Skocz do zawartości

Wodoodporny atrament nie musi być szarobury! :)


Nicpon

Polecane posty

Witam, 
 
Od jakiegoś czasu nie prezentowałem niczego fajnego, w sumie to nigdy nie publikowałem niczego fajnego.
Już od prawie roku bawię się w produkcje atramentów, generalnie celowałem w atramenty trochę bardziej odporne na szkodliwe warunki pracy, ale wbrew obiegowej opinii mam też sporo różnych fajnych "kolorowych" atramentów. Ale to nie o nich teraz, od drugiej połowy lipca jest ze mną butelka Targamgall - Błękit Nieba, atrament zaprojektowałem i stworzyłem od zera, łącznie z syntezą odpowiedniego barwnika, można powiedzieć że jest to efekt wielu miesięcy przemyśleń i rozważań, przy czym jest to też jedna z nie wielu butelek atramentu, której nie zniszczyłem chcąc sprawdzić jak atrament się zachowa po dodaniu kilku kropel tego, a potem tamtego ;)
To co czyni ten atrament naprawdę wyjątkowym, to że nie jest to kolejne szarobure-niebiesko-fioletowe coś, tylko żywy, nasycony niebiesko-granatowy atrament. Nie przebija, nie strzępi, nawet na bardzo kiepskim papierze, jedyne co w nim trochę doskwiera to bardzo długi czas schnięcia (na Oxfordzie to nawet 20-30s przy F-M). Jak ostatnio byłem u kolegi i pokazywałem mu inny wodoodporny atrament, to przetestował go w sposób na który ja sam wcześniej nie wpadłem - zmoczył kartkę, następnie złożył ją i zgniótł i sprawdził czy po rozłożeniu kartki atrament odbił się po drugiej stronie. Postanowiłem że w wolnej chwili zrobię podobny test, poniżej są nagrania z tego małego eksperymentu (z góry przepraszam za kiepską jakość, chciałem głównie przedstawić metodologię). Po naniesieniu wszystkiego na kartkę dałem atramentom 10 minut na wyschnięcie (co jest szczególnie ważne dla żelazowo-galusowych). Prawdę mówiąc nie byłem do końca pewien wyników eksperymentu i tuż przed rozłożeniem kartki dłoń mi drżała, chociaż pewne przeczucia miałem ;) Woda to zwykła kranówka - letnia. Podpisy nie są idealnie na tej samej wysokości co paski, co może zmylić, także zwracajcie na to uwagę ;)

Nagrania video z przygotowań: 
 

http://youtu.be/-IbODcGyb84

 

 http://youtu.be/P9W2y_P0Iik

 

(W podglądzie posta normalnie się wkleiły jako filmiki, niestety w gotowym temacie ich nie było)

Tutaj dodatkowe zdjęcia po potraktowaniu wodą:

l4r9.jpg

 

Tutaj po drugiej stronie kartki z tekstem, trzeba mi uwierzyć na słowo że jedynie Parker BB i Sheaffer BB przebiły, chociaż ten drugi jedynie nieznacznie. 

y4xj.jpg

 

Tutaj widać kto powędrował na drugą stronę kartki:

f7ye.jpg
Akurat w miejscu gdzie był Sheaffer był mały pęcherzyk powietrza i tylko kawałkiem przebił, ale musicie mi wierzyć na słowo że ten atrament ma tendencje do wędrówki ;) Po stronie Pelikana i Parkera widać wyraźnie że atrament się przemieścił. 

 

Po co takie testy? Jak dochodzi do zalania zeszytu czy innego notatnika, to atrament wędruje nie tylko po kartce na którą został naniesiony, ale również może przebijać na sąsiednie kartki co może w efekcie uczynić tekst nawet bardziej nie czytelnym niż samo delikatne rozmycie się atramentu.

 
Ponieważ pracuje na laboratorium chemicznym, mój codzienny atrament musi być odporny na trochę więcej rzeczy niż przeciętny, akurat ten poza wodą jest odporny na wiele rozpuszczalników organicznych (aceton, toluen, chloroform, eter dietylowy, metanol, etanol etc.), ługi i zasady (np 50% r-r NaOH), kwasy organiczne (mr&´wkowy, octowy, mlekowy, benzoesowy etc.), łagodne czynniki utleniające (H2O2, ozon), rozcieńczone kwasy mineralne (nie znam atramentu który po spotkaniu z dymiącym kwasem solnym albo siarkowym pozostał tam gdzie jego miejsce... ten do wyjątków nie należy, ale jakoś znosi rozcieńczone kwasy), atrament bardzo powoli się starzeje i przeciętne UV mu nie straszne.

 

No i jak wam się podoba mój Błękit Nieba? Nazwa pewnie teraz jest trochę myląca, ale wzięła się stąd że jak wyjąłem pierwszy kryształek barwnika z krystalizatora i roztarłem go na kartce był taki lekko niebieski, taki delikatny jak lipcowe niebo, dopiero potem zrobiłem z niego nasycony granat.

Edytowano przez Nicpon
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Twój Błękit Nieba zaschnie w piórze to będzie dla niego śmierć czy da się to czymś wyczyścić?

Normalnie schodzi wodą, barwnik bardzo dobrze barwi papier, ale już na przykład z dłoni usuniesz go praktycznie bez śladu przy pomocy chusteczki, jak trochę przyschnie wystarczy odrobina śliny na chusteczkę i na palcu potem pozostaje jedynie bardzo nie wyraźny ślad po atramencie, tak samo nie jest w stanie w ogóle barwić plastiku i metalu etc. Pozostawiłem Reforma 1745 ze stalówką w dół i otwartą skuwką na prawie 2 dni i przywrócenie pióra do użyteczności trwało 10-15 minut i polegało tylko na namoczeniu z detergentem (aczkolwiek potem przez jakiś czas potrafił się pojawić znienacka granatowy kolor ;))

 

Rozpuszczalnikiem Nicponia 'ulecz pióro'.

Gratuluję i jestem pod wrażeniem. Myślę, że Twoje notatki przstrwają Apokalipsę z takim podejściem :)

Mam nadzieje jedynie że przeżyją niespodziewane zalanie ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... atrament zaprojektowałem i stworzyłem od zera, łącznie z syntezą odpowiedniego barwnika, można powiedzieć że jest to efekt wielu miesięcy przemyśleń i rozważań...

http://puszkapandory.pl/demot/0_0_322071981_Szok_przez_balkonik_middle.jpg

A ja nie umiałam porządnie zwykłych podpowłok elektronowych na kartkówce rozpisać. Wstyd. To forum motywuje do nauki. :lol:

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Atrament będzie na pewno do zdobycia za jakiś czas ;)

Atrament barwi praktycznie tylko papier i niektórą ceramikę, z dłoni, skóry, plastiku itp. można go usunąć poprzez zwykłe pocieranie, jeżeli atramentu wylało się naprawdę sporo albo długo leżał to czasami jest potrzebna ciepła woda z mydłem. pH świeżego atramentu to 7-8, ale z czasem podciąga on trochę dwutlenku węgla z powietrza i pH spada do około 5-4,8, barwnik jest inhibitorem korozji żelaza (do pewnego stopnia blokuje procesy redox zachodzące na powierzchni żelaza prowadzące do jego korozji), ale atrament żelaza jak i innych metali nie barwi. 

Co do barwienia celuloidu - jeżeli to jest to bardzo stare tworzywo z dużą ilością pęknięć i rys, to istnieje pewne niebezpieczeństwo że barwnik będzie kapilarnie podciągał do wnętrza tworzywa, ale w taki sam sposób każdy inny barwnik może zabarwiać takie tworzywo, ale jako tako nie ma powinowactwa do tworzy sztucznych. Celluloid jest tworzywem specjalnej troski, ponieważ z czasem będzie on tracił kamforę i we wnętrzu tworzywa mogą się pojawiać puste miejsca w którą mogą potem wchodzić różne rzeczy i potem wcale nie chcieć wyjść. Ja ze swojej strony staram się ograniczać taką możliwość poprzez zabawę z napięciem powierzchniowym i kątem zwilżania różnych powierzchni przez atrament, ale wszystko pozostałe zależy od stanu w jakim jest tworzywo. 

W atramencie nie ma żadnych grup reaktywnych, ani niczego takiego, atrament staje się trwały dopiero po tym jak spotka materiał z dużą ilością grup hydroksylowych na powierzchni, a następnie sam straci wodę - teoretycznie więc atrament można by usunąć z powierzchni papieru, ale w praktyce wszechświat szybciej się skończy ;)

Jedyną wadą atramentu jest jego bardzo powolne schnięcie - bardzo ładnie trzyma wodę, co znowu może być z drugiej strony plusem jeżeli zapominamy domykać pióra, bez celulozy, w temperaturze pokojowej zawsze będzie posiadał sporą zawartość wody, dlatego na przykład można go z wielu powierzchni po prostu zetrzeć.

 

Błękit kobaltowy to jeszcze niestety nie jest, ale nie całym roku zabawy z atramentami mam przeczucie że mogą z tego kiedyś być dzieci. 

A co podpowłok elektronowych to po tylu latach od kiedy ostatni raz na to patrzyłem to też mógłbym mieć z tym problemy :P 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekolady na wisniach niestety nie będzie przez dłuższy okres czasu. Tamten barwnik mi sie skończyl niestety, co jakiś czas szukam innego źródła odpowiedniego koloru, ale najmniejsza próbka odpowiedniego barwnika to ponad 40 pln netto, i tak jakoś zawsze spycham to na koniec listy zakupów;)

Synów nie planuje:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny kolor! I właściwości! Z przyjemnością używam Twoich atramentów, które jakiś czas temu trafiły do mnie i gdybyś miał tego 50-100 ml to wezmę z radością.

 

Ps.

Przepraszam, że tyle czasu słowa nie napisałem o tamtych atramentach, ale koszmarny brak czasu mnie powstrzymuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Odświeżę temat, bo wciąż szukam wodoodpornego atramentu w ciekawym kolorze. Niestety, z wyjątkiem Super5 wszystkie, które znalazłam, są w odcieniach niebieskiego,szarości i czerni. 

Naprawdę nie ma w pełni wodoodpornych atramentów w innych kolorach?

były ;)

http://www.ebay.co.uk/itm/OLD-INK-Higgins-Yellow-waterproof-fountain-pen-ink-1930s-/251480525767?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item3a8d684bc7

 

i są

 

http://www.amazon.com/Noodlers-Refills-Golden-4-5oz-Bottled/dp/B00F8IX48Y

 

http://peninkcillin.blogspot.com/2011/11/noodlers-hunter-green-ink-review.html

 

https://www.flickr.com/photos/peninkcillin/7444176542/

 

takie tam pierwsze z brzegu.

tu masz więcej na ten temat: http://noodlersink.com/noodlers-durable-ink-classification/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Fuchsia z serii dokument inks De Atramentis?

 

około 100 złotych za 35 ml atramentu z przesyłką to trochę drogo. 

 

Kasia podała linka do Noodlersów - których cenę można jeszcze jakoś przełknąć. Nie znam jego palety, ale pewnie u Gouletów można by wybrać odpowiadający ci kolor. Ale pamiętaj żeby sprawdzić na recenzjach na FPN czy nie jest tak że na przykład wodoodporna jest jedynie część atramentu, a pozostała jego cześć ulega zmyciu. 

 

Inna kwestia to problem z utrzymaniem odpowiedniej higieny pióra wiecznego. 

 

A jak rozumiesz kwestie wodoodporności? Błękit Nieba i zieleń groszkowa są dosyć wyjątkowe bo potraktowane wodą lub czymkolwiek inny nie rozejdą po papierze - tzn linie cały czas będą ostre, a papier w okolicy atramentu nie stanie się nagle lekko niebieski. Istnieje wiele atramentów które posiadają sporą wodooporność i na przykład w przypadku kontaktu z wodą stracą trochę ostrości  papier w okolicy stanie się na przykład delikatnie fioletowy - wszystko zależy od tego do czego takie atramenty mają być :) 

Edytowano przez Nicpon
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi.

Problem polega na tym, że niektóre atramenty (np. de Atramentis), mimo że mają w opisie "wodoodporny" wcale chyba takie nie są. Oto test koloru fuchsia, który znalazłam: http://www.fountainpennetwork.com/forum/index.php/topic/270785-de-atramentis-fuchsia/

Widać na nim reakcję na wodę :(

Mnie chodzi o takie atramenty, o jakich pisze Nicpon - które po namoczeniu nie barwią papieru, nie zmieniają linii. Bo takich, które widać nawet po kontakcie z wodą jest sporo.

Taki atrament to taka fanaberia - po prostu robię sobie notatki, a potem wyjeżdżam i oglądam to, co opisałam. Moje poprzednie zapiski czas i pogoda brutalnie potraktowały, dlatego szukam czegoś trwałego. Długopis zaś już mnie nie nęci :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Problem polega na tym, że niektóre atramenty (np. de Atramentis), mimo że mają w opisie "wodoodporny" wcale chyba takie nie są. Oto test koloru fuchsia, który znalazłam: http://www.fountainpennetwork.com/forum/index.php/topic/270785-de-atramentis-fuchsia/

Widać na nim reakcję na wodę :(

Ale to jest test zwykłej fuksji, a nie z serii document inks. Abernatopen sprzedaje ten atrament pod szyldem "atrament wodoodporny Jansen".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jest test zwykłej fuksji, a nie z serii document inks. Abernatopen sprzedaje ten atrament pod szyldem "atrament wodoodporny Jansen".

O, dziękuję.

Nie mogę znaleźć testu fuchsji, ale patrząc na to, jak sprawdzają się inne kolory, faktycznie wygląda to dobrze.

Poszukam jeszcze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...