, nie drapie, jest sztywna, lecz przy silniejszym nacisku można wymóc na niej minimalnie zmienną grubość linii. Przy prędszym pisaniu trochę przerywa, ale może to kwestia indywidualna, gdyż notując szybko, niemal nie dociskam stalówki do papieru.
Pióro w całości (łącznie z gwintami) wykonane jest z metalu. Korpus i skuwka pokryte są pomarańczowym lakierem, są przyjemnie chłodne w dotyku. Klips, pierścień na łączeniu skuwki oraz "tyłek" korpusu tryśnięto czarnym kolorem.
Klips jest bardzo sztywny i pozostawia ślady (wgniecenie) nawet na pojedynczej kartce. Mnie to nie przeszkadza, bo pisząc zwykle bawię się skuwką, obracając na ją we wszelkie możliwe strony w lewej dłoni, ale warto mieć tę cechę na uwadze.
Przy założeniu skuwki na tylną część korpusu pióro trochę traci dobre wyważenie, lecz być może to jedynie wrażenie osoby piszącej na co dzień bez założonej skuwki.
Wybaczcie brak zdjęć, pojawia się, jak tylko dorwę aparat, czyli może nawet dzisiaj... 😌
-
1 minutę temu, Krzysiek_W napisał:
Dzięki, to mój piąty CS, ale następne w drodze
O, pół tuzina to piękna liczba! Jakbyś kiedyś coś chciał oddać w inne ręce, to wiesz...
-
46 minut temu, MarcinEck napisał:
PS. @Potworku - to pismo było skierowane do sprzedawców detalicznych, a oni przecież musieli z czegoś żyć, stąd pewnie do ceny 22 zł dorzucali marżę i robiło się 32..
A faktycznie, nie doczytałam. :)
-
Zgadzam się z @Rafnar'em, za 6 złotych niekoniecznie znajdziesz dobrą (reprezentatywną) stalówkę.
Może warto podpytać w sklepach "dla kaligrafów"? Takie stalówki niekoniecznie są w stałej ofercie, ale możliwe, że da się je zamówić.
Edit: znalazłam coś takiego: https://www.purepens.co.uk/products/noodler-s-neponset-fountain-pen-with-music-nib-marbled-marinas. Może warto poszukać części (stalówki) do któregoś z podobnych modeli?
Jakim atramentem piszesz dzisiaj?
w Atramenty
Napisano
@konis, urocze jest to zzielenienie.