Skocz do zawartości

Strzeż się, czyli wady i usterki róznych modeli piór


Polecane posty

hamerleinem ją hamerlejnem; zaznaczam, że nie jestem w żaden sposób związany z firmą, tylko balkon che pomalować :P

No teraz to mnie rozbawiłeś :). Ja już nie mam problemu, reklamację uznali więc tylko wskazuje, że mi się taki

egzemplarz trafił. Pewnie niefortunnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
  • Odpowiedzi 60
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Wymienienie Pilota 78g w tym temacie piór których należy się wystrzegać, uznaje za pewne nie porozumienie. Pióro można spokojnie polecić bo w tym zakresie cenowym ciężko o lepsze pisadełko z cienką stalówką. A to że przy ciuchraniu schodzi emalia... shit happens. Akurat u mnie się trzyma :P

Ja też nie narzekam na Pilota 78g ze stalówką F. Jedyną wadą jest  lekkie przysychanie atramentu na/w stalówce przy przerwach kilkuminutowych.

Lubię pisać piórem w pracy, lecz są to krótkie notatki w odstępach kilkuminutowych. Czasem robię szlaczki jak klient przynudza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

A mi się jak do dziś nic z piórami nie dzieje. Nawet mój pierwszy plastikowy vector (ok. 4 lat) ma się dobrze. Chyba nie jestem polakiem, bo nie potrafię narzekać. Ale się cieszę, żeby nie było.

Tylko pogratulować. 

Też miałem vectora (gdzieś go zgubiłem). Pekł mi plastik przy gwincie, pióro pisało grubo, zasychało, przerywało,... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się jak do dziś nic z piórami nie dzieje. Nawet mój pierwszy plastikowy vector (ok. 4 lat) ma się dobrze. Chyba nie jestem polakiem, bo nie potrafię narzekać. Ale się cieszę, żeby nie było.

a co ma bycie Polakiem do faktu, że korpus na przykład vectora najzwyczajniej w świecie pęka, samo pióro przerywa i tam dalej. no bo przyznasz, że powodów do zadowolenia w tym przypadku nie ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór. Zalogowałam się na forum, gdyż mam jedno pytanie, które może wydawać się dosyć banalne... Dlaczego pisząc piórem atrament wydobywający się na początku jest pięknie czarny, a im dłużej piszę, tym litery stają się coraz bardziej siwe? Zamykam pióro, odkładam na chwilę, wracam do pisania i znów pióro wydobywa z siebie głęboką czerń, by za chwile pisać na siwo. I to nie jest wina atramentu, bo specjalnie testowałam dwa, które z piórem mojego taty współgrają idealnie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór. Zalogowałam się na forum, gdyż mam jedno pytanie, które może wydawać się dosyć banalne... Dlaczego pisząc piórem atrament wydobywający się na początku jest pięknie czarny, a im dłużej piszę, tym litery stają się coraz bardziej siwe? Zamykam pióro, odkładam na chwilę, wracam do pisania i znów pióro wydobywa z siebie głęboką czerń, by za chwile pisać na siwo. I to nie jest wina atramentu, bo specjalnie testowałam dwa, które z piórem mojego taty współgrają idealnie...

widać pióro pisze dość sucho, to jest daje mało atramentu na stalówkę. przez to ślad miast czarnym, jawi się szarym. możliwym jest, że skuwka jest nieco nieszczelna, przez co atrament nieco odparowuje na stalówce, robi się gęstszy i kiedy zaczynasz pisać, ślad czarnym się jawi.

 

ja mam taki objaw kiedy używam atramentów callifilio. kiedy zaczynam pisać po jakiejś chwili niepisania, są one o wiele ciemniejsze niż powinny.

 

co do pierwszego problemu, jeśli pióro wcześniej pisało normalnie, może trzeba by je umyć (odmoczyć)? dodaj kilka kropel do ćwierci szklanki wody, napełnij takim r-rem pióro i zostaw je na noc w tej szklance z r-rem w środku. następnego ranka pióro dokładnie wypłucz i sprawadź czy coś się poprawiło, czy nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym piórze mogą darzyć się usterki, chodzi tylko o to, by nie były one normą, wadą produkcyjną.

 

Ano darzą się nawet najlepszym...  ;) niestety... :(

 

tylko chyba nie chcemy takich darów...  :P

Edytowano przez Ender
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda,... :thumbup: moje działa bez zarzutu...  :rolleyes:

 

ale znam parę innych... w tej kategorii cenowej...

ale co ma nie działać, skoro w fabryce przed wypustem pióro testują.

swoją drogą to nie wiedziałem o tym i jak pióro dotarło, się zbulwersowałem, bo miało być nieużywane, a tu przecież widzę resztki atramentu. ale potem doczytałem i się uspokoiłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zakładajcie skuwki na koniec korpusu Watermana Hemisphere, bo odciśnie się taka widoczna obrączka na lakierze.

W Parkerze I.M. grubość kreski nie odpowiada oznaczeniu na stalówce, przykładowo F u mnie pisała grubością M, jak marker i nie wiedziałem co z tym zrobić więc pióro poszło do Żyda. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...