Kupione, zrobione, niech się dobrze pisze, ale... miałem 4-5 lata temu nieprzyjemność kupić w podobnych okolicznościach (sklep stacjonarny, zakup przez stronę) Sonneta, który okazał się podróbką. Chińska kopią, z pudełkiem i papierkami, cały zestaw. Sprzedawca tłumaczył się, że kupuje w "hurtowni" i nie wnika jaka powinna być jakość i wykonanie. Pieniądze zwrócił, ale myślę, że pióro dalej sprzedał jako oryginalne.
Co do jakości obecnej, to jest ona niestety coraz niższa.