Skocz do zawartości

TopikSH

Użytkownicy
  • Ilość treści

    842
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez TopikSH

  1. Moje tez bardziej M niż F. Fajnie się nim pisze, nie zasycha. Jak ktoś znajdzie pasujący do niego unit EF na Ali to proszę o info.
  2. Przypomniał mi się jeszcze jeden atrament, Hypercolors Tlen. Nie miałem z nim kontaktu ale ten test wygląda obiecująco: https://zegarkiipiora.com/2019/06/06/hypercolors-8o-tlen-test/ Ktoś już próbował atramenty Hypercolors?
  3. Mi się podoba Pelikan Edelstein Sapphire, ale on jest raczej nudny. Ocena wyglądu to kwestia gustu, bo jeśli chodzi o właściwości to obiektywnie jest perfekcyjny. Polecam też Pelikan Edelstein Topaz i Tanzanite, przy stalówce B efekt może być ciekawy, zwłaszcza Topaz. Generalnie przyjrzałbym się serii Pelikan Edelstein. Nie bez powodu Pelikan uważa je za atramenty premium. No i kałamarz jest naprawdę fajny. Pojawiają się opinie, że są nieco za drogie ale wszyscy są zgodni że właściwości tych atramentów są doskonałe. No i dla równowagi proponuje KWZ Sheen Machine. Skoro mamy Pelikana M400 ze stalówką B to dlaczego nie pójść na całość? Atrament jest bezpieczny dla pióra, może czyszczenie będzie wymagało więcej czasu. Za to efekt będzie spektakularny https://zegarkiipiora.com/2019/09/17/kwz-ink-sheen-machine-test/ PS. Właśnie mi się przypomniało jaki był najładniejszy niebieski atrament jaki miałem: Noodler's Baystate Blue. No ale jest z nim jeden problem, jego właściwości są naprawdę tragiczne. Zniszczył mi jedno pióro, trwale plami ubrania i meble. Plami nawet ceramikę łazienkową! Ale zlew można uratować jakimiś żrącymi środkami. Chyba że to marmurowa umywalka. Więc mimo wszystko nie polecam
  4. Nie pasuje. W Vicoh jest mniejsza, mają podobny kształt ale w Balance jest dużo szersza.
  5. Na zdjęciu u góry Platinum PLT-5000 poniżej #3776 Century Pióro jest małe, rozmiarami chyba rzeczywiście przypomina Vectora. Cała reszta to Platinum Złota stalówka, mam F, kreska jest prawie tak cieniutka jak w #3776 Century. Chciałem brać EF bo wygląda podobnie do stalowej stalówki w Platinum Balance a tam F jest mokra i gruba jak europejskie Fki. Dobrze, że nie brałem EF bo w PLT-5000 rozmiar stalówek to japoński standard. Pióro jest fajnie, dobrze wygląda i ma złotą stalówkę. Problemem może być rozmiar, jeśli pasują ci pióra podobne do Vectora to bierz. Tylko warto wiedzieć, że przy #3776 Century wygląda biednie Na dole jeszcze jedno porównania ale zdjęcia nie oddają tego, że to inna liga. Pióro występuje an eBay pod kilkom nazwami Platinum Vicoh, PTL-5000 a jak kupiłem w niedawno tego czarnego ze zdjęć jako Platinum "Standard" za 58$ z konwerterem i przesyłką. Poniżej porównanie z Platinum Balance, to pióra z tej samej półki. Podobna cena, Balance ma stalową a nie złotą stalówkę ale za to lepiej pasuje mi do ręki, ale PLT-5000 też jest spoko.
  6. Zgaduje, że ten efekt 3D jest uzyskany jest cieniowaniem a nie ilością atramentu? A swoją drogą fajne pismo i świetny papier.
  7. Moja Fka w Capless tez jest mokra, na początku też była dla mnie zaskakująco mokra. Ale nie wiem czy nie mam innych standardów "mokrości" niż @tom_ek
  8. Co do niebieskiego "na bogato" to może Pelikan Edelstein Sapphire? Chociaż nie jest on jakoś porażająco szafirowy Za to ma doskonałe właściwości i rozsądny czas schnięcia. No i ten kałamarz! Jako atrament na co dzień polecam Lamy Turkusowy, ten w butelkach 50ml. W cienkiej stalówce schnie błyskawicznie i świetnie wygląda no i ma przyjazną cenę w odróżnieniu od nowych atramentów Lamy. Spojrzałbym też na Noodler’s Lexington Gray i Noodler's Bernanke Black, w przeliczeniu na ml cena wychodzi rozsądna i są to atramenty dedykowane dla osób leworęcznych. Mogą trochę strzępić, to częsta cecha atramentów szybkoschnących ale pisząc cienką stalówką raczej nie będzie tego efektu. Noodler’s Lexington Gray jest wodoodporny, miałem go kiedyś w Platinum Preppy i miałem wrażenie, że piszę ołówkiem
  9. @Tales Wing Sung 601A ma odkrytą stalówkę, reszta taka sama jak w 601. Piszę mi się nim świetnie.
  10. 61 wyświetleń i 1 dziwny komentarz. Fajny film
  11. No co za rozczarowanie, ja wierzyłem w te teksty przeplatające się przez recenzje tego atramentu.
  12. Ja o tym tlenie przeczytałem w jakieś recenzji, więc pewnie to była metafora autora. Sprawdziłem etymologie i twoja wersja okazała się prawdziwa.
  13. To kolor plamy zaschniętej krwi. Po utlenieniu, stąd nazwa. Cyrograf podpisany Oxblood wyglądałby jakby ktoś go podpisał prawdziwą krwią. Może rzeczywiście niezbyt czarno ale za to mrocznie Oba kolory nie pasują do opisu czerni opalizującej na czerwono ale jak ktoś szuka krwistych atramentów to może się nimi zainteresuje. Red Dragon to świeża krew żylna, Oxblood zaschnięta.
  14. Kupić Lamy Safari + tłoczek, albo Pilota MR. Na forum są wątki fanów jak walczyć z tym Parkerem, może któraś z tych metod pomoże. Ja się zniechęciłem do IM. Tu jest podobna dyskusja: No i można coś wybrać z Aliexpress np. https://www.aliexpress.com/item/4000048064225.html (wersja 0.5mm) albo https://www.aliexpress.com/item/4000130762845.html po taniości, trochę losowa jakość ale zwykle fajnie piszę: https://www.aliexpress.com/item/32826973037.html https://www.aliexpress.com/item/32902256690.html https://www.aliexpress.com/item/32946256887.html - prawie Pelikan
  15. Sprawdziłbym też Diamine Red Dragon i Oxblood. Chyba najbardziej "krwiste" atramenty. Nieco kapryśne ale bardzo efektowne.
  16. Według mnie wszystkie 3 propozycje są lepsze od IM i Vectora. Co do grubości brałbym F, z wyjątkiem Pilota MR. Bo Pilot jest raz opisany jako M (pudełko stalówka), raz F (naklejka na piórze) a występują tylko z jedną stalówką odpowiednikiem europejskiego F. Czyli taką jak trzeba
  17. Hej, przecież pytanie było o pierwsze pióro. Po co straszyć być może przyszłego fanatyka? Niech się najpierw wciągnie a później przyjdzie pora na dylematy dla zaawansowanych
  18. Oba pióra to dobry wybór. Co wybierzesz będzie dobrze. Pelikan Stola, Pilot MR Metropolitan i Lamy Safari / Al-Star to najczęściej wymieniane typy jako najlepszy wybór na pierwsze pióro. Uwaga: Pelikan Stola i Pilot MR działają na zwykłych nabojach, Lamy na własnych i chyba Herlitz.
  19. Chyba mój najładniejszy niebieski. Załatwił mi już 2 pióra a wciąż go kocham.
  20. Są atramenty szybkoschnące. Czasem się je nazywa: dla leworęcznych. Zwykle strzępią na słabym papierze Np. Noodler's Bernanke Black
  21. Kup w aptece gumową gruszkę do czyszczenia nosa niemowlakom. Za 5zł masz najlepszy przyrząd do czyszczenia pióra. Można myć wodą z płynem do mycia naczyń ale wtedy trzeba wielokrotni płukać żeby nie zostały ślady detergentu bo będzie zmieniał właściwości atramentu. Jak nie masz takiej gruszki z apteki do płukania to lepiej zostaw sekcje na noc w szklance wody zamiast używać płynu. Zresztą jeśli nie zostawisz pióra do zaschnięcia tylko chcesz zmienić atrament to ciepła woda wystarczy. Zwłaszcza jak się płucze gruszką.
  22. Jestem wielkim fanem czerwieni, zwłaszcza Diamine. Kalafiory pożarły mi 2 stalówki, na szczęście tanich chińczyków. Na pewno Oxblood, drugiego atramentu nie jestem pewien bo zapomniałem o piórze i większość zaschneła i zakwitła na stalówce. Chyba Poppy Red albo Monaco Red ale też może być Red Dragon lub jakaś inna czerwień Diamine. Z kalafiorami nie ma powtarzalności, raz się pojawią raz nie. Miałem w wielu piórach Bloody Orange i nigdy ani kryształek się nie pojawił, dużo używałem Oxblood i zostawiałem pióra na długo i było ok aż nagle zakwit jak kalafior. To jest chyba losowe
  23. Moje F jest w porządku więc jeśli już to 2:2 Jak długo nim pisałeś? Ja daje pióru zawsze parę dni i kilka~kilkanaście kartek do zapisania. Może to nie sucha stalówka a spływak musi się "przyzwyczaić" do atramentu? Zostaw na parę dni stalówką w dół albo przynajmniej na płasko i robiąc codziennie jakieś krótkie notatki. Wydaje mi się, że moje Platinum było ok zaraz po wyjęciu z pudełka, ale to że pióro trzeba rozpisać to częsty przypadek nawet dla tych drogich piór.
×
×
  • Utwórz nowe...