Skocz do zawartości

Mateusz_ja

Użytkownicy
  • Ilość treści

    298
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Profile Information

  • Płeć
    Male
  • Skąd jesteś?
    Lędziny

Ostatnio na profilu byli

484 wyświetleń profilu

Mateusz_ja's Achievements

F

F (3/6)

  1. Dawno mnie nie było, więc: Cześć wszystkim Mała aktualizacja: pewnego pięknego dnia, wziąłem w dłonie miniszlifierkę (coś jak Dremel), na filcową końcówkę nałożyłem pastę lekkościerną (wspominaną już w tym temacie) i zacząłem beztrosko jeździć po owym zabytkowym piórze z niniejszego tematu. Efekt? Pióro jest głęboko, perłowo czarne, gładkie i delikatne w dotyku i w ogóle nie ma już nieprzyjemnego zapachu. Polecam więc tę metodę, ale oczywiście z umiarem i na własne ryzyko. Poniżej fotka robiona ziemniakiem, bo nie mam aparatu nadal (telefonem znaczy robiłem. Ziemniaki nie mają wbudowanych aparatów).
  2. Jako, że mi zabrakło już Ahabów kupiłem Standarda, który powstał jako pierwszy (między nim a Ahabem był jeszcze Konrad), ale wygląda na to, że stalówkę mają dokładnie taką samą. Da się nim pisać całkowicie normalnie i całkiem wygodnie. Stalówka nie jest jakoś specjalnie maślana, ale i nie drapie - lekko szumi. Podejrzewam jednak, że jeszcze się wyrobi bo nie używam go zbyt długo. Należy jednak zwrócić uwagę na jedną kwestię: Dzięki możliwości manipulowania ustawieniem stalówki i spływaka uzyskujemy różne poziomy flexa oraz mniej lub bardziej mokrą linię (jest o tym jakiś filmik na YT). Wiadomo, że do dużego flexa trzeba dużo atramentu, dlatego przy takim ustawieniu o ile nadal będzie się dało pisać normalnie (bez flexa) o tyle pióro będzie pisało naprawdę mokro. Kłopotliwe jest to o tyle, że jeśli ktoś nie lubi bardzo mokrej linii, po zabawie z flexowaniem będzie musiał wcisnąć nieco głębiej spływak do korpusu (nie wymaga to kwalifikacji ani siły, ale można lekko się pobrudzić ). Zaś co do samego pióra: jest wykonane z jakieś ekologicznej żywicy, dlatego rzeczywiście lekko zalatuje i jest specyficzne w dotyku (jakby "miękkie"), ale mi osobiście to nie przeszkadza. No i model Standard nie wygląda na pióro z wyższej półki, ale i nie na badziew. Podejrzewam, że Ahab będzie całkiem ładny na żywo Niestety nie mam porównania do wymienionych przez Ciebie piór
  3. 5. http://sklep.kaligraf.eu robi regularne dostawy, tylko pióro sprzedaję się na pniu i może nie zdążyć wejść na stronę (tak było gdy sam próbowałem kupić). Najlepiej do nich zadzwonić i zapytać kiedy będzie dostawa. Jak dla mnie opcja lepsza niż sprowadzanie z zagranicy.
  4. http://sklep.kaligraf.eu/product-pol-50-Noodlers-Ink-Standard-Flex.html Mam, polecam. Jak będę miał czas to może kiedyś skrobnę recenzję, ale jak widać po aktywności mej na forum w ostatnim roku, z czasem bywa różnie Towar jest chwilowo niedostępny, ale powinien być w ciągu najbliższego tygodnia lub dwóch z tego co wiem. W każdym razie dostawy są dość regularne.
  5. Ja chyba takie nabędę drogę kupna, acz trochę się waham bo tego rodzaju szycie zamka wydaje mi się dość nieszczęśliwym (w sensie, że jest szyte "na miękko" i może się różnie zachowywać przy zapinaniu - blokować się). http://allegro.pl/etui-piornik-skorzany-owalny-w-4-ech-kolorach-i3499807487.html PS teraz doczytałem, że szukasz czegoś większego - widzę, że w tym sklepie na alle mają jakieś większe, usztywniane i miękkie. Np http://bemasiris-duo.na.allegro.pl/piornik-skorzany-duzy-plaski-w-4-kolor-do-wyboru-i3520424062.html
  6. Z perspektywy pacjenta: bardzo dobrą i całkiem nieźle wydajną alternatywą jest pisak do płyt CD z cienką końcówką (polecam firmę Pilot). Łatwość pisania w tym przypadku nie do pobicia, a sam napis niemal niezniszczalny
  7. Gratuluję! Rzeczywiście sytuacja nieczęsta Ale przed tym chylę czoła i czapkę z głowy zdejmuję! Z całej tej - bez ironii - niesamowitej historii to zdanie jest dla mnie najważniejsze i najcenniejsze.
  8. Kolejne Wow! Dziękuję za bardzo wyczerpujące objaśnienie. Póki co na pewno nie podejmę się zrealizowania powyższego procesu (kompletny brak czasu), ale w wakacje - kto wie?
  9. Wow, tego bym się nie spodziewał A jako chemik (zawodowy?) co byś powiedził o użyciu samych galasów w domowym warunkach i o możliwej formie ich użycia (wyciąg?)?
  10. Yarek: to nie jest takie trudne jak się wydaje Tyle, że musisz z tą stalówką postępować pewnymi i wyważonymi ruchami, bo biorąc pod uwagę kąt wygięcia lewego skrzydełka, przy zbyt dużej manipulacji metalem ładtwo będzie o pęknięcie i w efekcie urwanie części stalówki - wiesz, "zmęczenie materiału". Osobiście do pen doctora bym nie szedł, bo skoro i tak już stalówka jest zrąbana to masz okazję poćwiczyć wasne umiejętności
  11. Przy kalce? Takiej z prawdziwego zdarzenia? Takiej, która niemiłosiernie brudzi paluchy jak się za mocno poń przejdzie? Nie ma opcji... Druki samokopiujące owszem, są blade, ale prawdziwa kalka bywa aż nadto wyraźna. Chyba, że ktoś jej używa po raz nie-wiadomo-który-albo-i-jeszcze-więcej, to też jestem w stanie zrozumieć, że będzie blado.
  12. Ja niestety nie dam rady w Bielsku Z resztą nie wiem czy w tym i przyszłym tygodniu dam radę cokolwiek i gdziekolwiek...
  13. Zrobieniem stuba do kaligrafii (ścięciem stalówki)
  14. A dziękuję, dziękuję Starałem się, bo to pióro ma być małym upominkiem PS Anatol, dziękuję też za link. Dopiero teraz zauważyłem
×
×
  • Utwórz nowe...