Pomoc przy wyciąganiu stalówki

[Skribent]

Cześć.

Czy ktoś mi podpowie jakich pomocy używać przy wyciąganiu stalówki razem ze spływakiem. Na youtubach widzę takie ściereczki wyglądające trochę jak gumowe siatki. Co to jest? Ew. jak się nazywa i jak zdobyć?

[Rittel]

Podkładka/mata antypoślizgowa. Znalazłem kiedyś przypadkiem w Rossmannie.

[zami]

Rękawice robocze z lateksem, dodatkowa zaleta, że nie pobrudzisz palców atramentem.

W takich rękawicach trzyma się pewnie i nawet takie problemy jak odkręcanie zassanych słoików jest znacznie łatwiejsze.

[Skribent]

zami próbowałeś?  Masz dobre wyczucie w palcach w takich rękawicach?

[tom_ek]

Nada się też kawałek miękkiej skóry, np. cienka szlufka od paska. Ostatecznie kilkakrotnie zwinięty ręcznik papierowy.

[Klerk]

Pióro płuczemy w mydlinach i osuszamy chusteczką, suchą stalówkę oklejamy grubym przylepcem, taśmą, i próbujemy wyjąć samą stalówkę. Często wychodzi łatwiej niż ze spływakiem. Gdy się uda, to spływak pójdzie łatwo.

[Syrius]

Maty antypoślizgowe kuchenne, łazienkowe masz dostępne w niemal każdym sklepie z tego typu akcesoriami, wybieraj te najcieńsze. Możesz użyć wyciętego skrawka gumy z dętki rowerowej, fajna guma butylowa. Przy wyciąganiu trzeba uważać na skrzydełka spływaka, gdy nie chce łatwo wychodzić, skrzydełka można powyginać a w skrajnych przypadkach połamać. 

[zami]

14 godzin temu, Skribent napisał:

zami próbowałeś?  Masz dobre wyczucie w palcach w takich rękawicach?

Tak, pewny chwyt i zarazem delikatny, jest podstawą przy precyzyjnej pracy. Z drugiej strony kilka złotych na rękawice to nie jest duży wydatek. Przydadzą sie i do innych czynności. Musisz jedynie dobrać rozmiar do swoich dłoni.

[zami]

2 godziny temu, Syrius napisał:

Przy wyciąganiu trzeba uważać na skrzydełka spływaka, gdy nie chce łatwo wychodzić, skrzydełka można powyginać a w skrajnych przypadkach połamać. 

To fakt, przy mocno osadzonej stalówce wskazana jest rozwaga i pewny chwyt powyżej skrzydełek.

[Tyci]

Mnie najlepiej pasuje kawałek maty przeciwpoślizgowej do dywanów (do kupienia np. w sklepach KOMFORT). Jeżeli ciężko idzie to można podgrzać pióro w ciepłej wodzie i próbować na ciepło. Uwaga! w starych piórach spotkałem się z przyklejeniem spływaka na szelak - wtedy trzeba moczyć w spirytusie.