Jakim piórem piszesz dzisiaj?

[YAMAHAL]

 -- zdjął trochę materiału ze spodu blaszki i z jej boków, tak że oglądana z góry ma węższe, bardziej wydłużone skrzydła niż wersja fabryczna.

@akmac Sorki nie doczytałem

[Czarodziej]

No nowy dzień.

I wszystko jasne

Dzięki chłopaki

[foxy]

Ze mna dziś Kaweco idzie

[Lepki]

Ostatnio w pracy piszę Kaigelu zalanym brązowym Watermanem

[konis]

zdrówka

[Pilot Inspektor]

Ja dzisiaj, (już chyba od pół roku bez zmian) piszę pelikanem 140. Zwykłym, w zielone paski. Kupując je, nie przypuszczałem że aż taki mi się spodoba, jest genialne  

[_ded_]

Potwierdzam, genialne.

Też mam ze sobą 140-kę dziś.

Z miękką i mokrą eMką

Edytowano Październik 13, 2014 przez _ded_

[Mate]

Dzis skormnie (bo i kolekcja skromna jak na razie)... LAMY CP1 (EF)

[rbit9n]

MB-22, P-75, SI-II dl.

[Trebreh]

Jak co dzień - Parker Duofold Senior, a dodatkowo nowy nabytek Waterman Man 21 (który próbuje wypchnąć mojego faworyta z pole position) 

[MarcinEck]

Montblanc 144 burgundowy, miękka i mokra eMka, MB Oyster grey.

Potwierdzam też zamiłowanie poprzedników do Pelikana 140 w zielone paski. Też "maślana" eMka. Dodatkowo mam do niego szczególną słabość bo po Ojcu i mój równolatek...:-)

[Akszugor]

Pelikan Ibis Black

[Czarodziej]

Ale wysoki poziom się zrobił, to go zaniżę  - dziś forumowe HERO ;-)

[Gość Andrew]

TWSBI Mini zalane Zielonym Galusowym #2

[Gość Restoration]

ja dzis the unique pen  zalane apache sunset

[konis]

[Asmodeusz]

Piszę dwoma piórami, na zmianę. Każdym z "innej okazji".

 

Opisuję sprawdzane matury próbne Sailorem Maki-e. No i muszę przyznać, że nie jest to to, czego oczekiwałem. Zatankowany fioletowym atramentem Platinum pisze cienką kreską, bez żadnego skrobania. Dla mnie osobiście jest nieco za małe. Łapę mam chyba stworzoną do większych piór. Niestety konwerter jest na tyle mały, że muszę je tankować często, nawet dwa razy dziennie. Stalówka M-ka. Jak buni-dydy ilość atramentu w nim jest naprawdę za mała. Drugi feler to wiecznie brudna stalówka. Pióro napełniam strzykawką, żeby nie moczyć stalówki w atramencie. Z wierzchu stalówka po wyczyszczeniu wygląda jak Cię mogę, chociaż przez środek biegnie nieregularna, dosyć szeroka fioletowa linia. To jeszcze da się znieść. Problemem jest obwódka z zaschniętego atramentu naokoło stalówki w miejscu, gdzie wychodzi ona z sekcji i zasychający atrament od spodu stalówki, w miejscu gdzie styka się ona ze spływakiem. Pióro sprawia wrażenie brudnego.
Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić i nie wiem czy to sprawa atramentu, czy pióra.

 

Drugim piórem którym piszę jest Nakaya writer portale black. Zatankowana czarnym atramentem Platinum. Także ładowana strzykawką ale tym razem "w nabój". Komfort pisania o niebo lepszy, pióro lepiej leży w ręce. Jedynym mankamentem jest głośna metalowa kulka latająca sobie wewnątrz naboju i sprawiająca wrażenie, że pióro jest mocno rozklekotane, jakby miało się zaraz rozpaść. Chyba przerzucę się na konwerter.

Z obu piór korzystam tak samo często, oba traktuję podobnie. Oba też dotarły do mnie tego samego dnia. Nakaya ma wyraźne ślady użytkowania na korpusie. Zarysowania lakieru i drobne przetarcia są widoczne po około 4 miesiącach użytkowania. Pióro gdy nim nie piszę leży sobie spokojnie na biurku, jeśli gdzieś je zabieram to w oryginalnym kimonie.

Sailora nie noszę nigdzie, służy mi tylko w domu. Na nim nie widać żadnych ubytków, jest jak nowy. Różnica zapewne bierze się z tego, że Nakaya jest cała czarna i łatwiej wychwycić na niej niedoskonałości.

 

Podsumowując muszę napisać tak: Nakaya to świetny przyrząd do pisania, niezawodny. To co mnie zadziwiło najbardziej, to to, że pisze do momentu aż nagle kończy mu się kreska. Niespodziewanie. Przy innych piórach czuję wyraźnie że wysychają, że niedługo skończy się w nich atrament. Pod koniec po prostu piszą "inaczej". W Nakayi tego efektu nie ma. Sailor natomiast to ślicznie wyglądające pióro, jednak bardziej cieszy oko niż moją rękę.

 

Z obu zakupów wyciągnąłem pewien wniosek. Przed kupieniem kolejnego pióra po prostu MUSZĘ MIEĆ JE W RĘCE, a najlepiej wypróbować jak pisze.

Zapewne pokombinuję z innymi atramentami do Sailora, ale teraz mimo wszystko ważniejszy jest dla mnie śliczny kolor atramentu niż to, że samo pióro wygląda nie tak, jak powinno.

[kasiasemba]

@Asmodeusz - dawno Cię nie było! pisz częściej, dobrze się Ciebie czyta!

[rbit9n]

ostatnio zrobiłem się strasznie monotematyczny.

 

 

[kasiasemba]

ostatnio zrobiłem się strasznie monotematyczny.

 

 

nigdy tego nie zrozumiem

[kasiasemba]

właściwie czemu by nie napisać czym piszę... od długiego czasu cały czas ten sam zestaw, może inne moje pióra nie są mi potrzebne?

MB 145

Sheaffer Touchdown

Waterman 501

Parker Duofold

Servall z przecudowną stalówką

 

poza MB same starocie..

 

 

a, zapominiałam bo go nie mam w piórniku, nie wynoszę z domu  - jeszcze stulatek Swan

Edytowano Październik 30, 2014 przez kasiasemba

[tsyrawe]

Zacnie.

[rbit9n]

nigdy tego nie zrozumiem

 

ja też nie rozumiałem, dopóki nie dane mi było prowadzić beczki, a potem następcy, czyli balerona. to są zacne żelaza.

 

zdjęcie pierwsze: Mercedes-Benz W111 220b

zdjęcie drugie: Mercedes-Benz 380 W22

 

doszedł do zestawu:

 

 

ale musiałem przetankować i zastąpić DA ultramarin, diaminą BB.

[marwis]

M Pelikan 430 z Iroshizuku Tsuki-yo
F - M - do B WahlEvesrsharp z Aurorą Blue
M Sailor 1911 z Hazelnut Brown
użycie według kaprysu i przeznaczenia

może za kilka konwerterów wezmę coś innego

[visvamitra]

@marwis - jakie masz wrażenia z użytkowania atramentów Grafa?