Niestety wybór wydaje się bardzo ograniczony, jeśli chodzi o bardzo drobne pismo. Według mnie najbliższy ideału jest Pilot Capless (Vanishing Point) z 1.0 mm stubem. Drugą opcją jest Pilot Prera CM lub Plumix ze stalówką 1.1, przy założeniu, że używałabyś cały czas lepszego papieru, albo nieco 'suchszych' atramentów. Trzecia opcja to modyfikacja istniejącego pióra przez zeszlifowanie stalówki i wyregulowanie przepływu atramentu. Jeśli nawet wolałabyś nie podejmować modyfikacji we własnym zakresie, jestem pewien, że zarówno na tym, jak i na sąsiednim forum, znalazłabyś osoby, które są w stanie to zrobić z łatwością.