Skocz do zawartości

Wypełzanie atramentu na stalówkę


Amarok

Polecane posty

Są takie pióra, w których niezależnie od rodzaju atramentu "wypełza" on na stalówkę. W zdecydowanej większości przypadków taką przypadłością dotknięte są modele ze skuwką na zatrzask, dużo rzadziej z zakręcaną. Czy można coś z tym zrobić? Wygląda to paskudnie nawet jeśli atrament nie przedostaje się na sekcję. Tu taki niechlubny przykład Sheaffera. Wyciągnąłem go po latach z szuflady i wspomnienia tego atramentu na stalówce wróciły, już zdążyłem zapomnieć, że ten typ tak miał od zawsze. 😬

 

ktyWf84.jpg

 

dnrs376.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to samo mam w Watermanie hemisphere. Myślę, że to jest efekt "szarpnięcia" przy zdejmowaniu skuwki. U mnie dodatkowo brudzi się od wewnątrz skuwka, a tym samym sekcja i w efekcie moje palce. Dlatego przestałem używać tego pióra. 

Z kolei mój Schaeffer Prelude (w odróżnieniu od Twojego) działa bez zarzutu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tak w moim FC Grip. Skuwka się co prawda nie brudzi teraz (bo pióro jest "leżące na biurku") ale jak je nosiłam w piórniku, to mi potrafiło co nieco kapnąć na skuwkę, a potem miałam brudne palce. Może to kwestia włożonej w otwieranie energii + właściwości atramentu + "ten typ tak ma"?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do energii - próbowałem na różne sposoby otwierać by było to jak najłagodniejsze (czy o to chodzi by w piórach wkładać specjalną uwagę i wysiłek w tę czynność?) i nie pomagało.

Fakt, że w moim Hemisphere skuwka dość mocno się trzyma, więc to "szarpnięcie" jest wyraźne. Patrząc na różne wpisy powyżej wychodzi mi, że "ten typ tak ma". Ewentualnie musiałbym kombinować z różnymi atramentami, ale jakoś nie miałem na tyle dużo samozaparcia.

Edytowano przez Ninek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyną może być zbyt  luźno wchodzący konwerter lub nabój, wtedy piórko leje obficie.

Niestety, taki urok piórek z wciskaną skuwką :), przy ściąganiu wytwarza się podciśnienie, dlatego wciskane skuwki mają mały otworek wentylacyjny, mający zapobiegać zjawisku.

Otworek ten często powoduje szybsze wysychanie pióra, zakręcane są pod tym względem lepsze.

 

Edytowano przez hubertus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, hubertus napisał:

Niestety, taki urok piórek z wciskaną skuwką :), przy ściąganiu wytwarza się podciśnienie, dlatego wciskane skuwki mają mały otworek wentylacyjny, mający zapobiegać zjawisku.

Jeśli chodzi o ten moment kiedy skuwka schodzi z zatrzasku to przypuszczam że realne zwiększenie objętości powietrza w skuwce będzie mniejsze niż 1%. Nie wiem czy taki spadek ciśnienia mógłby w jakikolwiek sposób oddziaływać na atrament, ale myslę że w takim przypadku dużo większe znaczenie ma wahanie temperatury. Bo kiedy zamkniemy pióro w temperaturze 30 stopni, a otworzymy przy 15, to spadek objętości (i ciśnienia) dla szczelnego pióra może być realny.

 

Mam nawet takiego Sheaffera Intensity, który ma dość ciekawy problem. Nie wiem czy to jest wada fabryczna, ale skuwka schodzi z dość konkretnym oporem z sekcji. Jakieś zwiększenie objętości na pewno występuję i atrament jest wypychany z pióra tak, że nawet sekcja jest brudna. Im większe wahanie temperatury tym problem jest większy (w domu bardzo rzadko się to zdarza). Co interesujące, to tarcie skuwki>sekcji występuje tylko w jednej konretnej parze skuwka>sekcja. Przy zamienieniu jednego elementu problemu znika.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by sugerowało, że jeden z zestawów jest pewnie bardziej szczelny/spasowany i wpływ różnic ciśnienia jest wtedy bardziej widoczny. Swoją drogą ciekawa obserwacja wpływu temperatury.

U mnie ta szczelność wydaje się być duża (kolor atramentu nie zmienia się nawet po długim okresie leżenia pióra), ale już nie będę ręcznie dorabiał mikronieszczelności wentylacyjnej 🙂

Tak czy inaczej, to jest jeden z powodów, dla których preferuję modele zakręcane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Aventador13 wątpi czy zmiana ciśnienia przy zdejmowaniu skuwki ma znaczenie, tak ja powątpiewam czy w moim przypadku chodzi o różnicę temperatur. Zamykam pióro w pracy i po chwili otwieram z efektem opisanym jak wyżej - zmiana temperatur nie ma tu żadnego znaczenia. Uważam, że w moim przypadku jest to "szarpnięcie" przy wyciąganiu skuwki. W moim Hemisphere mam szarpnięcie wyraźnie większe niż w przypadku Prelude i chyba tu jest przyczyna. Być może zastosowanie atramentu o większej gęstości byłoby rozwiązaniem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż wkrótce odpale mojego Preluda żeby zobaczyć w jakim stopniu problem u mnie występuje (chociaż nie pamiętam żeby coś takiego w ogóle występowało).

Dopiero teraz zobaczyłem że masz Hemisphere.

Bo Hemisphere mam obecnie w użyciu i nic nie wypełza (Sailor Nioi-Sumire).

@NinekMasz nowszą czy starszą wersję tego pióra?

Edytowano przez Aventador13
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Aventador13Starszą.

Przy okazji, zwracam uwagę, że te same modele zachowują się różnie: przykład: mój Prelude zachowuje się bez zarzutu, Prelude Amaroka "chlapie", mój Hemisphere "chlapie" a Twój nie.  @Stalówkowy Potworekpisał, że jego FC Grip też chlapie - nie zdziwiłbym się gdyby odezwali się inni właściciele FC Grip, którym nie chlapie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...