chciałam napisać, że spokojnie można się oprzeć temu pióru, ale spojrzałam na zdjęcie jeszcze raz, dla pewności, i szlag by wszystko trafił, piękne jest!
"jest też wielu innych Marków" jak już Lamy jest ok, z moją Vistą jedynie nie umiem się dogadać w kwestii nieprzerywania w trakcie pisania zawijasów od liter, ale stawiam, że to wina atramentu
mam dobry dzień na pisanie OT, będzie kara.
rozumiem poniekąd, natomiast mam Urbana i wiem, że znajdzie się jeszcze jeden sojusznik. to nie jest złe pióro, genialne też nie, ale bez przesady, że tylko Sonnet i nic niżej. jeżeli komuś pasuje Jotter, to niech nim pisze, ile atramentu wlezie
rozumiem, że tradycja i inne takie, ale ta kropka korektorem ciapana wygląda jak prezent od dziecka na urodziny, po którym nie wiesz, czy ochrzanić czy przytulić, bo przecież chciało ozdobić pisadło wg własnego gustu i uznania.