Skocz do zawartości

Amarok

Użytkownicy
  • Ilość treści

    56
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

440 wyświetleń profilu

Amarok's Achievements

XF

XF (2/6)

  1. Ewentualnie ciut można skrócić pokrętło konwertera jeśli przeszkadza. To jest miękkie tworzywo więc nawet ostry scyzoryk wystarczy.
  2. Mam 4 Rembrandty i po kilku latach ostatnio ze zgrozą zauważyłem faktycznie pęknięcie korpusu w dolnej części w dwóch z nich - tam gdzie metalowy gwint. Metalowy gwint od środka powinien w sumie zabezpieczać korpus, ale jak się okazuje, niekoniecznie. Mam taką obserwację, że niekiedy konwerter (oryginalny!) jest jakby minimalnie za długi i wówczas dokręcenie korpusu do samego końca już na sam koniec odbywa się z ciut większym oporem. W piórach w których tego doświadczyłem pojawiło się pęknięcie korpusu. Byś może pojawia się jakieś naprężenie w miejscu łączeniu korpusu z metalową wkładką. Ale generalnie to przyjemne, stosunkowo niedrogie i łatwe w konserwacji pióra.
  3. A tu trafiłem na trochę więcej informacji: https://thepelikansperch.com/2022/09/29/pelikan-souveran-m800-40-years-anniversary/
  4. Jestem zaskoczony jak przyjemnie się tym piórem pisze. Stalówka jest dość mokra, w moim egzemplarzu bardzo dobrze wyszlifowana bez jakiegokolwiek drapania. Muszę się przyzwyczaić tylko do tego, że jest ona zakryta. Odzwyczaiłem się od takiej formy od zamierzchłych czasów podstawówki, kiedy zachwycony byłem moim butelkowo-zielonym Hero.
  5. Z długopisów generalnie korzystam bardzo rzadko, bo to pióra są od podstawówki pisadłami pierwszego wyboru. Natomiast długopis zawsze jakiś na wszelki wypadek był pod ręką - najczęściej coś Montblanca, bo jak już dawno temu polubiłem ich pióra to z rozpędu sympatia przeniosła się i na długopisy. Zwłaszcza wkłady "B" dające tłustą kreskę i piszące w maślany sposób zaspokajały całkiem moje potrzeby długopisowe. Nie spotkałem takiej grubości w innych markach. Natomiast ostatnio wpadł mi w ręce wkład Faber Castell. No i pisze znakomicie. "M"-ka Fabera lepiej niż "M"-ka MB. Hmm... Nie wspominając już o ponaddwukrotnej różnicy w cenie na korzyść FC.
  6. To prawda - te dwa modele to mimo wszystko różna liga - i cenowa, i jakościowa. Gwint trochę "popiskuje" - myślę, że musi się dotrzeć. Ale przygarnąłem mimo tych niedoskonałości. Różne cudaki mam w kolekcji więc i na nową "51" też miejsce się znalazło .
  7. "Piątki" niestety nie mam. Natomiast "Sosnowa zieleń" też jeszcze wygląda ciekawie.
  8. Nowy Parker 51 już jest u nas! Skusiłem się. 😃 W porównaniu z innym klasykiem MB 145 Chopin.
  9. Tak to wygląda, może ciut jaśniejszy natychmiast po zatankowaniu.
  10. No wiem, że średnio na temat, bo to wątek o Watermanie, ale skoro mowa o ulubionych zielonych, to nie mogłem się powstrzymać. Kolor z charakterem, no i pachnie... herbatnikiem, wanilią, ciastoliną. Zapach nie do pomylenia wśród atramentów.
  11. Świeże zdjęcie z dzisiaj. Kto ma sokole oko żeby zidentyfikować jakim piórem pisze PAD?
  12. Gdyby tak jeszcze zrobili M800 w tej kolorystyce...
  13. George Bernard Shaw - seria Writer's Edition z roku 2008.
  14. Rodzeństwo się oburzyło za dyskryminację, więc uzupełniam...
×
×
  • Utwórz nowe...