GranatowyPrawieCzarny Posted March 18, 2013 Report Share Posted March 18, 2013 W miniony weekend wracałem z podróży służbowej. Wściekły jak osa na mój zespół współpracowników, że przez ich opóźnienia zmarnowałem wolny czas dla rodziny, pokonywałem kolejne kilometry trasy Szczecin-Wrocław. Jestem wyznawcą żelaznej zasady mówiącej o przeznaczeniu soboty oraz niedzieli tylko dla dzieciaków i żony, więc uciekające godziny ostatniego dnia kończącego się tygodnia tylko podnosiły mi ciśnienie. Zegar w aucie podświetlony jest na czerwono, to i białka oczu zaczęły przybierać taki odcień. Nie miałem świadomości, że dwie osadzone powyżej nosa gałki mogą aż tak piec i uwierać. Przyszła pora na przerwę. Ci, którym zdarza się jechać z północnych krańców naszego wesołego państewka w stronę Wrocka wiedzą, że w niedzielne popołudnia drogi są obsypane drobnymi kramikami jak kotlet schabowy bułką tartą chwilę przed tym jak trafia na patelnię. Około 13:15 zobaczyłem wyginający się od wiatru napis "ANTYKI i PODOBNE". Nabazgrany jak kura pazurem czarnym markerem na tekturze w rozmiarze zbliżonym do A4 był wystarczającym powodem, żeby oderwać wzrok od czerwonych cyfr i szarej drogi. Migacz, hamulec, stop. Kluczyki w garść i wysiadam. Przy starociach niedbale rozsypanych na masce zardzewiałego w 3/4 auta, typu niemieckie kombi, kłębiła się trzyosobowa rodzina i wielkiej postury handlarz. Gdyby to był wieczór bałbym się o własny kark jak licho, bo wyglądał jak zbir z "Kryminalnych" (codziennie na TVN7 o 16:55). Podszedłem bliżej i niedbale oblałem wielość drobiazgów przekrwionym wzrokiem. Standard: z góry na dół, z lewej do prawej. I skończyłoby się na niczym, gdyby nie małe rączki dziecka wskazujące jaskrawopomarańczowego obdrapanego resoraka. Kilkanaście centymetrów obok leżało całkiem spore pióro. Jak mogłem go nie zauważyć? Zmęczenie. Odruchowo sięgnąłem. W tym samym czasie zza pleców dobiegł mnie gruby, niski głos: -To pióro Gierka -. Nie miałem wątpliwości do kogo należał. Sprzedawca stał z kamienną twarzą i spoglądał na mnie jak na pierwszoklasistę wyciągającego dłoń po cukierki. Ile? - zapytałem. Siedemnaście złotych - zabrzmiało tubalnie. Zaskoczony zapytałem dlaczego akurat siedemnaście. Bo ja tego człowieka nie lubiłem! - odburknął sprzedawca. Nie miałem odwagi dyskutować. Po chwili znów siedziałem we własnym aucie i miałem przeszklone oczy. Zmęczenie mieszało się z ekscytacją jakbym wygrał w lotka. W dłoni trzymałem kupione przed chwilą Montblanc 149. I właśnie to w piórach lubię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
8868 Posted March 18, 2013 Report Share Posted March 18, 2013 <zaniemówiłem> ja...ja...ja też tak chcę. Gratuluje świetnego zakupu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ann_gd Posted March 18, 2013 Report Share Posted March 18, 2013 <szlag, upuściłam pizzę na spodnie> kopara opada, fart jak nie wiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicpon Posted March 18, 2013 Report Share Posted March 18, 2013 Fart rzeczywiście nie najmniejszy Pióro sprawne? Nie uwierzę póki nie zobaczę zdjęć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted March 18, 2013 Report Share Posted March 18, 2013 WOW. tyle w temacie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
staszek A Posted March 18, 2013 Report Share Posted March 18, 2013 dobre pewnie pamiątka z wycieczki "turystycznej" po Berlinie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted March 18, 2013 Report Share Posted March 18, 2013 Nie szczęście, a gotowość do podejmowania szybkich decyzji. Świat usiany jest okazjami, tylko nie chcemy z nich jakoś korzystać. Ty skorzystałeś. Gratuluję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pilot Inspektor Posted March 18, 2013 Report Share Posted March 18, 2013 Nie szczęście, a gotowość do podejmowania szybkich decyzji. Świat usiany jest okazjami, tylko nie chcemy z nich jakoś korzystać. Ty skorzystałeś. Gratuluję. Łatwo podjąć szybką decyzję jeśli to kwestia 17zł. Gorzej jeśli to np 300zł (nawet jeśli wartośc jest kilkukrotnie większa) dla przykładu: http://allegro.pl/waterman-l-etalon-pioro-wieczne-i3106806123.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted March 18, 2013 Report Share Posted March 18, 2013 Ta decyzja była łatwa. Ale miałem na myśli gotowość na przygodę, ten migacz-hamulec-stop. Sam nie raz mijam miejsca, które wydają się ciekawe z jakiegoś powodu, bo brakuje mi gotowości do tego. Trzeba czujnym być. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pilot Inspektor Posted March 18, 2013 Report Share Posted March 18, 2013 a to co innego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted March 18, 2013 Report Share Posted March 18, 2013 Po zapłaceniu miałeś ochotę cisnąć na gaz, byle dalej od miejsca zdarzenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mateusz_ja Posted March 18, 2013 Report Share Posted March 18, 2013 Po chwili znów siedziałem we własnym aucie i miałem przeszklone oczy. Zmęczenie mieszało się z ekscytacją jakbym wygrał w lotka. W dłoni trzymałem kupione przed chwilą Montblanc 149. Gratuluję! Rzeczywiście sytuacja nieczęsta Jestem wyznawcą żelaznej zasady mówiącej o przeznaczeniu soboty oraz niedzieli tylko dla dzieciaków i żony(...) Ale przed tym chylę czoła i czapkę z głowy zdejmuję! Z całej tej - bez ironii - niesamowitej historii to zdanie jest dla mnie najważniejsze i najcenniejsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lepki Posted March 18, 2013 Report Share Posted March 18, 2013 Łatwo podjąć szybką decyzję jeśli to kwestia 17zł. Gorzej jeśli to np 300zł (nawet jeśli wartośc jest kilkukrotnie większa) dla przykładu: http://allegro.pl/wa...3106806123.html A da się jeszcze taniej to piórko ustrzelić, tylko też trzeba dobrze poszukać i nie bać się okazji Zdrówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted March 18, 2013 Report Share Posted March 18, 2013 Normalnie szok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skwercio Posted March 18, 2013 Report Share Posted March 18, 2013 Ale że oryginalny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sheena777 Posted March 19, 2013 Report Share Posted March 19, 2013 Łał, historia jak z książki przygodowej Dlaczego ja tak nie mam? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kuk Posted March 19, 2013 Report Share Posted March 19, 2013 Takie rzeczy, tylko w piórach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GranatowyPrawieCzarny Posted March 19, 2013 Author Report Share Posted March 19, 2013 (edited) Takie rzeczy, tylko w piórach. Magia piór Jasne, że oryginał. Do tego sprawny jak koci napęd na cztery łapy i mechanizm powiększania dziury budżetowej jednocześnie Trochę poszaleję (esy-floresy i atramentowe fiu-bździu), to i strzelę reckę z konkretnymi fotkami. Howgh! Edited March 19, 2013 by GranatowyPrawieCzarny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pior_nick Posted March 29, 2013 Report Share Posted March 29, 2013 Gratulacje !!! Wniosek jest taki, że trzeba częściej wychodzić z domu, a nie siedzieć przed tv i oglądać "Kryminalnych" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pilot Inspektor Posted August 10, 2013 Report Share Posted August 10, 2013 http://allegro.pl/pioro-carene-charlestone-okazja-i3461987637.html tak na potwierdzenie teorii że okazja leży na ulicy spóźniłem się o jakieś 3 min jeśli kupił to ktoś z forum to gratuluję! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted August 10, 2013 Report Share Posted August 10, 2013 O kurcze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.