Kaweco Dia 2 - co o nim myślicie?

[mzobeniak]

Rozważam Kaweco Dia 2 ze stalką EF jako prezent urodzinowy.

Co mi o nim powiecie? Kto ma? Kto używa?

[Aventador13]

Mam. Używam. Też z Ef-ką. Lubię to pióro. Dość długie, wygodne i doskonale znosi dłuższy (choć bez przesady) czas nieużywania. Moim zdaniem to dobre pióro, choć cena jest nieco wysoka (to pióro na nabój/konwerter).

[Gość]

Klips jak resor od pociągu Zero sprężystości. Konwerter porażka. Twardy tłok, przepuszcza powietrze. Na szczęście pasuje po małej modyfikacji ten od Faber Castell. Jest to opisane na "brązowym". W moim egzemplarzu wyleciał po miesiącu kapsel z logo Kaweco. Ten z korpusu. Na szczęście go znalazłem i wkleiłem. Wewnątrz korpusu jest sprężyna dociskowa. Jeśli chcemy zastąpić ten budżetowy konwerter faberowym - trzeba wyjąć tę sprężynkę (najlepiej szydełkiem ). Ostatecznie można pióra używać z nabojami. Stalówki Kaweco to loteria. Ale z dużą pulą wygranych

[Stalówkowy Potworek]

Mnie Dia 2 przyciąga designem i ceną, a odpycha trochę plastikowym "kapturkiem" w środku skuwki - jakoś nie ufam wstawkom. :)

Ale wydaje mi się, że to fajne, przyjemne dla oka i dłoni piórko o klasycznym kształcie.

[tom_ek]

W zasadzie polecam. Z tłoczkiem nie miałem problemu (ale trzeba dokupić), ze stalówką F niewielki (baby bottom). Sprężynka w korpusie odziaływa chyba na konwerter, bo parę razy, jak korpus odkręcałem, wycisnęło mi z pióra trochę atramentu. Kapsel nie wyleciał

Bardzo ładne (zwłaszcza w wersji z pozłotą), liczne fajne detale, materiały wyglądają na solidne. Bardzo to pióro lubiłem, ale jakoś moja ręka nie mogła się z nim dogadać, nie leżało mi.

Myślę jednak, że warto je polecić.

[Gość]

W moim DIA był ten tłoczek. 

Niczego dobrego nie powiem o tym wyrobie. Tak jak Tomek wspomniał, końcówka potrafiła się zakleszczyć w tej nieszczęsnej sprężynie i przy odkręcaniu atrament wylewał się. Moje pióro miało wewnątrz ten konwerter. Jego tłok nie miał uszczelki i łapał powietrze. Od razu poszedł do kontenera z plastikiem 😃.

[Gość]

2 godziny temu, Stalówkowy Potworek napisał:

plastikowym "kapturkiem"

Jakim plastikowym? Kaweco we wszystkich swoich wyrobach (bo również ołówkach i długopisach) wstawia kapsel metalowy. Różnica jest tylko w powłoce - są srebrne i złote.

 

[Stalówkowy Potworek]

21 minut temu, Mechanik napisał:

Jakim plastikowym?

Sugerowałam się tą recenzją: 

 Ale być może faktycznie ten "plastik" przy kapturku wskoczył mi z recki innego pióra.

Ale

[Aventador13]

41 minut temu, Mechanik napisał:

Jakim plastikowym? Kaweco we wszystkich swoich wyrobach (bo również ołówkach i długopisach) wstawia kapsel metalowy. Różnica jest tylko w powłoce - są srebrne i złote.

 

Chodzi o kapturek we wnętrzu skuwki. Taki jak w Brass Sporcie.

[Gość]

32 minuty temu, Aventador13 napisał:

kapturek we wnętrzu skuwki

Akurat ten element w większości piór jest z tworzywa sztucznego. Zapobiega wysychaniu. Taki sarkofag na stalówkę. W Platinum to nawet opatentowali , bo dołożyli sprężynkę i dorobili ideologię o nazwie: "Slip & Seal" Można? Można.

[Stalówkowy Potworek]

31 minut temu, Mechanik napisał:

W Platinum to nawet opatentowali , bo dołożyli sprężynkę i dorobili ideologię o nazwie: "Slip & Seal"

Chwyt marketingowy, Panie Dzieju. ;)

[TopikSH]

1 godzinę temu, Stalówkowy Potworek napisał:

Chwyt marketingowy, Panie Dzieju.

Ważne, że działa rewelacyjnie  

Co więcej dają to rozwiązanie nawet do Preppy.

[Stalówkowy Potworek]

20 minut temu, TopikSH napisał:

Co więcej dają to rozwiązanie nawet do Preppy.

O, to ciekawe!