Czikosz, bardzo ładne fotki.
Taranis się Wam podoba? Przecież to wygląda jak chińskie Jinhao wymieszane w jednej misce z Imperialem I. Wisienką na torcie jest stalówka jak z Hero 616 (jeżeli ktoś myśli, że to inlaid, to się grubo myli). Sheaffer zszedł Taranisem na psy. Chińskie. Ale, ale. Z tego co mi mówił zaprzyjaźniony wrocławski mistrz sprzedaży piór, to Taranis sprzedaje się tak samo jak Delta, czyli prawie w ogóle. Inahon, prawda to?