Skocz do zawartości

Atrament na co dzień


szalasnikov

Polecane posty

Witam wszystkich serdecznie, tych których mnie lubią i tych, których mnie nie lubią :D

Szukam jakiegoś atramentu do 50 zł, na co dzień, do notatek. Kolory, którymi można pisać w szkole:

Niebieski, brąz, niebiesko-czarny, czarny i bardzo ciemny fioletowy.

Pozdrawiam Was serdecznie, szalasnikov. 

 

Edytowano przez szalasnikov
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebieski: Sapphire - Monteverde, Eclat de Sapphire - J. Herbin, Azure 5 - KWZI

Brąz: Sepia - Rohrer & Klingner, Lie de The - J. Herbin, Chocolate Brown - Diamine

Czarny: Leipziger - Schwarz - Rohrer & Klingner, Sen o Warszawie - KWZI (nie jest w 100% czarny, ale w niektórych piórach wypada "czarniej" niz Black Pelikana), 

Ciemny fiolet: Gumijagoda/Gumijagoda galusowa - KWZI, Poussiere de Lune - J. Herbin

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Wam Szalasnikov doradzę pomieszanie Leipziger Schwarz i  Verdigris (oba R&K). Wychodzi z tego prawie czarny, ale wpadający w morski. Nie wiem jak to opisać, trzeba spróbować. Proporcje 1:1. Jako czerni, używam Watermana w nabojach i jestem z niego bardzo zadowolony. Niebieskoczarny tylko Diamine, ale jest dla mnie za jasny (jeśli ktoś lubi ciemniejsze). Za to bardzo dobrze wygląda Diamine Midnight. Jest niby granatowy, ale tak ciemny, że prawie czarny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kleks napisał:

Ja Wam Szalasnikov doradzę pomieszanie Leipziger Schwarz i  Verdigris (oba R&K)

Też polecam. Jakiś czas temu - właśnie za radą Kleksa - połączyłem te dwa atramenty i kolor wyszedł bardzo ciekawy. O tym, że po tym drobnym eksperymencie zdażyło mi się popełnić jeszcze kilka innych, mniej lub bardziej udanych połączeń, to nie będę się rozpisywał. Zabawa przednia, tylko czasu mi na nią brakuje i musiałem odstawić "zabawki" na bok. Ech...

Visvamitra wymienił Sepię od R&K - to też świetny atrament. 

Edytowano przez marecki
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kleks napisał:

Ja Wam Szalasnikov doradzę pomieszanie Leipziger Schwarz i  Verdigris (oba R&K). Wychodzi z tego prawie czarny, ale wpadający w morski. Nie wiem jak to opisać, trzeba spróbować. Proporcje 1:1. Jako czerni, używam Watermana w nabojach i jestem z niego bardzo zadowolony. Niebieskoczarny tylko Diamine, ale jest dla mnie za jasny (jeśli ktoś lubi ciemniejsze). Za to bardzo dobrze wygląda Diamine Midnight. Jest niby granatowy, ale tak ciemny, że prawie czarny.

To jest myśl, bo 2 atramenty :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yyyy... Okejjj... :(

 

Paranoja trochę. Ja cokolwiek, chociaż nigdy żółci nie miałem. Za to napisałem kiedyś turkusem, na co pani stwierdziła, iż to nieczytelny kolor. Następną kartkówkę napisałem jej pomarańczowym (Diamine Sunset chyba). Jednak przyznała, żebym pisał tym turkusem, czytelny jest...:roflmho:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Ziemniaczek napisał:

Yyyy... Okejjj... :(

 

Paranoja trochę. Ja cokolwiek, chociaż nigdy żółci nie miałem. Za to napisałem kiedyś turkusem, na co pani stwierdziła, iż to nieczytelny kolor. Następną kartkówkę napisałem jej pomarańczowym (Diamine Sunset chyba). Jednak przyznała, żebym pisał tym turkusem, czytelny jest...:roflmho:

U nas na pomarańcz się bardzo oburzają, nieczytelne wieczorem!

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to prawda, że jak ktoś pracuje oczami, to wieczorem bywają one tak zmęczone, że trudno się odczytuje notatki pisane jaśniejszymi kolorami. Sama uwielbiam pomarańczowe kolory, mam aktualnie chyba ze cztery różne, piszę nimi z przyjemnością, ale też wieczorem nie biorę się do czytania pomarańczowych notatek, bo mi oczy mówią "poczekaj do rana".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również nie używam takich kolorków do notatek, szkoda oczu, czasu na rozczytanie i czasem skaner odmówi skanowania. Zdarzyło mi się jakiej marne zadanko w ćwiczeniach, to wziąłem co pod ręką miałem. Babka nie wierzyła, że są inne kolory niż 4 podstawowe, to się dowiedziała na własną prośbę ;)

 

Do notatek to tylko stonowane. Monteverde Noir jest dosyć fajne, bo wszystkie kolorki, ale stonowane. Sam na codzień używam przyciemnionego Watermana Absolute Brown oraz paru innych, trochę niebieskich, innych brązów etc. :)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze kolejne moje propozycje, o dwóch akurat jest głośno od kilku dni .... 

KWZI Sen o Warszawie i Spacer nad Wisłą (ewentualnie Wspomnienia znad Bałtyku, w nim delikatnie pojawia się zielony akcent). Generalnie bomba ! Ponadto polecam stary i znany Waterman Serenity Blue - używam w jednym z moich "wołów roboczych" więc mogę polecić. To taki nienachalny, ale elegancki niebieski o przyzwoitych właściwościach. Na koniec Visconti Blue, o ile możesz podnieść budżet do 60 pln.

Edytowano przez marecki
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebieski - tu urzekł mnie ostatnio Spacer nad Wisłą od KWZ (a mówi to człowiek który nie lubi niebieskich), ew. jako standardowy niebieski, jak kolega wyżej, polecam Watermana Serenity Blue

Brązowy - chyba diamine autumn oak, choć mógłby być trochę ciemniejszy

Ciemny fiolet: IG Gummiberry (KWZ) albo Glare Mauve (to z ezatoki)

Poza tym jak dla mnie spokojnie akceptowanym kolorem codziennym może być Monteverde Olivine

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...