Skocz do zawartości

Pióro do 2 tysięcy


Polecane posty

4 minuty temu, Syrius napisał:

@ZurekBrawo i za to Cię cenie, normalna ludzka rzecz spróbować zrobić coś samemu. Nie liczy się metoda i użyty sprzęt a efekt który spełni oczekiwania.

Niestety jak się jest porywczym, czy nie ma się pojęcia co się robi, można nieodwracalnie coś popsuć. Ale jak to mówią: Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana...

Edytowano przez Zurek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 86
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Ja się nie rzucam. Napisałem tylko jak ja odebrałem atak słwony, który ty zacząłeś.

Nie widzę hipokryzji tutaj z mojej strony. W ogóle hipokryzja nie była tematem. Nie wiem, dlaczego to poruszasz. I nie widzę też podstaw, aby po paru postach móc oceniać u kogoś hipokryzję.

Cieszę się, że zmieniłeś zdanie i przyznajesz, że to ty szukasz trwałości. Nie wszyscy jej szukają. Niektórzy wolą coś estetycznego na kilka lat.

Jakie to maszyny - pooglądaj filmy z fabryk piór na youtube. Teraz fabryki pokazują proces produkcji. Ostatnio z appelboom kilka odwiedzili. Nadal uważam, że stalówka szlifowane na spcjalnych maszynach przez ludzi, którzy tysiące stalówek przerobili są dla mnie bardziej wartościowe niż stalówka "poprawiona" kreśleniem ósemek na micromeshu za 3 dychy. 

To prawda, że pióro za 2,5k może trafić się ze złą stalówką. Ale czy jest gorsze od tego za 25 zł? Myślę, że można odesłać pióro i za 2 tygodnie mieć ze sprawną stalówką. Z drugiej strony żadne pióro, które kupiłem za ok. 25 zł nie było trwałe.

Dalsze rzeczy które piszesz to są twoje przemyślenia, ale zupełnie nie na temat, więc nie będę się do nich odnosił. 

Piszesz, że masz 50 lat. Z mojego doświadczenia ludzie w tym wieku spokojniej prowadzą dyskusje, bez pasywnej agresji.

Myślę, że uraziłem cię deprecjonowaniem użycia micromeshu. Ale nie rozumiem, dlaczego. Możesz przecież lubić stalówki po swoich poprawkach na micromeshu, ale nie zmienia to faktu, że nie jesteś specjalistą z wiedzą, umiejętnościami i sprzętem, jak pracownicy firm produkujących pióra. No i nie zmienianto faktu, że płacąc 2 tys. za pióro chcę sprawdzić to pióro, a nie robotę amatora na papierku za 3 dychy. Jednak też może być tak, że komuś ten szlif w drogim piórze nie pasuje i woli swój z micromesha. Tak też może być. 

Syrius - jakie masz pióra? Wypowiadasz się w temacie, który w zasadzie negujesz. Czy masz pióro za te 2 tys. z tematu?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kolektor Momencik, jaki to atak słowny skierowałem do Ciebie? Ja tak pisze, jestem bezpośredni i nie czaruję pięknymi słówkami. Ty odebrałeś to jako atak słowny a ja po prostu nie zgadzam się z twoją opinią i w pewnym sensie pogardą do tego bądź co bądź bzdurnego mikromeshu. Przeczytaj raz jeszcze co sam napisałeś, co komuś zarzuciłeś. Nie widzisz swojej hipokryzji? Tak, to można odebrać za hipokryzję, nie oceniam Ciebie dosłownie, tylko to co piszesz. To samo robisz Ty mnie oceniając stąd stwierdzenie by przestać przebijać się hipokryzją. Nie zmieniłem żadnego zdania, zawsze na pierwszym miejscu stawiam na jakość/trwałość tylko być może źle mnie zrozumiałeś, stawiam zawsze na jakość/trwałość a nie wygląd bo jakość/trwałość i wygląd nie zawsze idzie w parze. Skwitowałeś to na przykładzie tych nieszczęsnych etui, dla ciebie brzydkie i wygląd z czasów PRL.

Co do fabryk gdzie produkuję się pióra, ja nie oglądam YT, ja byłem w fabryce Lamy, F-C, widziałem to co ONI chcieli pokazać. Dlatego tak się czepiam dzisiejszych piór. Wiem że to nadużycie z mojej strony ale niesmak pozostał. 20 lat naprawiam pióra, kiedyś robiłem to na większą skalę ale nigdy zawodowo, to forma hobby. Dzisiaj już bardziej "bawię" się piórami.

Piszesz o jakiś doświadczeniach jak zachowują się 50 latkowie, żarty sobie stroisz? Mam Ci skanować dowód osobisty i wysyłać? Powtórzę raz jeszcze, przeczytaj sam co piszesz do kogoś, w jakiej formie to robisz. Ty spokojnie prowadzisz dyskusje, jesteś ostoją spokoju a może mam Ci przytakiwać bo Ty masz być może dwadzieścia parę lat i masz prawo pisać arogancko, do pewnego stopnia narzucać swój tok myślenia?

Panie kolego, wracając do tematu obróbki, wykańczania stalówek, jak można porównać fabrykę do prac chałupniczych gdzie ręcznie wykonuję się podobny zakres prac dla odbiorcy indywidualnego? Kto Ci wmówił że kreślenie ósemek to fachowa obróbka? Widzisz co piszesz? Wyskoczyłeś z mikromeshem a czymże jest ten mikromesh? Nazwa handlowa papieru ściernego a bardzo drobnej gradacji. Co używają w fabrykach, krążków ściernych, polerek inna forma obróbki, zmechanizowana, nastawiona na masową obróbkę. Czym ONI to robią, leserem, powietrzem czy innym magicznym specyfikiem? Tak samo używam krążków szlifujących, polerek, materiałów ściernych tylko nie robię tego na skalę masową i nie w takim zakresie jakim to robi fabryka gdzie stalówka w stanie surowym ma nadawany szlif od zera.  Na końcu już sam zacząłeś się gubić, nagle ten mikromesch może być wystarczający dla kogoś.

Jakie mam pióra? Mam pióra za 7zł i 7tys.zł i niemal każde z nich jest przeze mnie w mniejszym bądź większym stopniu modyfikowana. I nie będę tu wymieniał nazw bo to nie ma znaczenia. Przez lata użytkowania wyrobiłem swoje własne preferencje, wiem czego chce i co jest dla mnie wygodne a nie wytwór fantazji fabryki która tak sobie wymyśliła bo najzwyczajniej w świecie jest to dla niej wygodne w procesie produkcji.

Nie jestem specjalistą i nie muszę nim być, wystarczy że są ONI nimi są i zasypują rynek tymi cudownymi piórami nad którymi tak się rozpływasz. Tylko do mnie przychodzą ludzie którzy chcą by im zepsuć pióra bo ja jako nie specjalista mam jakieś skancerowane wraki na mikromeshu i to im się tak bardzo spodobało i podoba. Taki ewenement na skalę światową. Dawniej też byli nie specjaliści bo nie mieli maszyn szlifująco-polerujących, robili to ręcznie i każde pióro nie było dokładnie tak samo wykończone. I tym humorystycznym akcentem proponuje zakończyć temat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co Syrius? Jesteś najlepszy i wszechwiedzący. Zostań dyktatorem całej społeczności piórowej na całym świecie, a jako język urzędowy daj j. polski w wersji spod budki z piwem. 🥵 

Już za długo na różnych forach byłem, żeby nie wiedzieć jak to się bedzie toczyć dalej. Nie chcę być częścią tego. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Syrius napisał:

@Kolektor Hm ciekawych rzeczy człowiek się dowiaduje, "zwykłym micromeshu" a jest jakiś niezwykły? Aha czyli kupując "drogie" pióro z np.baby bottom psuje wadę fabryczną którą być może celowo zastosował producent. Wychodzi na to że przed zakupem pióra należy wcześniej dokupić nakolanniki, postawić ołtarzyk i modlić się do każdego nowo zakupionego pióra, czcić jego właściwości pisarskie jakie nadał mu producent. Albowiem to producent jest twórcą pióra i wyznacza właściwości pisarskie do których ma się dostosować szczęśliwy nabywca. Gratuluje...dalsze komentowanie nie ma sensu.

Ja też od dłuższego czasu przeglądam forum. I wypowiedz Syriusa w temacie pióro do 2 tysięcy i jej brak merytorycznej (pomocnej kwesti) w tym temacie nie widze. Wszczynanie  awantur jest nie ma miejscu. Proszę o stosowne komentarze. Forum jest potrzebne do wspólnego dialogu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pmc Dzień dobry szanownej pani. Proszę zatem o merytoryczne wypowiedzi w tym wątku a nie zwracanie komuś uwagi. Proszę przeczytać posty "gwiazdy" Kolektor może szanowna pani zrozumie kto wszczyna awantury lub prowokuje by je wszczynać.

@Kolektor Witam szanownego "gwiazdora" ponad 5 lat na forum i jak widać ciąg dalszy "gwiazdorzenia". Zachęcam do poczytania swoich mądrości i przemyśleń okraszonych wielką zarozumiałością i pewnością swojej racji. Człowieku do dnia dzisiejszego nie potrafisz nic zrobić z piórem, gloryfikujesz marki piór produkowane przez koncerny, gardzisz "chińczykami" którzy produkują część tych piór. Gardzisz kimś kto sam potrafi naprawić sobie pióro nawet poprawić i śmiesz wmawiać że robi to źle bo fabryka wie lepiej co chce klient i to mu zaoferuje.

Najprościej toczyć wojenki i zwracać komuś uwagę a samemu niczym się nie wyróżniać tylko "gwiazdorzyć", wydawać ciapki na oklepane pióra i rozpływać się nad nimi jakie to są doskonałe. Tak wiem dużo o piórach, bo je przez długi czas naprawiałem, poprawiałem takim jak ty, wiem bo sam czytając fora roztrwoniłem mnóstwo pieniędzy na te święte Grale które okazały się bublami. 

Co do merytoryki, w niemal każdym poście towarzyszy wątek poboczny który notabene zapoczątkował sam autor postu. Odpowiadam głownie na te tematy poboczne. Nie polecę komuś niczego wg.swoich upodobań i preferencji, do tego dochodzi kwestia jakości dzisiejszych piór, zakres cenowy 2-2.5tys.zł to ciągle pióra budżetowe i producentów guzik obchodzi że dla Polaka to już znaczna kwota. Równie dobrze można wstawić listę piór które mieszczą się w tym zakresie cenowym i niech pytający sam sobie wybierze bo każde z tych piór potencjalnie jest tak samo dobre. Nie rozumiem tej waszej zarozumiałości i wciskania tylko swoich racji, na podstawie subiektywnych wrażeń jesteście przekonani że wasz wybór będzie równie dobrym dla kogoś innego. Problemem tego forum jest brak obiektywizmu, każdy chwali swoje i nie zastanowi się przez chwilę że to co jemu pasuje może nie pasować komuś innemu lub co gorsza to co poleci trafi się bublem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, a więc wracają do głównego wątku. Pióro w wersji limitowanej do kwoty 2tys. zrobione w USA posiadająca unikalny numer. Na szczycie główki kamień Svaroski. Złota stalówka, system napełniania konwerter/naboje. Zakręcana skuwka. To opis pióra Cross Peerless. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa propozycja, zapewne nie wszystkim panom przypadnie do gustu ten "kamień Svaroski" ale to już kwestia indywidualna. Jako ciekawostkę dodam że stalówki produkuje do tego modelu Sailor.

*Malutkie sprostowanie dotyczące Svaroski. Firma specjalizuje się w produkcji kryształków ze szkła ołowiowego(potocznie nazywanego kryształem). Także nie kamień Svaroski a kryształek choć Svaroski ma też w swojej ofercie biżuterię z kamieniami, perłami, cyrkoniami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Peerless w limitowanej wersji Darth Vader.

I gdyby to nie była ta limitka, to bym je sprzedał.

Robione jest chyba w Chinach (co najwyżej "design" from USA :)), stalówka faktycznie Sailor.

Tylko ta stalówka średnia w moim prywatnym odczuciu. Zdecydowanie lepiej pisze mi się np. Platinum 3776 czy Pelikanem. Pierwszą sztukę oddałem, wg mnie za mocno skrobała, z czym się zgodził sprzedający i odesłał drugie.

Jakość samego pióra też nie powala.

Zwykłe wersje Peerless są teraz chyba mocno poniżej 2k, ale radzę się upewnić, że stalówka Sailor to jest to, co kupujący lubi.

 

PS. "kryształ" w tej wersji jest naprawę spoko i nie kuje w męskie oko.

 

Edytowano przez KamilH
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie spróbowawszy wielu piór w tym limicie cenowym zacząłem się zastanawiać, czy nie lepiej byłoby się umówić w sklepie na testowanie różnych piór i po tych testach kupić jedno. Bo pióra są tak różne, że to loteria, czy trafi się takie, które nam podpasuje. Polecano mi piórowy sklep w Krakowie, ale nie zebrałem się jeszcze na taką wycieczkę. Ale coraz częściej o tym myślę, że taniej będzie wydać na transport niż kupować w ciemno.

Edytowano przez Kolektor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Trochę obok tematu. Parę (może więcej) lat temu kupowałam maszynę do szycia. Pierwszą swoją, z różnych przyczyn raczej tanią. Sporo poniżej 1tys. Działa. Działała od początku, bo tak założył producent. Maszyna była sprawdzana i docierana na każdym etapie montażu.
W sumie to smutne, że "markowi" producenci jadą bardziej na renomie niż jakości. 

Dnia 26.11.2021 o 12:12, Syrius napisał:

😀"Na forum jest niezliczona ilość opisanych problemów z piórami za 5-tys.zł, to są w sumie drobiazgi ale przy tego typu kwotach oczekiwania klienta są bardzo duże. Wydaje sporą sumę i oczekuje produktu który wyciągnie z gustownego pudełka, zatankuje i ma pisać a tu porażka, nie chce pisać. Reakcje są różne, jedni śpieszą opisać swój problem inni przy drobnych wadach przemilczą temat bo co zrobić, obiekt westchnień i pożądania okazał się bublem. Jak widzisz nie masz konkretnych odpowiedzi na swoje pytania, jest wręcz odwrotnie, dlaczego tak jest? Bo ludzie nie raz przejechali się na takich piórach, dobrze klient nie pozostaje sam przy zakupie takiego pióra, jest serwis, wymiana itd.ale pozostaje niesmak. Nawet w chwili gdy trafi do niego te "cudowne" pióro, sprawne i gotowe do użytku, zostaje w głowie mały ślad że nawet tu nie ma co liczyć na 100% pewniaka i przy chęci polecenia czegoś zaświeca się lampka.

O

Edytowano przez Fanturia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...