Skocz do zawartości

Flexy - temat zbiorczy


Polecane posty

  • Odpowiedzi 140
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Diamond Medal. Ringtop, celuloid, myślę, ze z lat dwudziestych ubiegłego wieku, w świetnym stanie.

 

Kupiłem go od Grega Minuskina i mam go od ponad tygodnia. Liczyłem na porządnego fleksa. Trochę sie rozczarowałem. Pisze o nim dopiero teraz dlatego, że wcześniej nie mogliśmy ze sobą dojść do porozumienia. Nie umiałem nim pisać. Widocznie jestem za cienki. Ujeżdżanie Falcona przy tym to jazda na kanapie limuzyny. Zlatka ostra jak igła, wymagająca, wprawdzie niemocnego, ale zdecydowanego przyciśnięcia. Każde pociągnięcie w górę, to szarpanie i zrywanie papieru; każda petla chybotliwa, pobieważ igle przeszkadza każdy mikron nierówności papieru.

 

Zalożyłem, ze to nie pióro jest winne, jeno ja sam, moja technika pisania. Wobec tego nie odpuszczałem. Próbowałem różnych papierów, twardych, grubych, siakich i owakich. Po każdej literze musiałem usuwać strzępiny papieru z czubka stalówki.

Radziłem sobie coraz lepiej. Dzisiaj okazało się, że Rhodia, którą dotychczas pomijałem z względu na jej cienkość, najlepiej znosi stalówkę Diamonda. Nie jest jeszcze dobrze, ale będzie.

 

Kiedy po sesji z Diamondem biorę do ręki i piszę Falconem, to wrażenie lekkości jest niesamowite. Jest mi łatwiej lżej; tak jakby biegacz przygotowujący sie do biegu ćwicząc z ciężarami przywiązanymi do nóg w końcu je zrzucił i poczuł, że frunie. Każda nowa umiejętniość wyćwiczona Diamondem przenosi sie na płynne i rytmiczne kształty kreślone Falconem.

 

Diamond%20Medal%201.jpg

 

Diamond%20Medal%20sample%202.jpg

Edytowano przez tsyrawe
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmęczyłam się samym czytaniem o Twoich przygodach z Diamondem (to się chyba nazywa empatia ;)). Nie sądzisz, że jakakolwiek zlatka, a zwłaszcza flexowa, nie powinna być taka oporna i zrywna wobec papieru? To raczej nie Twoja metoda pisania, a niestety stalówka jest nie teges :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gallery_2551_67_65699.jpg

A ja kupiłam takiego stulatka :)

Dzięki temu leciwemu Watermanowi odkryłam, że cieniowanie jest nie tylko właściwością atramentu lecz także pióra. Bardzo wyraźnie widać różnicę w nasyceniu barwy w zależności od nacisku stalówki na papier. Zdjęcie nie oddaje tych niuansów. Tutaj na papierze ksero z atramentem Garuda Rood.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, nie wiem. Jeśli stalówka jest szczególnie ostra, to nie ma na jej końcu wiele miejsca na kuleczkę. Jeśli jeszcze dodatkowo jest sztywnawa, to każde pociągnięcie w górę to jazda po tarce. Trzeba się nauczyć, a może i stalówka wyrabia się.

Maczankowe też są ostre, ale są bardziej giętkie, wybaczają więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jedno z moich wymarzonych piór  :wub:  W sensie wykończenia - paskowane niebieskie. Tylko zlatkę bym mu zmieniła na NW5.

 

Jaka jest tak wlasciwie roznica miedzy W5 a NW5?

 

PS: Przepraszam za miejscowy brak polskich znaków - z niewiadomego mi powodu ALT nie działa na tym forum, a autokorekta nie zawsze zadziała.

Edytowano przez Mr.Orz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...