Skocz do zawartości

brzozowisko

Użytkownicy
  • Ilość treści

    180
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez brzozowisko

  1. Chyba tak to już jest z Engeiką i brakiem powiadomień. W moim przypadku przesyłki docierały bez żadnych dodatkowych zapowiedzi i potwierdzeń nadania. Zgadzam się też z opiotr'em, że czasami pióra może nie być na składzie, co wpływa na znacznie wydłużony czas realizacji zamówienia, ale Engeika zamieszcza zazwyczaj odpowiednią informację w opisie przedmiotu. Z czego, co czytałem na innych forach, Engeika bardzo rzadko odpisuje na maile. Pozostaje czekać cierpliwie
  2. Ja i moje składaki, no-name Langs - właściwie jedyne pióro w użyciu od pół roku, do którego dołączyły zmodyfikowane ostatniej nocy Safari i Prera.
  3. Witaj Aris! Przyznam, że jestem tak do tyłu z polityką, że nie mam pojęcia o jakiej dzisiejszej ustawie piszesz
  4. Witaj Anka! Do rysunków pseudotechnicznych może Platinum Preppy 02 lub 03 . Brzydkie, ale dobrze piszące pióro z naprawdę cienko piszącą stalówką.
  5. Dołączam się do gratulacji. Pióro jest dobrej jakości. Moje jednak pisało dość sucho i wymagało delikatnej regulacji.
  6. Witaj! Nie jestem pewny jakie pióra i stalówki są polecane dla osób leworęcznych, ale przy wyborze atramentu warto zwrócić uwagę na czas schnięcia.
  7. Satur, przyznam, że odkąd wróciłem do piór wiecznych, Falcon zawsze budził mój zachwyt. I zgadzam się z Tobą, Endoor, że stalówki soft Pilota są rewelacyjne, i chociaż Pilot bardzo odpowiada mi estetycznie, wszystkie dostępne modele z takimi stalówkami są nieco przyduże jak na moje upodobania. Marudzę. Myślę, że zamknę na razie temat i poczekam na pen show lub spróbuję znaleźć chwilę na przymiarkę w sklepie. Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc.
  8. 912 jest odrobinę za długi, ale wielkie dzięki za sugestię, endoor. Od prawie roku siedzę w starszych piórach i nie kupowałem żadnych współczesnych. O Pilotach niemalże zapomniałem i czas nadrobić zaległości. Pozostaje pytanie czy Wasze subiektywne doświadczenie pisania stalówkami soft Pilota jest zbliżone do pisania Platinum? Oraz, czy są jakieś inne firmy produkujące pióra z porównywalnie miękkimi (ale niekoniecznie fleksującymi) stalówkami?
  9. Nabój przypomina mi kształtem konwertery z C/F i Concorde. Dzięki za recenzję!
  10. A Pelikany nie nadają się do firmowego bazgrolenia? Na marginesie, 6 piór w ciągu trzech lat, naprawdę? Ty to chyba ascetą być musisz!
  11. Kilka miesięcy temu pożegnałem się z moim Platinum 3776 SF. Może ktoś mógłby zasugerować współczesne pióro, którym mógłbym je zastąpić; coś lekkiego do 20 g lub odrobinę powyżej, i poniżej 13.5 cm długości, coś o zbliżonym zachowaniu, właściwościach i charakterze. Nie musi to być japońska f-ka.
  12. ...i chyba w dobrym kierunku Pozdrawiam!
  13. Witaj! Zazdroszczę Pelikanów i jestem ciekaw co będzie dalej.
  14. Witaj nika! Powodzenia w poszukiwaniach nowego pióra!
  15. Z mojego skromnego doświadczenia z Safari oraz innymi "mokro" piszącymi piórami problem może być związany z papierem, którego uzywasz. Być może inny, bardziej przyjazny atramentom notatnik lub delikatne zwężenie kanału przez ostrożne dociśnięcie ramion/skrzydeł mogłoby pomóc.
  16. Witaj. Z piór, które znam, a które myślę, że nadawałyby się do robienia notatek: Lamy Safari/Nexx/Vista/Al-Star ze stalówką XF + tłoczek Pilot Kakuno/Prera lub ewentualnie MR/Cocoon/Metropolitan/78G ze stalówką F + tłoczek Platinum Cool lub Preppy/Plaisir ze srebrną stalówką F (0.3) + tłoczek Niestety naboje Watermana nie pasowałyby od żadnego z powyższych piór. Z drugiej strony zakup tłoczka pozwala na korzystanie z większej gamy atramentów. Zakładając, że odkładasz pióro z zamkniętą skuwką i nie na okres wielu dni lub tygodni, według mnie, może się to zdarzyć od czasu do czasu, ale ogólnie nie jest to normalne. To raczej brzmi normalnie.
  17. Też kupiłem dwie sztuki od Speerbob'a i był to jeden z moich lepszych zakupów. Pióro na pewno warte swej ceny. Nie wiem, jakie były doświadczenia Markola, ale moje pióra pisały nieco grubiej niż spodziewałbym się po japońskim EF, ale wciąż cieniej niż Safari EF. Poza tym, stalówka wydaje się lekko elastyczna (soft). Może dodam jeszcze, że ten dokładnie model był produkowany w Tajlandii, co myślę nie umniejsza jego wartości. Niestety, jak to czasem bywa z piórami kupowanymi w USA, musiałem zapłacić cło.
  18. Zgadzam się z visvamitrą, że jeśli w dobrej cenie, to warto. Niezawodne i przyjemne w użytku jak większość Pilotów. Z drugiej strony, w tej cenie znajdziesz wiele innych dobrych piór japońskich. Poza tym, jeśli wcześniej nie próbowałaś pisać podobnym piórem kieszonkowym, sugerowałbym wstrzymanie się z zakupem dopóki nie znajdziesz okazji by to zrobić. Sam uwielbiam pisać mniejszymi piórami, ale Elite został zaprojektowany, aby pisać ze skuwką, czego osobiście nie znoszę. Długość bez niej jest dla mnie idealna, ale bez niej pióro wydaje się niezbalansowane i męczące, szczególnie przy dłuższych sesjach. Swojego Elite sprzedałem, ale mam kilka Platinum i jednego Sailora, którego na co dzień noszę w plecaku na wypadek gdybym zapomniał o piórniku z moimi codziennymi piórami. Ostatecznie zarówno Sailorem jaki i pozostałymi japońskimi kieszonkowymi piszę niemal wyłącznie od święta. Jeśli jednak zdecydujesz się na Elite, polecam stalówki typu soft.
  19. Pióro jest ładne. Wątpiąc w przyzwoitą cenę ze sprzedaży, raczej na pewno bym zostawił dla siebie. Jeśli to pióro jest tak leciwe jak przypuszczasz, to podejrzewam, że stalówka nie powstała w Chinach i jest prawdopodobnie dziełem Jowo, Bock lub Schmidta. Nie jestem na 100% pewny, ale wzory są zazwyczaj charakterystyczne dla określonej firmy. Podobne stalówki znajdziesz dziś na Edisonach oraz wielu innych piórach. Samo pióro jest pewnie imitacją któregoś z Montblanców.
×
×
  • Utwórz nowe...