Jump to content

Czysta forma, czyli co komu się podoba


Morlok

Recommended Posts

Przeglądając oferty sklepów natrafiłem na takiego cósia:

 

http://sklep-scryba.pl/porsche-p3135-solid-piro-wieczne-p-996170.html?osCsid=32903f576174d580c1801cd26944ad99

 

Bardzo mi się spodobała jego "czysta forma", a ja mam słabość do modernizmu międzywojennego. Jego forma jest doskonała. Żadnego zbędnego elementu. Tak jak nie lubię piór

z metalową sekcją (palce się ślizgają) tak tego "porszaka " przytuliłbym w łóżeczku na podusi  :wub:.

Ciekaw jestem waszych typów najładniejszych/najciekawszych projektów. Pomijam aspekt jakości technicznej. Mówimy tu o urodzie.

Link to comment
Share on other sites

Guest Andrew

Jak już o czystych formach mowa - to mój ideał, Pilot M90  :wub:  Parker miał w swojej ofercie podobny model - Parker 50 Falcon.

 

pm90_02.jpg

Edited by Andrew
Link to comment
Share on other sites

Cudo. Jest to w ogóle do kupienia? 

A jak tu wymienić stalkę  :P

Po przyjrzeniu się dochodzę do wniosku, że Japończycy nie przemyśleli tego do końca. O ile "sekcja " jest doskonała to całość psuje przyciężka skuwka. W Porsche byli bardziej konsekwentni. No cóż szkoła Bauhausu. 

Może to trochę dziwić jeżeli weźmie się pod uwagę wyrafinowanie sztuki japońskiej. Nie jest to pierwsze pióro japońskie, które o ile budzi mój szacunek od strony technicznej to od strony estetycznej coś zgrzyta. Budzące żądze chciwości pióro Nakaya z jednej strony absolutna perfekcja wykonania, a z drugiej garb przyciężkiego korpusu.

Moim b. skromnym zdaniem Pilot znacznie lepiej rozwiązał to w modelu Falcon. Wszystko w nim współgra. 

Skopali natomiast Capless'a (nową wersję) Poprzednie była b. ładna, a nowa przypomina tani długopis z Tesco.

Żeby nie było, mimo kapryszenia nadal uważam tego Pilocika za piękne pióro.  :D

Edited by Morlok
Link to comment
Share on other sites

Guest Andrew

Na ebay lata za spore pieniądze, około $500 do kupienia od ręki ;) Stalówki toto nie ma, bo mu wyrasta dziób (albo raczej pazur) bezpośrednio z korpusu, co czyni go tak pięknym. Czysta prostota i minimalizm  :wub:

 

Jakby ktoś szukał dla mnie prezentu to już wie :D

Edited by Andrew
Link to comment
Share on other sites

Na ebay lata za spore pieniądze, około $500 do kupienia od ręki ;) Stalówki toto nie ma, bo mu wyrasta dziób (albo raczej pazur) bezpośrednio z korpusu, co czyni go tak pięknym. Czysta prostota i minimalizm  :wub:

 

Jakby ktoś szukał dla mnie prezentu to już wie :D

Z tą stalką to oczywiście żart  :P

Porszak jak to Poraszk też za grosze 

Edited by Morlok
Link to comment
Share on other sites

Faktycznie za grosze  :lol:

Tylko jak też się tym pisze... kto to wie...

Wiesz, to jak ze szpilkami. Kobiece nogi wyglądają w nich miodnie, a chodzić w czymś takim się nie da.  ;)

One co prawda twierdzą, że nawet można biegać, ale to jest inny rodzaj człowieka  :P

Liczy się wygląd. Kto by zwracał uwagę na drobiazgi.  :bezradny:

Link to comment
Share on other sites

Oba Parkery są przepiękne tylko ten klips jest zgrzytliwy. Taki grubo ciosany. Chińczycy w Hero 100 rozwiązali to znacznie lepiej. Oczywiście moim skromnym zdaniem. ;)

Żebym nie było, że jestem maruda i chcę tylko Porsche to jak bym dostał w prezencie P. 50 nie będę kaprysił. 

Już przeboleję taką skuwkę  :P . Co mi tam niech stracę. 

Edited by Morlok
Link to comment
Share on other sites

Mnie się bardzo podoba. Jest też wersja porszaka "w złocie", ale brzydsza moim zdaniem.

Co ciekawe to pióro nie ma skuwki, jeśli dobrze rozumiem, tylko rodzaj tuby-etui.. dzięki temu nie ma gwintu, ani innych "przyczłapów" na korpusie. Ciekawe jak to się sprawdza w praktyce..

Link to comment
Share on other sites

Guest Andrew

Nie zapominajmy o Parkerze T1. Klasa sama dla siebie.

 

O to to! T1 to jedno z ładniejszych piór tego typu, choć w mojej opinii Pilot M90 jest na samym szczycie listy ;)

Link to comment
Share on other sites

Guest Markol

Tak na marginesie, pojęcie "czystej formy" w sztuce nie miało nic wspólnego z minimalizmem a nawet można zaryzykować twierdzenie, że stanowiło jego zaprzeczenie.

Pióra prezentowane przez Kolegów powyżej stanowią kwintesencję przyboru do pisania bez zbędnych ozdobników, a więc raczej czystą treść, nie formę w ujęciu teorii sztuki. Podejrzewam, że gdyby Witkacy, będący prekursorem "czystej formy" w sztuce, zaprojektował pióro, to wyglądałoby ono raczej jak te bardziej kontrowersyjne projekty Montegrappy ;).

Co nie ujmuje oczywiście uroku tym minimalistycznym projektom.

Link to comment
Share on other sites

a ja mam taki minimalizm.. :

SAM_0368.jpg

 

SAM_0369.jpg

 

SAM_0372.jpg

 

SAM_0375.jpg

 

nie wiem kto jest producentem.. 

to chyba jakiś -no name- - ale bardzo fajnie pisze, jest solidnie wykonane i niezawodne..

póki co zasilane tylko nabojami ale będę próbował dopasować jakiś konwerter.....

 

pozdrawiam

 

 

:)

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o minimalistyczny "dizajn", to podoba mi się pióro Hieronymusa

 

t9ugLaE.jpg

 

Wykonane ze srebra. Ciekawe, jak będzie wyglądało po kilku latach używania.

P.S. Cena powala (2400 CHF), ale mówimy tu wyłącznie o walorach estetycznych :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...