stickyfinger Napisano Październik 14, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 14, 2013 W dzisiejszym odcinku pióro niebywałej jakości. Tutaj małe nawiązanie do postu dot. przedmiotowego modelu.Soennecken 222 Lady.Piórko pokazuję z pewnego powodu, ale o tym za chwilę.Pióro nie ma żadnych poważnych mankamentów. Ot, postawić trzeba je na nogi.Oto dama o numerze 222:A to już dama "rozebrana":To o czym chciałem wspomnieć to specyficzny patent tłoka.Na poniższym zdjęciu widać system w spoczynku, czyli tłok w pozycji wyjściowej. Jednak tłoka nie można "od tak" przekręcić.Należy najpierw pociągnąć pokrętło (jest sprężynujące), dopiero potem kręcić. Podczas kręcenia już nie trzeba ciągnąć.Zwróćcie uwagę na miedziany (chyba) fragment, jest zablokowany małą wypustką.Tutaj widać jak sprawa wygląda po cofnięciu i przekręceniu pokrętła.Kiedy już napełnimy pióro, słychać i czuć w dłoniach, że wspomniane wypustki robią specyficzne "klik". To znaczy, że pokrętło znów jest zablokowane.Ten patent uniemożliwiał przypadkowe przekręcenie tłoka, a tym samym niepożądane wylanie atramentu.Z ciekawostek.... Soennecken opisywał nazwę modelu na kołnierzu trzymającym stalówkę i spływak.Opisywano także spływak, jeśli się nie mylę to oznaczenie grubości stalówki.c.d.n. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konis Napisano Październik 15, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 15, 2013 (edytowany) Wiedziałem o tym patencie, ale do tej pory nie widziałem go w detalach. Dzięki Sticky. Na spływaku jest rzeczywiście oznaczenie wielkości stalówki. zdrówka Edytowano Październik 15, 2013 przez konis Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Październik 15, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 15, 2013 Ciekawe. Soenneckeny to bardzo ładne pióra. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stickyfinger Napisano Październik 15, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 15, 2013 Zadzam się z Tobą. Oprócz samej urody należy podkreślić ich jakość. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Październik 15, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 15, 2013 Piękna dama. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stickyfinger Napisano Październik 15, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 15, 2013 Dzięki za linka Nie wiedziałem, że istnieje piosenka o takim tytule. Mam nadzieję, że autorzy mnie nie zgarną za plagiat . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Październik 15, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 15, 2013 Ogólnie to oryginał to Uriah Heep wydaje mi się: http://www.youtube.com/watch?v=ttlp1wgM7go Ale jest też coverów masa... Od Kena Hensleya po folkowe Ensiferum...http://www.youtube.com/watch?v=W5cQdo8n0AI ... więc jak już Cię będą gonić za plagiat to całą zgrają! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akszugor Napisano Październik 15, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 15, 2013 Dzięki za linka Nie wiedziałem, że istnieje piosenka o takim tytule. Mam nadzieję, że autorzy mnie nie zgarną za plagiat . Żartujesz?! Nigdy nie słyszałeś oryginału: Uriah Heep - Lady in black? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stickyfinger Napisano Październik 15, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 15, 2013 Ło matko, miałem zawsze problem z Uriaszem... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stickyfinger Napisano Październik 15, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 15, 2013 (edytowany) No i finał. Mój Soennecken został pstawiony na nogi. Oto jak się prezentuje: Edytowano Październik 15, 2013 przez stickyfinger Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ann_gd Napisano Październik 16, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 16, 2013 Świetne ma te ciapki na okienku podglądu :-D Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stickyfinger Napisano Październik 16, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 16, 2013 Tez mi się podobają Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Październik 16, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 16, 2013 Klasa. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akszugor Napisano Październik 16, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 16, 2013 Oj Sticky, Sticky - mój ty Mistrzu. Pięknie odpucowałeś piórko Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Październik 16, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 16, 2013 Brawo Sticky, teraz to już jest prawdziwa: Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akszugor Napisano Październik 16, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 16, 2013 Hm, a imprinty odtwarzałeś czy tak doskonale się zachowały? Pytam, bo na pierwszych zdjęciach nic nie widać, a po renowacji są cudowne. Jak odnawia się taki imprint? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stickyfinger Napisano Październik 17, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 17, 2013 Akszugor, odtwarzałem. Imprint zachował się doskonale, więc łatwo poszło Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
N.I.B. Napisano Październik 17, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 17, 2013 A mógłbyś zdradzić, czym to robiłeś? I czy jest jakiś minimalny stopień zachowania, przy którym da się ponownie je wypełnić? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stickyfinger Napisano Październik 18, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 18, 2013 Robiłem to złotą farbką, tzn. farbką z w kolorze złotym. Firmy Koh-i-noor. Inne tez pewnie się nadają. Nie umiem określić, kiedy jeszcze można bawić się w wypełnianie, a kiedy już nie. Rzecz w tym, że wypełniając imprint musisz zmieścić farbkę w zagłębieniach. Następnie usuwasz nadmiar. Imprinty mocno starte są nie dadzą Ci takich możliwości. Można je pogłębić, ale to już robota dla mistrzów. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
N.I.B. Napisano Październik 19, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 19, 2013 Wszystko jasne, dzięki. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Październik 22, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 22, 2013 A mógłbyś zdradzić, czym to robiłeś? I czy jest jakiś minimalny stopień zachowania, przy którym da się ponownie je wypełnić? popatrz kolego jak modelarze malują linie podziału blach. ogólnie to jest właściwie to samo: http://pwm.org.pl/pwm/index.php/atykuy/techniki-modelarskie/55-malowanie-lini-podziau-blach Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
N.I.B. Napisano Październik 22, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 22, 2013 Kolega dziękuje, wiadomości przydatne Jednak podczas przeglądania zagranicznych forów w poszukiwaniu rozwiązania przeczytałem, że w starych Sheafferach (chciałem to zrobić w przedwojennym Balance) wytłoczenia nie były wypełniane niczym stałym. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Październik 22, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 22, 2013 Kolega dziękuje, wiadomości przydatne Jednak podczas przeglądania zagranicznych forów w poszukiwaniu rozwiązania przeczytałem, że w starych Sheafferach (chciałem to zrobić w przedwojennym Balance) wytłoczenia nie były wypełniane niczym stałym. 1. cała przyjemność po mojej stronie. 2. znaczy nie lakierem? wosk odpada, bo zbyt szybko by się wycierał, a szelak, należy do trwałych substancji. możesz podać jakiś link, żeby przeczytać co piszą? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stickyfinger Napisano Październik 23, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 23, 2013 Kolega dziękuje, wiadomości przydatne Jednak podczas przeglądania zagranicznych forów w poszukiwaniu rozwiązania przeczytałem, że w starych Sheafferach (chciałem to zrobić w przedwojennym Balance) wytłoczenia nie były wypełniane niczym stałym. Z imprintami bywa różnie. Faktyczne nie wszystkie były wypełniane. Np. Vacumatic'ki były bez farby. Samo wypełnianie jest bardzo proste. Trzeba odtłuścić imprinty i nanieść w zagłębienia farbkę. Potem usunąć nadmiar. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
N.I.B. Napisano Październik 23, 2013 Zgłoś Share Napisano Październik 23, 2013 Informację o niewypełnianiu Sheafferów znalazłem tu:http://www.fountainpennetwork.com/forum/index.php/topic/224624-re-painting-imprints/ Samo wypełnianie jest bardzo proste. Trzeba odtłuścić imprinty i nanieść w zagłębienia farbkę. Potem usunąć nadmiar. Tak też myślałem Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.