Skocz do zawartości

alrun

Użytkownicy
  • Ilość treści

    687
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez alrun

  1. Bardzo Was proszę, zamiast się wymądrzać na temat tego, "jak dobrze zrobić zdjęcie atramentu i je przerobić, co powinno być podstawową wiedzą każdego człowieka" sami napiszcie jakąś recenzję i wstawcie tam idealne zdjęcia. Jak zawsze najmądrzejsi są ci, co nic nie robią, ale zawsze muszą narzekać.
  2. @Kleks Moim zdaniem u nikogo atrament nie wygląda tak jak na żywo. Chyba musisz sobie kupić małą butelkę/próbkę i przekonać się na własne oczy. W mojej recenzji kolor najlepiej oddany jest na pierwszym zdjęciu, ale podczas pisania jego nasycenie jest mniejsze.
  3. KWZ Liquid Words 2018 zrobiony specjalnie na tegoroczny Pen Show to bardzo ciemny fioletowy atrament. Myślę, że zawiera już maksymalną ilość barwnika umożliwiającą jeszcze zobaczenie koloru. Butelka jest charakterystyczna dla innych atramentów KWZ, ale ma specjalnie zrobioną etykietę, która jest taka sama, jak etykieta zeszłoroczna. Oczywiście z różnicą w kolorze i dacie. Co bardzo mnie zaskoczyło, to nazwa atramentu. Również jest taka sama, jak ta w zeszłym roku. Osobiście niezbyt podoba mi się ten pomysł. Idealnie pasowała ona do zeszłorocznej czerwieni i jak dla mnie tak powinno zostać. Nie rozumiem nazywania zupełnie innego koloru w ten sam sposób. Właściwości atramentu są podobne do właściwości innych atramentów KWZ i przedstawiają się one następująco (wersja przepisana poniżej): PRZEPŁYW: bardzo dobry. Atrament czasem trochę przysycha, gdy zostawi się otwarte pióro na chwilę, natomiast nie ma problemu ze startem pióra wcześniej zamkniętego. NASYCENIE: bardzo dobre. Tak jak pisałam, gdyby było większe, to wydawałoby się, że atrament jest prawie czarny, tak jak w kleksie: CIENIOWANIE: raczej brak STRZĘPIENIE: zauważyłam minimalne na słabej jakości papierach CZAS WYSYCHANIA: ok. 5 sek. na chłonnym papierze (Navigator) i ok. 25! sek. na Oxfordzie WODOODPORNOŚĆ: brak. Atrament nie rozmazuje się od zakreślacza, ale ten zupełnie zmienia się jego kolor. PRZEŚWITYWANIE: obecne na średniej jakości papierach PRZEBIJANIE: punktowe na słabej jakości papierach CHROMATOGRAFIA: PORÓWNANIE Z INNYMI ATRAMENTAMI: PORÓWNANIE NA RÓŻNYCH PAPIERACH: Podsumowując powiem, że atrament jest dosyć udany, chociaż wolałam kolor Liquid Words 2017. Ten natomiast ma trochę lepsze właściwości.
  4. Powyższe zdjęcie moim zdaniem świetnie oddaje kolor atramentu. Jest to niebieski, ale z fioletową nutą. Mnie Éclat de Saphir kojarzy się z chabrami. Niestety skaner miał spory problem, żeby dobrze oddać to, co widzi oko, także wstawiam również zdjęcia. skan zdjęcie zdjęcie Właściwości atramentu raczej nie odbiegają od innych J. Herbin i przedstawiają się następująco (wersja przepisana poniżej): (zdjęcie) PRZEPŁYW: dobry/bardzo dobry. Nie zauważyłam problemów z zasychaniem pióra. NASYCENIE: patrząc na kolor atramentu aż się prosi, żeby było większe. Jest raczej średnie z plusem. CIENIOWANIE: obecne (zdjęcie) STRZĘPIENIE: nie zauważyłam CZAS WYSYCHANIA: ok. 5 sek. na chłonnym papierze (Navigator) i ok. 15 sek. na Rhodii WODOODPORNOŚĆ: tekst jest względnie czytelny po 5 min w wodzie, ale większość barwnika się wypłukała. Prawie nie rozmazuje się od zakreślacza. PRZEŚWITYWANIE: obecne na średniej jakości papierze PRZEBIJANIE: punktowe na średniej jakości papierze CHROMATOGRAFIA: PORÓWNANIE Z INNYMI ATRAMENTAMI: Szczerze mówiąc ciężko jest mi podjąć decyzję, czy kupiłabym ten atrament, czy nie. Na dzień dzisiejszy powiem: nie, ale tylko ze względu na kolor. Jeśli komuś on odpowiada, to śmiało mogę polecić! Porównanie na różnych papierach (skan) Porównanie na różnych papierach (zdjęcie) Jeszcze na koniec pochwalę się ładnymi kleksami:
  5. O, i to mi się podoba! Osobiście jestem za opcją albo zmieszania dwóch kolorów (choć tu znowu wybranie dwóch konkretnych, które odpowiadałyby wszystkim może być naprawdę ciężkie) lub za tym jasnoszarym Z ciekawości zapytam, czy jest szansa na zrobienie jasnoszarego z srebrnawym połyskiem? Chodzi mi o coś takiego jak czarny połysk na prawie czarnym Śnie o Warszawie. Efekt podobny do tego, gdy przyciśnie się mocniej ołówek do kartki. Rozmarzyłam się z tym szarym i chyba jednak skłaniam się ku tej opcji. Pomyślcie, szary może dawać naprawdę ciekawe możliwości mieszania z innymi kolorami, więc nawet jeśli ktoś nie do końca jest przekonany do takich barw to może zrobić sobie własny kolor z atramentu forumowego. Plus szary to też trochę kolor forum
  6. Moczyłam spływak dobę w wodzie z płynem do naczyń, a i tak musiałam domywać zaschnięte resztki Emmy szczoteczką do zębów. Nie tylko nie kupię tego atramentu, ale również go nie polecam.
  7. Nie znałam wcześniej tych notatników, ale jakie one ładne!
  8. Ja mam małe dłonie i bardzo lubię pisać Kaweco Liliputem
  9. Rohrer&Klingner Emma to atrament, który od jakiegoś czasu chciałam wypróbować. Kolor już w próbce wyglądał ciekawie. Napisałam kilka słów - i myślę "jest fajnie", po czym napisane słowa wyschły i atrament nagle stał się wypłowiały i nudny. Powyższe zdjęcie zostało zrobione, gdy część kleksa była jeszcze mokra, a część już sucha. Naprawdę widać różnicę w kolorze. Mokra wersja dużo bardziej mi się podoba. Jeśli chodzi o właściwości, to przedstawiają się one następująco (wersja przepisana poniżej): PRZEPŁYW: tu mam największe uwagi do tego atramentu. Przepływ jest dobry, dopóki nie zostawi się pióra na chwilę otwartego. Atrament niemiłosiernie zasycha w stalówce i trochę kalafiorzy. Rozpisanie tego graniczy z cudem. NASYCENIE: słabe CIENIOWANIE: obecne CZAS WYSYCHANIA: ok. 10 sek. na Navigatorze i ok. 15 sek. na Rhodii WODOODPORNOŚĆ: całkowita. Atrament nie rozmazuje się od zakreślacza. PRZEŚWITYWANIE: nie zauważyłam PRZEBIJANIE: nie zauważyłam CHROMATOGRAFIA: PORÓWNANIE Z INNYMI ATRAMENTAMI: Przyznam, że raczej jestem zawiedziona tym atramentem. Zasychanie prawie doprowadziło mnie do szału. Na co dzień zdecydowanie wolę atramenty, które nie powodują takich problemów. Poszukiwania fajnie nasyconej, ale równocześnie nierażącej jasnej zieleni nadal trwają Macie jakieś propozycje? Porównanie na różnych papierach: Idę spróbować doczyścić pióro!
  10. Ja to bym nie pogardziła jakby zeszłoroczne Liquid Words zyskało udoskonaloną formułę i trafiło do regularnej sprzedaży 😍
  11. @TopikSH To tę informację widziałam, ale tu jest tylko napisane, że jeśli się spodoba. Nie ma żadnej informacji, że rzeczywiście tak zrobią.
  12. Wszystkie trzy zdecydowanie polecam! Mają takie dosyć unikatowe kolory. Ciekawym kolorem jest również KWZ brązowo-różowy. Jeśli chodzi o ciemne fiolety zerknij sobie jeszcze na Diamine Grape. Jako uniwersalne kolory polecam również ciemne zielone: mój ulubiony to Monteverde Olivine, ciekawie wygląda też Monteverde Jade Noir (mam próbkę, ale nie miałam jeszcze okazji wypróbować). Brązów nie toleruję, więc nie wypowiadam się na ich temat. Jedyne które mi podchodzą to KWZ miodowy i Pilot Iroshizuku ina-ho, ale one należą raczej do jasnych kolorów. Ma być dodany do standardowej oferty? Skąd taka informacja?
  13. Standardgrath Burgunder - jak dla mnie burgund znajduje się tylko w nazwie. Kolor w rzeczywistości nie ma za dużo wspólnego z czerwonym winem. Niemniej jednak jest ładny Jego właściwości również są naprawdę przyzwoite (wersja przepisana poniżej): PRZEPŁYW: dobry. Atramentem pisze się przyjemnie, nie ma większych problemów z zasychaniem. NASYCENIE: jak na burgund to dość średnie CIENIOWANIE: nieduże, ale obecne STRZĘPIENIE: nie zauważyłam CZAS WYSYCHANIA: ok. 5 sek. na chłonnym papierze (Navigator) i ok. 10-15 sek. na Rhodii WODOODPORNOŚĆ: po 5 min w wodzie zostaje na kartce szary ślad po tekście PRZEŚWITYWANIE: niewielkie na średniej jakości papierze PRZEBIJANIE: nie zauważyłam CHROMATOGRAFIA: PORÓWNANIE Z INNYMI KOLORAMI: Atramentu nie kupię ze względu na słabe nasycenie koloru. Natomiast jeśli komuś się to podoba, to spokojnie mogę polecić. Pisało się przyjemnie. Porównanie na różnych papierach: Najmocniej przepraszam za tak duże opóźnienie. Postaram się publikować następne recenzje bardziej o czasie.
  14. Szczerze mówiąc jestem mocno zawiedziona. Przykry jest fakt, że mając w kraju jedną manufakturę atramentów, której założyciele są mocno związani z naszym forum, będziemy musieli szukać kogoś innego do zrobienia forumowego koloru. Prawda jest taka, że ten ktoś nie będzie miał pojęcia o istnieniu naszego forum i istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie zdecyduje się ze względu na zbyt małą ilość odbiorców. Jak to przeczytałam, to aż mi się oczy wywróciły. Jesteście znani na CAŁYM świecie. Duża część limitowanych kolorów też jest znana na całym świecie. Ludzie chcą je mieć. Rozumiem, że przykro jest słyszeć, że ktoś chciałby posiąść jakiś kolor wyprodukowany specjalnie na wydarzenie na drugim końcu globu (sama chciałabym na przykład 150 Confederation Brow), ale czy z drugiej strony nie jest to dla Was satysfakcjonujące? Wiedzieć, że ludzie pragną tego co tworzycie? Ja osobiście dużo bardziej cenie sobie mniejsze manufaktury (nie mówię tu nawet tylko o atramentach) niż jakieś wielkie korporacje, w których nikt nie dostrzega pojedynczego klienta. Liczy się tylko masówka i jak największa sprzedaż. Z tego co napisałeś wnioskuję, że powoli też przestajecie dostrzegać pojedynczych klientów. U mnie pojawił się duży niesmak.
  15. Jak dla mnie atrament jest częściowo wodoodporny jeśli coś w ogóle zostaje. Ja takim, w których wypłukuje się tylko barwnik dałabym klasę B wg skali, której używasz.
  16. Herbatka (rikyu-cha) Też się zachwycałam i myślałam sobie, że KWZ mogłoby sprzedawać wszystkie swoje atramenty w 30 ml butelkach (dla mnie 60 ml są zdecydowanie za duże). Ale zachwyt zmalał, jak mi przeciekła po drodze do domu
  17. Ciężko się szukało wśród tych Diamine. U mnie takie zdobycze: Plus trochę próbek
  18. Zastanawiałam się jakimi słowami zacząć tę recenzję i do głowy przychodzi mi jedynie "Toucan Umber - brązowy atrament". Właściwości (wersja przepisana poniżej): PRZEPŁYW: dobry. Nie pojawiają się żadne kłopoty. Po kilku dniach nieużywania pióra startuje ono od przyłożenia do kartki. Na chwilę można je otworzyć otwarte. NASYCENIE: w porządku, choć nie jest to "żywy" kolor. Nasycenie jakie można osiągnąć (w kleksie): CIENIOWANIE: obecne STRZĘPIENIE: nie zauważyłam CZAS WYSYCHANIA: ok. 10 sek. na chłonnym papierze i ok. 15 na Rhodii WODOODPORNOŚĆ: po kropli wody zostaje ślad po atramencie, natomiast podczas trzymania kartki przez 5 min w wodzie z tekstu prawie nic nie zostaje. Atrament nie rozmazuje się od zakreślacza. PRZEŚWITYWANIE: obecne na średniej jakości papierze PRZEBIJANIE: raczej brak CHROMATOGRAFIA: (ładna, nie?) PORÓWNANIE Z INNYMI ATRAMENTAMI: Dla mnie atrament jest przeciętny. Właściwości ma niby dobre, ale brakuje w nim tego czegoś. Ze względu na to, że nie lubię brązów na pewno nie kupię całej butelki. Może kiedyś przyjrzę się innym kolorom tej firmy. Porównanie na różnych papierach:
  19. @Nicponka Bardzo dziękuję! Zostały mi dokładnie trzy dni na zorganizowanie napadu na bank Jeśli chodzi o atramenty, to większość osób przywozi całe butle, czy już poprzelewane do mniejszych pojemniczków?
×
×
  • Utwórz nowe...