_ded_ Posted June 13, 2014 Report Share Posted June 13, 2014 Chciałbym zapytać, czy ktoś zna skuteczną metodę i próbował takiej modyfikacji? Czy w domowych warunkach, przeciętnych zdolnościach manualnych i bez specjalistycznych narzędzi typu szlifierki i mikroskopy może się taki zabieg powieść? Mam na myśli przeróbkę stalówki sztywnej, stalowej, bądź złotej na wybitnego i trwalego flexa. W szufladzie czeka na rzeź kilka przestraszonych blaszek. Jakiś pomysł tylko potrzebny. Najlepiej sprawdzony i niezawodny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted June 13, 2014 Report Share Posted June 13, 2014 Kiedyś próbowałem. Nie będę kłamał, że wyszło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ded_ Posted June 13, 2014 Author Report Share Posted June 13, 2014 Tak trudny temat czy zła metoda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted June 13, 2014 Report Share Posted June 13, 2014 Nie jest to takie proste. Generalnie na właściwości stalówki wpływa wiele czynników. Długość skrzydełek, długość nacięcia, materiał z jakiego została wykonana, szerokość skrzydełek, ustawienie ich, krzywizna (radius) stalówki, hartowanie a nawet wzorki na niej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted June 13, 2014 Report Share Posted June 13, 2014 (edited) Stalówkę można naciąć po bokach albo podszlifować od spodu. Ta druga metoda jest prawdopodobnie stosowana przy tuningu opisanym tutaj. Jeśli chodzi o metodę pierwszą, ma ona swoje poważne wady: psuje estetykę stalówki, trudno przewidzieć efekt i można sobie bardzo popsuć pióro. Zrobiłem coś takiego jednorazówce BIC, efekt w miarę przyzwoity, tylko stalówka ma za małą krzywiznę, przez co rozjazd skrzydełek był minimalny, a spływak okazał się za długi i przeszkadzał przy fleksowaniu. Do tego doszedł nib creep, niezbyt intensywny, ale jednak. Nakaya stosuje patent z wycinaniem boków stalówki. Testowałem w EPDG, różnica jest wyczuwalna, ale nie spektakularna. Obie metody trwale ingerują w budowę stalówki i mają wpływ na jej późniejszą odporność. BTW, ostatnio niechcący trafiłem na fleksującego współczesnego Bocka. Edited June 13, 2014 by Alveryn Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ded_ Posted June 14, 2014 Author Report Share Posted June 14, 2014 Ja myślałem o zeszlifowaniu grubości. Tylko w którym miejscu, z wierzchu czy od spodu i z jakiego materiału powinna być stalówka zeby zachować spreżystość. Najlepszy byłby tuorial na jutubie ale nie znalazłem niczego takiego. Albo nikt się nie chwali albo źle szukam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted June 14, 2014 Report Share Posted June 14, 2014 Z dobrze zahartowanego materiału, to na pewno. Parker Frontier odpada. Szlifowanie raczej od spodu, chyba, że Ci nie zależy na efekcie wizualnym. Szkoda, że w miarę tanie i dostępne stalówki (Lamy, BIC), na których można poeksperymentować, są "kwadratowe". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
8868 Posted June 14, 2014 Report Share Posted June 14, 2014 Wycinanie stalówek, poza zmianą sztywności daje ciekawe efekty wizualne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted June 14, 2014 Report Share Posted June 14, 2014 Brrrrr, okropny widok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted June 14, 2014 Report Share Posted June 14, 2014 A to była taka ładna stalówka. To już lepiej sobie kupić jakiegoś starego fleksa za 100-200 zł, zamiast psuć porządnego Japończyka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted June 14, 2014 Report Share Posted June 14, 2014 Wycinanie stalówek, poza zmianą sztywności daje ciekawe efekty wizualne a niech to Licho weźmie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted June 14, 2014 Report Share Posted June 14, 2014 Wycinanie stalówek, poza zmianą sztywności daje ciekawe efekty wizualne To powinno być karane chłostą! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ded_ Posted June 14, 2014 Author Report Share Posted June 14, 2014 Szpetne jest, owszem, ale ciekawe jak działa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ann_gd Posted June 14, 2014 Report Share Posted June 14, 2014 Ojej, tyle dobrych IPG w Kubusiach Puchatkach się marnuje, a oni Pilota wzięli na warsztat, boli mnie, jak na to patrzę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MrSteelNib Posted June 14, 2014 Report Share Posted June 14, 2014 Po tym, co zobaczyłem będę miał koszmary. Tak zmasakrować piękną japońską stalówkę. Trzeba serca nie mieć, że o rozumie nie wspomnę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rittel Posted June 14, 2014 Report Share Posted June 14, 2014 Macie, cierpcie xD żródło: http://estilofilos.blogspot.jp/search/label/nibmeister%20Yamada Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tsyrawe Posted June 15, 2014 Report Share Posted June 15, 2014 Admin!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ann_gd Posted June 15, 2014 Report Share Posted June 15, 2014 Tu są dzieci!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ded_ Posted June 15, 2014 Author Report Share Posted June 15, 2014 No, pojechał ktoś. Patrzyłem na źródłową stronkę i krechę konkretną te wynalazki dają. Ale wydaje mi się nie wynika ona z elastyczności ile ze zmiany położenia pióra względem papieru. A tak to parallele mają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.